Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

mondy kochana super wiesci!!! Maluszek pieknie rosnie, korzystaj z pieknej pogody!!!
slonko mnie boli krocze i podbrzusze przy kazdej próbie zmiany pozycji, ja biore to na spokojnie, dopóki nie mam skurczy i to regularnych wrzucam na luz:),
agrawa jacie chce sie z toba zamienic!!! a tak na powaznie to wszystko zmierza ku koncowi, no kochana teraz tylko duzo cierpliwosci i zycze ci, zeby sie lada chwila rozkreciło:)
 
reklama
cześć :-)

melduję, że po wizycie kontrolnej po szpitalu jest w miarę, na usg wyszło że szyjka 3,5cm, ale w bad gin. miękka i podobno nie wydaje się taka na 3,5cm... ehhh dalej mam brać fenoterol. zastanawia się nad założeniem krążka, ale najpierw to muszę się pozbyć bakterii. w srodę mam mieć pobranie i do badania. a wizytka 13 czerwca i pewno wynik.
I pytanie czy jak nie będzie bakterii to czy będąc w 33 t.c jest sens zakładać krązek?
 
Kochane szyjki tak dzis paskudnie się czuję, ze nie mam siły nawet na nadrabianie. Mam nadzieję, ze jutro mnie puści bo znów Paweł ma zajęcia i będę sama w domku do wieczora.Q***a mam już dośc tego siedzenia samej:wściekła/y:
Pisze co u mnie po wczorajszej wizycie:moja szyjka się nie skróciła ma 2cm, jest zamknieta, twarda i uformowana, główka nie wstawiona, jeszcze luźna. Miałam skurcze na wizycie i gin twierdził, ze jak najbardziej prawidłowo macica ćwiczy do porodu. Maluśka Miluśka lezy główka w dół, jej serduszko bije slicznie, łozysko w porządku i tyle oglądaliśmy na usg. Mierzyć ją będziemy dopiero przed samym porodem. Ja jestem za bo teraz kazde z dzieci rośnie swoim tempem i jedno urodzi się 2,5 kg a inne 4 a ja nie chcę się martwić czy jest za duże czy za małe. Hipotrofię stwierdza się po 28 tc a ja miałam pomiarowe w 30t i było oki wiec to mi wystarczy. Jesli chodzi o mój poród to ja nie mam czekac aż skurcze będą co 5 minut tylko w chwili jak będą regularne jechac na IP. Tam zrobia mi dokładne badania pomiarowe dziecka, miednicy i blizny po cc. Jesli będzie zagrożenie pęknięcia zrobią cc jesli blizna będzie mocna mogę spróbować sn. Musze jednak podpisac zgodę , ze się na nią decyduję. Sam poród sn nie bedzie wzniecany oxy. Jesli się przeterminuję to w dzień max dwz po terminie jadę na IP i robią mi cc. Jesli w trakcie porodu sn bedzie potrzebna oxy a nie będzie jeszcze rozwarcia pełnego to też cc, przy oxy już do końca leże pod ktg. Sam poród ma byc częściej monitorowany i sprawdzany stan blizny co mi na pewno utrudni aktywność. No i najgorsze nie bede mieć zzo bo w razie jakby coś się działo mogę nie czuć , ze nie jest dobrze. Jestem rozczarowana i ciut przerazona. Wszystko się tak naprawde okaże. Dobre to, ze nie będę czekac długo po terminie.
agrawe &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
I na nic więcej nie mam siły:zawstydzona/y:
 
Witam ja na chwile bo dzis mialam egzamin pozniej godz bolal mnie brzuch jak na okres...
Agrawa &&&&&&&&a co do nauki to juz nic nie mam bo na pon egzamin juz umiem a co do pracy tez nie jest zle;-)
Wyczekany na mnie dziala cordafen, nic wiecej nie biore. Jak juz wspomnialam dzis bolal mnie brzuch(chyba to byly skurcze)po godz przyszedl czas na cordafen wzielam i przeszlo:tak:biore go od marca, odstwaiam za niecale 2 tyg:-)a co do kroplowek to dziwe sie ze nie dostalas ale wiadomo co lekarz to inna opinia, ja lezalam 12 dni i wzielam 11 kroplowek
Mlodam ja nie nie mialam krazka ani szwow a szyjka bardzo mi sie skrocila w 26 tyg po 2 tyg w szpitalu przestala sie skracac a po 2 tyg od wyjscia skrocila sie do cm(wypisujacy kazal mi spacerowac) pozniej moj lekarz zabronil chodzic tak bylo polowie kwietnia od tamej pory nic sie nie zmienilo ciagle ma cm, wystraczyl cordafen 4x1 i lezenie
 
Ostatnia edycja:
Anula wiesz nie dostałam kroplówki, bo te moje skurcze nie sa skurczami, dopiero wczoraj mialam dwa pojedyncze, pytałam pielęgniarki dlaczego lekarz chce mi zmienić na cordafen i ona powiedziała, ze widocznie moje dolegliwości nie wymagają fenoterolu, a będę w szpitalu tak długo, aż on będzie pewien, że leki dzialają. przed chwilą miałam robione ktg i dzidziuś w pewnym momencie zaczął wyprawiać takie harce, że się zapisały jakies starsznie wielkie szpice jeden obok drugiego i już wpadłam w panikę, ale pielęgniarka wyjasniła mi, że skurcze to takie fale, a szpice to ruchy dzidzi, że one sie już na tym znają i ona nic w tym zapisie zlego nie widzi, a ja oczywiście widziałam już siebie na porodówce.

Lekarz widac kompetentny bo mógł mnie odesłac do domu po jednym zapisie ktg ktory był dobry, ale wszyscy mi mówią, że dobrze, że zmniejsza mi leki, że jak to zadziała to tylko na korzyśc dzidzi, no a jak nie to wtedy zostane z fenoterolem, ale może się uda bez, bo mimo wszystko on działa bardzo na serce i ponoc większe dawki (powyżej 6) powinno się brać już tylko w szpitalu pod okiem lekarzy, bo można dostać obrzęku płuc i inne takie.

Anula ale czy cordafen sprawił, że zupełnieprzestał ci twardniec brzuch? bo mi twardnieje, aale na tych zapisach nic nie wychodzi, więc może tak już będę miała?
 
Wyczekany mi robil sie twardy ale nie za czesto, lekarz mowil ze to skurcze ale niegrozne a im wiecej bralam cordafen bylo lepiej brzuch coraz rzadziej sie stawial;-)wiadomo kazdy reaguje inaczej. Ja jestem ponad 3 mies na cordafenie z szyjka cm i dalam rade;-)co do ktg one sie znaja, ja tez zawsze chcialam po swojemu interpretowac:tak:wiadmo najbardziej pomaga lezenie, u mnie moze i te kroplowki pomogly tyle ich wzielam, ciesz sie ze u Ciebie nie sa potrzebne;-)
Mondy super wiesci ale pamietaj bez szalenstw a dzidzius juz duzy:-)
Mnie 2 dzien lapie bol jak na okres ale mija, 16 mam wizyte i odstawiam leki zobazymy oby wtedy sie zaczelo:tak:
 
Hej, hej, mam necik :)

agrawa od wczoraj cicho, moze rodzi? agrawa, trzymam kciuki!

mlodam, krążek w 33 tyg? Przy szyjce 3,5 cm? Nie znam się, ale chyba dziwne...

Wisieńka, to ja już nie rozumiem... Masz sama decydować czy sn czy cc? Bo z tego co piszesz cc jest u Ciebie racej zalecane i bezpieczniejsze... A jak wolisz?

maqnio, mitaginka, Anula dzięki, oczywiscie jestem szczęśliwa, ze tak się dobrze układa. Ale ciągle baaardzo ostrożna :).

mitaginka, mam pytanie z zupełnie innej beczki ;-) - jak kładziesz Córunię do łóżeczka? Na boczku, na pleckach czy jeszcze inaczej. Na necie każda opinia inna, sugerują różne sposoby i ja cała głupia jestem... :). Bo skad mam wiedzieć, jak mojego Mateuszka ułożyć, zeby mu nie zaszkodzić...?

wyczekany, ja mam dwa objawy - 1. dlgotrwale twardy i napięty brzuch (najczęściej w nocy) bez jakichkolwiek dodatkowych sensacji. 2 . nagłe chwilowe twardnienie brzucha i wówczas dodatkowo silny ucisk (jakby coś zgniatało mi brzuszek) i parcie na pęcherz. Więc już sama nie wiem - moze samo to twardnienie to nie skurcze tylko co innego?

BUZIAKI!
 
reklama
mondy na początku jak wkładałam ją do rożka, to kładłam na boczku (rożek był usztywniony, więc było łatwo), ale teraz kładę już na pleckach, z tym że główkę ma zawsze na jedną albo drugą stronę. Nie kładę na boku, bo Tysia jest mega żywym dzieckiem i się strasznie wierci i mogłaby się przewrócić na brzuszek (a niby na brzuszku dziecię powinno leżeć pod okiem rodziców). Ale i tak najlepiej jej się śpi na mnie, czyli tak jakby na brzuszku :-)
Teorii jest wiele: na boku, żeby jak uleje się nie zakrztusiło, na pleckach, żeby właśnie się nie przekręciło na brzuszek i nie zasłoniło sobie noska...a wsz wychodzi w praniu ;-)
 
Do góry