reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ja też od rana sprzątam i gotuję. Do tej pory nie miałam nawet żadnych skurczów przepowiadających, a teraz już 38+5. Dziewczyny czy to normalne? Brzuch też wysoko, tydzień temu na wizycie niby 1 cm rozwarcia.
 
reklama
Dziś rano zdjęty szew-dziecko nie wypadło;)
Od razu po zdjęciu szyjka ok 1.5 cm, lekko miękka, przepuszcza na opuszek. Dziduś ok 2600g, 13 centyl, ale biorąc pod uwagę że pierwsze dziecię ostatecznie przyszło na świat przez cc a teraz chciałabym spróbować sn to dla mnie dobra waga. Narazie obserwujemy.
 
Ja też od rana sprzątam i gotuję. Do tej pory nie miałam nawet żadnych skurczów przepowiadających, a teraz już 38+5. Dziewczyny czy to normalne? Brzuch też wysoko, tydzień temu na wizycie niby 1 cm rozwarcia.
U mnie też tydzień temu 1cm rozwarcia i nic się nie dzieje chodzę sprzątam, robię zakupy, porządki jedyne co mi doskwiera to ucisk małego na krocze to taki ból i ból w pachwinach że czasem nie dam rady ustać i od razu muszę siadać. Już bym chciała mieć poród za sobą.
 
Dziś rano zdjęty szew-dziecko nie wypadło;)
Od razu po zdjęciu szyjka ok 1.5 cm, lekko miękka, przepuszcza na opuszek. Dziduś ok 2600g, 13 centyl, ale biorąc pod uwagę że pierwsze dziecię ostatecznie przyszło na świat przez cc a teraz chciałabym spróbować sn to dla mnie dobra waga. Narazie obserwujemy.
Mój też jest malutki, tydzień temu miał niecałe 2,8 kg. Chociaż w sumie te pomiary USG mogą nieźle przekłamywać.
 
Ja raczej nie liczę ruchów, coraz dostaje kopniaki:) są momenty że mały jest spokojniejszy ale zaraz znów daje o sobie znać. Ostatnio jak się położę do łóżka wieczorem to dopiero jest bojkot jak by trenował kopniaki.
 
Bardziej stresuję się tym wyczekiwaniem porodu.... Już mi ciężko i obaw tyle w glowie aby wszystko było dobrze normalnie świruje czasem.
 
reklama
Do góry