Agatka29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2017
- Postów
- 5 269
Oo chusty , kurcz ciekawe czy ja bym się nadawala do noszenie ;/ ja ogólnie fizycznue oki gorzej z moja psychika ;/ non stop mysle...przeżywam... Wczoraj miałam wizytę na której dowiedziałam się jedynie że szyjka się nie rozwiera i jest oki a na USG kazał mi podjechać w czwartek do szpitala, wkurzyłam się trochę bi wrocil z ferii pacjentek w poczekalni multum ,wysiedziakam się ponad godzinę a moja wizyta 10 min,ale trzeba go zrozumieć , dziewczyna przede mną siedziała u niego prawue godzinkę ,słychać było że dzwoni i cos dla niej załatwia..21 tydzien i walczymy dalej wizyta za dwa tygodnie i znowu dowiemy sie co i jak. W weekend planuje z K. udzial w warsztatach z chustonoszenia, taka normalnosc w tym wszystkim.
Jak sie czujecie? Jak nastroj?