Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

[jup]

Ja w szpitalu dostawałam Hydroksyzyne, też podobno na nerwy ok.Mnie całkowicie pozbawiła świadomości w sensie, ze kręciło mi sie w głowie odlot i spać. Moglabym teraz tez to brac może ...ale boje się bo to jednak niezbyt dobrze dla dzieci. Moze maz mi kupi w pon. skoro to lepsze niz stres.

 

[mitaginka]

JUP, na mnie hydroksyzyna która podawali w szpitalu tez tak działała ;-)

 

[melomanka]

Witam w wątku. Jestem wspomnianą kilka stron temu siostra Mitaginki i niestety też dopadly mnie skurcze i bóle brzucha. Mam je praktycznie od zeszlego piatku. Raz jest lepiej, raz gorzej, najbardziej dopadaja mnie w nocy. Choc dzisiejsza noc była nawet ok. Od piatku 5 dni spedzilam w szpitalu, z dzidzia wszystko okey tylko przez te twardnienia i bole zostawili mnie na obserwacji. Od tego czasubiore magnez, no spe i luteine. Szyjka podczas badania byla dluga - 39 mm, teraz tylko trzeba sprawdzić, czy przez te twardnienia sie nie skraca. Jutro wizyta u mojego gina i czekam na nia z niecierpliwością

 

[mitaginka]

U mnie fatalna noc. Po pierwszej obudziłam się z mega twardym i bolacym brzuchem, a było to spowodowane jednym z moich "ulubionych" snów. Od tego czasu praktycznie nie spałam. Zasnęłam jakoś po siódmej, teraz wstałam.

 

[jup]

Dzien dobry, witaj Melomanko, ale masz ladna szyjke, kciuki za wizytę jutrzejsza.

U mnie tez ciezka noc, nie mogę tyle leżeć,boli mnie strasznie lewa noga od spania na lewym boku, na plecach wszystko mi się spina.No i koszmarne sny to norma już. Budze sie co godzinę.

 

[mitaginka]

JUP, wierz mi, wolałabym koszmarne. Ja mam erotyczne zakończone orgazmem a po nich ból :-(

 

[melomanka]

Jup hej . No szyjka ladna na razie, zobaczymy jutro czy cos w tym temacie sie zmienia. Oby nie! Mitaginka współczuję snów. Ciekawe jak dlugo brzucb będzie Cie teraz bolal...

 

[Martha27]

Milly moja jedyna aktywnoscia jest zrobienie sobie sniadania rano w tygodniu, toaleta i szybki prysznic. We wtorek wizyta, ciekawa jestem tej szyjki..
melomanka Twoja siostra wspominala, ze tez masz problemy ale moze poki szyjka dluga to nie bedziesz musiala bezwzglednie lezec. A i skurcze moze sie calkiem wycisza.

 

[melomanka]

Martha27 zobaczymy, co gin powie jutro na temat lezenia. Bo w szpitalu kazali duzo wypoczywać i leżeć, moj gin też to zalecił, gdy bylam u niego na chwilkę. Nie dopytalam tylko, co to wlasciwie tak dokladnie znaczy. Ale myśle, ze jak szyjka w porzadku, to nie ma bezwzględnego nakazu lezenia.

 

[mitaginka]

Najgorsze w problemach z szyjka jest to, że lubi się skracać, mimo że długo było dobrze... przykładem u nas jest i Jup, i Ewelina...