reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Nie kupowalam adaptera bo po co jak nigdzie nie jezdze a teraz cos mnie tknelo i odpielam na szczescie pas.

Ja bylam na 3 prenatalnych i polecam. Warto zeby samo nawet serduszko sprawdzic dzidzia juz wieksza czasami cos wykrywaja wtedy.
 
reklama
Baska kobito duzo szczescia mialyscie. Czlowiek na siebie chucha, dmucha a tutaj tak niewiele trzeba do nieszczesca. Ale Ktos czuwa, tam u gory.
U mnie w lab jest tylko napisane, ze pierszenstwo maja osoby, ktore przychodza na krzywa cukrowa, ciezarne tez nie sa specjalnie traktowane, smutne to.
Kiedys pamietam wepchnelam sie tak z moim synkiem jak mielismy pobrac mu krew, bo stwierdzilam, ze nie bede malego dziecka glodzic przez pol dnia. Tez gadali. Zero empatii.
Moje prenatalne tez beda dosc pozno 32+3. Nie chcialam ich zbytnio robic, ale moj lekarz wyznaczyl sam termin. Teraz sie w sumie ciesze i nawet wolalabym je miec jak najszybciej, żeby się uspokoic, bo troche zaniepokoila mnie wtorkowa wizyta.
 
Nie kupowalam adaptera bo po co jak nigdzie nie jezdze a teraz cos mnie tknelo i odpielam na szczescie pas.

Ja bylam na 3 prenatalnych i polecam. Warto zeby samo nawet serduszko sprawdzic dzidzia juz wieksza czasami cos wykrywaja wtedy.
to super, że nic się wam nie stało. Ja jestem zwolenniczką pasów, również w ciąży. W pierwszej ciąży w 26 tyg miałam wypadek samochodowy, wpadłam w poślizg,obrucilo mnie kilka razy, po obu stronach jezdni barierki ochronne połamaną, auto poszło do kasacji, a dla mnie fotel połamal się na odcinku krzyża, parę razy rzuciło mnie do przodu i do tylu, gdyby nie pasy to już by mnie i córki nie było na tym świecie. Więc dziewczyny nie odpinajcie pasów, wystarczy je ułożyć pod brzuchem, a dla dziecka na pewno nie zaszkodzi. U mnie skończyło się na paru siniakach i wielkim stresie, mała dopiero po 8 h zaczęła się ruszać, na szczęście nic jej się nie stalo;)
 
Kurna dziewczyny ale mam dzien. Pojechalam na badania na krew i prowadziła moja mama. Na krzyzowce wjechal w Nas autobus bo mama zahamowala na krzyzowce na pomaranczowym. Taki huk byl na szczescie odpielam pasy chwile wcześniej i nic sie mi nie stalo. Samochod o dziwo tez caly..jakis cud. A pozniej w laboratorium mama poprosila by mnie przepuscili i jakos burak skoczyl jej do gardla a mnie potraktowal jakbym zamiast brzucha poduszke miala. Ale mama nie myslac zlapala za kalmke i powiedziala Pani z lab jaka sytuacja i weszlam be zkolejki. Boshe co za ludzie. A jak jeszcze dyskutowal i marudzil do mamy jak mi pobierali.
Masakra :( ale dobrze że nic wielkiego sie nie stało. Z tym nie przepuszczaniem kobiet w ciąży to mam tak samo, przy rejestracji mowie że chce skorzystać z pierwszeństwa, ale pielęgniarka robiąca pobranie mówi że nie ma czasu sprawdzać kto jest w ciazy :/ już 2 razy tak mialam. A wejsc wcześniej sie nie da bo wywoluja po numerku i nawet bym się między kolejka nie zdążyła przedostac do dzwi
 
Basia, Twój Aniołek w niebie na pewno pomógł, dlatego nic się nie stało :*

Ja jestem w szpitalu na planowanej kroplowce z magnezem. Dostałam też zastrzyk na rozwój płuc, jutro dostanę jeszcze jeden. Rozwarcie dalej w kształcie Y, część zamknięta z 39 mm skrócona do 34 mm po równym miesiącu.
Któraś z Was pisała o wpływie sterydow na autyzm...trochę się obawiam, coś wiecie?
 
reklama
Do góry