reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Eeee to wczoraj się to gorzej rysowało :D 11 mm to jeszcze kawal szyjki ;) lez tam grzecznie i nie wpychaj mi się w porodową kolejkę [emoji14]
Noo jest super 11mm to ja już miałam wcześniej i bez problemów przeleżałam. Mają mi w przyszłym tyg już ściągnąć szew, także nie wiem jak będzie z tą kolejką hehehe :-D Termin miał być na 1 wrzesień. Ale okazuje się że 1 sierpień jest bardziej prawdopodobny
 
Noo jest super 11mm to ja już miałam wcześniej i bez problemów przeleżałam. Mają mi w przyszłym tyg już ściągnąć szew, także nie wiem jak będzie z tą kolejką hehehe :-D Termin miał być na 1 wrzesień. Ale okazuje się że 1 sierpień jest bardziej prawdopodobny
Ja idę dzisiaj na przegląd podwozia, to zobaczymy jak tam ;)
 
Cześć dziewczyny, jestem tu nowa i niestety mnie też dotknął problem zagrożenia porodem przedwczesnym. Aktualnie jestem w 29 tc, a w 27 tc trafiłam do szpitala ze skurczami i szyjką skróconą do 24 mm. Dostawałam magnez, sterydy dla małej, założyli mi pessar i wypisali do domu, mimo że skurcze całkowicie nie ustały. Przepisali tylko luteinę i magnez i ogólnie zalecenie było takie, że mam się maksymalnie oszczędzać i więcej leżeć niż chodzić. Problem w tym, że mimo leżenia skurczy znów jest więcej. Boję się, że one spowodują całkowite skrócenie szyjki i przedwczesny poród! Czy którejś z was udało się w jakiś sposób zatrzymać te skurcze? Z góry dziękuję za odpowiedź
 
Cześć dziewczyny, jestem tu nowa i niestety mnie też dotknął problem zagrożenia porodem przedwczesnym. Aktualnie jestem w 29 tc, a w 27 tc trafiłam do szpitala ze skurczami i szyjką skróconą do 24 mm. Dostawałam magnez, sterydy dla małej, założyli mi pessar i wypisali do domu, mimo że skurcze całkowicie nie ustały. Przepisali tylko luteinę i magnez i ogólnie zalecenie było takie, że mam się maksymalnie oszczędzać i więcej leżeć niż chodzić. Problem w tym, że mimo leżenia skurczy znów jest więcej. Boję się, że one spowodują całkowite skrócenie szyjki i przedwczesny poród! Czy którejś z was udało się w jakiś sposób zatrzymać te skurcze? Z góry dziękuję za odpowiedź

Cześć! Moja szyjka tez ma 25 mm ale od 19 tygodnia kiedy założono mi szew i tak trzyma. Jutro zaczynam 28 tydzień. Skurczy nie miałam ale od początku biorę magnez i duphaston. Odczuwam jedynie bezbolesne twardnienia brzucha trwające kilka sekund jakieś 3 razy dziennie.
Rozumiem ze pessar zatrzymał szyjkę u Ciebie ? Czy te skurcze są bolesne ?
 
reklama
Do góry