reklama
Lekarz na pogotowiu powiedział, że skoro boli mnie tak już kilka tygodni, a w tym czasie szyjka nie skróciła się poniżej normy, to znaczy, że raczej przyczyny bólu należy szukać gdzie indziej. "raczej", bo oczywiście nikt nie powie na 100%.
Jak rozpoznajecie twardnienie brzucha? Mi zabronił dotykać, więc nie wiem, jak to sprawdzić. Ale może to czuć jakoś bez dotykania?
Ja też mam zakaz dotykania, ale palcem sprawdzam czy jest twardy nie masuje tylko paznokciem dźgam i tak jak dziewczyny piszą, jak mi „idzie” twardnienie to czuje takie mrowienie w dole brzucha i takie napinanie, a jak macica się stawia- też czesto mnie o to pytali a z poczatku nie wiedzialam o co im chodzi, to wtedy jest takie uczucie rozpierania i przewaznie wiem ze sie stawia bo brzuch mi sie deformuje, tak sie dziwnie wyciąga do przodu no i czesto przy tym twardnieniu mam bóle jakby w jajnikach :-(
olamakota
Fanka BB :)
Nadrobiłam czytanie postów
Jeśli chodzi o bóle to też mam kilka różnych. Taki tępy ciągły ból miesiączkowy, który nie mija po no-spie, silne kłucie po bokach tak jakby jajników, taki przechodzący przez cały brzuch skurcz ( myślę, że to skurcze Braxtona) i czwarty najgorszy - kłucie w szyjce lub pochwie(?)
Czy macie czasem takie duże ilości śluzu? Ja dziś rano usiadłam do śniadania i wyciekła mi tak duża ilość, że musiałam się przebierać. Masakra. Używałyście jakichś testów do wykrywania wód płodowych?
Jeśli chodzi o bóle to też mam kilka różnych. Taki tępy ciągły ból miesiączkowy, który nie mija po no-spie, silne kłucie po bokach tak jakby jajników, taki przechodzący przez cały brzuch skurcz ( myślę, że to skurcze Braxtona) i czwarty najgorszy - kłucie w szyjce lub pochwie(?)
Czy macie czasem takie duże ilości śluzu? Ja dziś rano usiadłam do śniadania i wyciekła mi tak duża ilość, że musiałam się przebierać. Masakra. Używałyście jakichś testów do wykrywania wód płodowych?
Naysan
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2018
- Postów
- 804
Kurcze, no to wygląda na to, że ja nie mam twardnień. Żadnych takich spięć nie czuję, chociaż raz lekarka powiedziała mi, że macica jest trochę twarda. A po 5 minutach badania stwierdziła, że "już odpuszcza" - może to było wtedy na tle stresowym, ale ja tego nie czułam zupełnie. Natomiast ból jest cały czas, dotykać się boję, męża nie dopuszczam do brzucha. Nawet jak kołdra na mnie leży, to już jest za cieżko, przykrywając się muszę sobie robić taką kopułkę na brzuch, żeby nie bolało.
Jakie Wasze plany na święta? Ja pierwszy raz wigilię spędzę sama w domu, bo u mnie wszędzie dzieci i żadne nie chorowało na ospę, wszystkie szczepione. A ja mam zerową odporność, więc mam zalecenie się z nimi nie stykać.
Jakie Wasze plany na święta? Ja pierwszy raz wigilię spędzę sama w domu, bo u mnie wszędzie dzieci i żadne nie chorowało na ospę, wszystkie szczepione. A ja mam zerową odporność, więc mam zalecenie się z nimi nie stykać.
Naysan
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2018
- Postów
- 804
Wszystkie te rodzaje bólu mam na co dzień, więc powiedzenie "łączę się w bólu" nabiera dosłownego znaczenia. Bierzesz coś dopochwowo? ja też mam takie wylewy, ale wiem, że to po progesteronie. Raz testowałam pod kątem wycieku takimi wkładkami z apteki, strasznie ciężko je było dostać, podobno brakuje w hurtowniach, w końcu gdzieś w Warszawie znalazłam.Nadrobiłam czytanie postów
Jeśli chodzi o bóle to też mam kilka różnych. Taki tępy ciągły ból miesiączkowy, który nie mija po no-spie, silne kłucie po bokach tak jakby jajników, taki przechodzący przez cały brzuch skurcz ( myślę, że to skurcze Braxtona) i czwarty najgorszy - kłucie w szyjce lub pochwie(?)
Czy macie czasem takie duże ilości śluzu? Ja dziś rano usiadłam do śniadania i wyciekła mi tak duża ilość, że musiałam się przebierać. Masakra. Używałyście jakichś testów do wykrywania wód płodowych?
olamakota
Fanka BB :)
Jeszcze nie... Mąż ma taki nawał pracy, że aż mi głupio go poganiać jak widzę jaki jest zmęczonyMacie juz choinki?? Ja wczoraj udekorowalam salon. Choinke ubrala corka z Tata i Babcia. Tak sie cieszę juz coraz bliżej. Po świętach zamowie mebelki.
Nadrobiłam czytanie postów
Jeśli chodzi o bóle to też mam kilka różnych. Taki tępy ciągły ból miesiączkowy, który nie mija po no-spie, silne kłucie po bokach tak jakby jajników, taki przechodzący przez cały brzuch skurcz ( myślę, że to skurcze Braxtona) i czwarty najgorszy - kłucie w szyjce lub pochwie(?)
Czy macie czasem takie duże ilości śluzu? Ja dziś rano usiadłam do śniadania i wyciekła mi tak duża ilość, że musiałam się przebierać. Masakra. Używałyście jakichś testów do wykrywania wód płodowych?
Co do bóli to ja nie mam tylko miesiaczkowego- ale czasami mam obolałe uda, co zawsze mi sie robilo przed okresem. Też mam duzo uplawow takich wodnistych wczoraj bylam na szybkich zakupach to myslalam ze mi wody odeszly nie uzywam testów, bo jak wody odejdą to jest ich wiecej, mi sprawdzali w piatek ilosc wod i byla ok
@Naysan dziwny przypadek, nie wiem jak mozna Ci pomoc. Mi lekarz tez mowi- ze wystarczy dotkac i odrazu sie stawia
A my na swieta do tesciow, ale pierwszy szien swiat do nas na parapetowke przyjada, tylko sama kawka bez jakies spiny :-) ja nie mam zamiaru sie przemeczac
reklama
olamakota
Fanka BB :)
Właśnie dopochwowo tylko raz w tygodniu macmiror ale mam szew wzmocniony pessarem i mam nadzieję, że to przez to. Poszukam dziś tych wkładek i zamówię.Wszystkie te rodzaje bólu mam na co dzień, więc powiedzenie "łączę się w bólu" nabiera dosłownego znaczenia. Bierzesz coś dopochwowo? ja też mam takie wylewy, ale wiem, że to po progesteronie. Raz testowałam pod kątem wycieku takimi wkładkami z apteki, strasznie ciężko je było dostać, podobno brakuje w hurtowniach, w końcu gdzieś w Warszawie znalazłam.
Podziel się: