reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Agrawa bronie sie we wrzesniu bo mialam wczesniej ale 2 razy bylam w szpitalu i promotorka nawet mi odradzala:tak:co do sesji nie wiedzialam czy nie przeloze ale sie udalo;-)
 
reklama
no to fajnie. Pilnuj żeby okres wakacyjny wykorzystać też na naukę nie tylko na odpoczywanie :-) później będziesz miała to z głowy - wierz mi rewelacyjne uczucie :p
 
dziewczyny trochę się podłamałam, jestem po wieczornej wizycie i mimo iz cały cza niby moje zapisy na ktg poważnych skurczy nie pokazywały to gin za wszelkącenę chce je wyciszyc do zera i teraz nie zrozumiałam czy do fenoterolu dodaje mi cordafen? czy to możliwe żeby brać dwa leki na raz nic na ten temat nie znalazłam i już się boję.Oczywiście mega dolek psychoczny znów, bo gdy wychodził nie zdążyłam mu powiedzieć, że te napinania mam od 20 tygodnia ciąży i co jak ni eminą to mni enie wypuszcza do końca?
A szyjka długa i zamknięta. sama nie wiem co myśleć:( niby nie jest źle, ale terazjuż sama nie wiem, znów mam mętlik w głowie. dziewczyny z większymi skurczami w domach leżą a ja muszę tu być i boję się że już do końca ciąży, a to mnie przeraża

pocieszcie mnie jakoś:(
 
kochana ciąża jest już dość zaawansowana, więc nie powinno się nic bardzo złego wydarzyć. Jeśli masz wątpliwości i pytania - pytaj lekarza. Zapisz sobie wszystko o co chcesz go zapytać i jutro z samego rana jak będzie obchód to go przytrzymaj. Lepiej się nie spiesz do domu, sama widziałaś że koleś się przejął, więc chce być pewien, że jak wypuści Cię do domu to nic się nie wydarzy.


Także ze spokojem :-)
 
wiem, ja rozumiem, że on chce dobrze bo chce mnie wyciszyć zupelnie, ale ja nie wiem czy to możliwe? może ja faktycznie cały czas miałam ich za dużo? Ale z drugiej strony pielęgniarka mi mówiła, że ja nie mam po prostu w ogóle tłuszczu na brzuchu i dlatego od razu jak coś jest nawet lekkie napięcie to wychodzi jako skurcz. Wiem, że to dobry lekarz bo chce mnie wyciszyć, ale ja się boję, że to nie będzie mozliwe:zawstydzona/y:i zastanawia mnie dlaczego nie chce mi dac po prostu kroplowek tylko kombinuje z lekami, może po kroplowkach byłoby mi lepiej i od razu by się wyciszyło? co myślicie na ten temat? Jak powinnam to rozumieć?
 
Hej Baloniki!!
Nie udało mi sie wczoraj do Was dotrzec, zatem dzis nadrabiam co tam naskrobalyście:)
roselita, andrewa, olenka racja, mam nadzieje ze instynkt u nas zadziała jak ta lala i bez mrugniecia okiem bedziemy wiedziały jak zadbac o nasze maleństwa:)
olenka ja pewnie tez bede nadopiekuncza, z drugiej strony co sie dziwic, jak tyle nas kosztuje walka o kazdy dzien w brzuszku naszych skarbów:) super wiesci po wizycie, Hanula juz jesy wielkoludkiem i super, ze juz nie na fenku - to piekielny lek:)
mondy dawaj te szpilki mi to do torunia, kurcze super, ja uwielbiam takie buty!! i pieknie, ze zrobiłas cos dla siebie, to bardzo poprawia humor, bo to ze lezeymy to nie znaczy ze mamy wygladac jak baby z pola:) ja umówiłam sie do fryzjera, co prawda dopiero na 16.06 bo predzej terminow brak, i tak sie zastanawiam czy ja wytrwam w dwupaku, zeby chociaz mała przywitac w ładnych włoskach:-)zeby sobie nie pomyslała ze ma brzydka mamusie hihi:)
wyczekany ja wiem ze łatwo mi mowic, do siedze sobie w domku, ale spojrz na to z drugiej strony, nareszcie trafials na porzadnego gina, który chce ci pomóc i to jest najwazniejsze, czasem takie wyciszenie skurczy trwa dosc krotko, wiec na pewno lada dzien bedziesz w domku. ja biore cordafen i szczerze mówiac na mnie nie dziala, to znaczy ja wogole mam bardzo mało skurczy a ich ilosc po cordafenie jest taka sama jak i przed jego braniem
 
Hej, Brzucholki!

Dalej nie mam netu, ale znalazłam jakąś siec bez zabezpieczeń i na chwilkę z niej korzystam.
Bylam dziś u ginka, wszystko ok, Mati ma praiwe 2 kg bez 10 gramów, inne wymiary też ok, leki bez zmian, szyjka dluugasna, ciagle 4,2 cm, mam korzystać z życia ;), ale bez szaleństw.
I to mnie wszystko baaardzo cieszy :)!!!

wyczekany, poczekaj na spotkanie z lekarzem i wypytaj go dokladnie o wszystko, najlepiej zapisz sobie pytania, bo potem podczas rozmowy zapomina sie mnóstwo rzeczy. Zawsze też możesz się wypisać do domu, pamiętaj, ze z każdym dniem jest coraz bezpiecznej.

maqnio, oczywiście, pierwsze wrażenie najważniejsze, więć córunia musi Cię zobaczyć w pięknej fryzurce :)!
Ja też planuję podciąć włosy, ale farbę sama nałożę, juz kupiłam. 3 godz. u fryzjera to byłoby dla mnie chyba za długo...
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny! Jestem już po założeniu krążka, no i lekarz kazał mi zwiększyć cordafen do 6x dziennie. Mam do was pytanie..bo ostatnio jak wstaje lub podnoszę nogi aby je położyć na łóżko, lub przy obracaniu się z boku na bok boli mnie podbrzusze tzn łapie mnie ból ale za chwilę puszcza...wiecie co to może być?
 
reklama
hej dziewczyny!!!
u mnie duzo się wydarzylo od wczoraj wieczorem. O 22 zaczely mi sie skurcze co 10 min, do polnocy je spisywalam ale nic sie nie rozkrecalo wiec poszlam spac. Obudzilam sie o 2 i skurcze byly juz co 5 min. O 3 wyjechalismy do szpitala, o 3.40 przyjeli mnie na porodowke ze skurczami co 2 minuty (ale slabymi). Męza niestety odeslali do domu ze względu na maly postep. Skurcze ok, szyjki juz nie mam, ale rozwarcia 0.
o 12 przeniesli nie na oddzial polozniczy i czekamy. Niestety nie wiele sie od tego czasu zmienilo :-( moze urodzimy jutro, a moze za tydzien....
 
Do góry