reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Też wlasnie zastanawiam się, gdzie wyczekany - od piątku rana cisza. W ogole jakoś malo kobitek sie udziela w temacie ... Mam nadzieję, że wszystko ok!
Witaj, kiwii, nie martw się, może to po prostu dolegliwości ciążowe, a nie nerki. Mnie w okolicach 18-22 tydzień bardzo bolał dół pleców aż do pośladków, lezeć nie mogłam spokojnie, musialam wyszukiwać pozycję, w której bolało najmniej. Teraz przeszlo :-)
 
Cześć dziewczyny! Jak tam Wasze brzucholki??? U mnie różnie, raz lepiej, raz gorzej. Byle do przodu:-)!
Wczoraj mój mężuś miał urodzinki i trochę zaszalałam. Jego rodzinka siedziała dość długo, więc siłą rzeczy ja też. Bardzo ucierpiał mój kręgosłup, ale z brzuchem nie jest najgorzej. Dzisiaj leżę, oglądam filmik i się relaksuję.

Wczoraj stwierdziłam, że już czuję presję kupowania rzeczy dla Małej. Więc zamówiliśmy dla niej komplet pościeli na allegro, a jutro w zależności jak będę się czuła podjadę z mamą do hurtowni z odzieżą dla dzieci. Zobaczymy, może coś kupię!
 
witam Was przyszle mamusie :) pare godzin czytalam Wasze posty i postanowilam sie przylaczyc bo mam ten sam problem ::-(jutro zaczynam 32 tydzien ciazy. leze juz od 24 tyg i pomalu swira dostaje. oczywiscie tez na tym samym zestawie lekow co Wy!
 
mam zalozony szew na szyjce i ostatnio na wizycie lekarz powiedzial mi ze w 37 tyg go sciagna i odstawimy leki. juz nie moge sie doczekac :-)
 
Czesc mama Kubka - to masz tak jak ja. Ja jeszcze 31 tydzien (i szwu/pessara brak), ale od 24 w wyrku. Witaj w klubie krotkoszyjnych, twardbrzuchych leniwcow kanapowych:-D

Olenka - milych zakupow, tylko ostroznie z tym chodzeniem! Moj brzucholek troche lepiej po bardzo kiepskim poprzednim tygodniu. Nic nie boli dzisiaj wreszcie, hurrraaa!

Mondy - teoretycznie lepiej, ze nas tu mniej niz wiecej... Mam nadzieje ze Wyczekany ma sie dobrze
 
Ostatnia edycja:
pomimo wszystko dobrze jest wiedziec ze nie jestes z tym sama ... to moja druga ciaza. pierwsza prawie 7 lat temu zakonczyla sie w 28 tyg ciazy. moj synek wazyl 1170kg. wtedy bylam jeszcze mloda i glupiutka i nie przestrzegalam zbytnio zalecen lekarza!! tym razem stosuje sie do zalecen ale juz naprawde czasami brak mi sil zwlaszcza przy takiej pogodzie kiedy to moj Kubus chce na dwor na rower a ja nie moge mu towarzyszyc!! jeszcze troche musi wytrzymac i potem juz cale lato na dworze:-)
 
Mama kubka, 28 tydzien to bardzo wczesnie... Czy wiesz dlaczego tak sie stalo? Co lekarz wtedy radzil? Synek dal sobie jakos rade jak widze.

Mnie tez szlag trafia Kochana, tu jest slonce od 2 miesiecy, dzis znowu 27 stopni,a ja leze w pokoju wielka i opuchnieta od tego lezenia:-(
 
kociatka, tez mialam skurcze ale nie lezalam:zawstydzona/y: do szpitala trafilam z krwawieniem i juz nic nie pomoglo, zrobili mi cc. dzis moj synek jest zdrowym dzieckiem i nie ma zadnych powiklan wczesniactwa :-) ale co przezylam to moje!! ponad dwa miesiace w szpitalu az maly osiagnal wage 2 kg. w tej ciazy balam sie tego jak ognia!! ale dzielnie leze i odliczam dni :-) a te upaly to naprawde tragedia. my tu w PL mamy troche mniej na termometrze ale tez jest goraco i tez tak jak Ty leze wielka i opuchnieta. dlonie to mam jak jakis robol :-D
 
reklama
witaj, mama Kubka, w klubie. Jesteś już prawie na finiszu :-), przede mną jeszcze 2,5 m-ca. Musimy być dzielne, będzie ok!

kociatka, u nas też coraz cieplej. Wystawiam leżaczek na balkon i oddaję się lekturze. Przynajmniej na świeżym powietrzu siedzę i się dotleniam, a nie w sypialni ciągle. Wystarczy, ze w sypialni przezimowałam od listopada - jak w misiej gawrze ;-).
Jakoś mniej skurczy od kilku dni, ale u mnie taka sinusoida - czasem prawie całkiem nie występują, a czasem niczym ich zwalczyć nie mogę i trwają kilka dni... Wiążę to mimo wwzytsko z rozrostem Maluszka i mojego brzuszka - po ka,żdym okresie skurczy brzucho większe!

Ups, mama Kubka to 32 tydzień (przeczytałam 36 ?), więc jeszczc nie na finiszu, ale już calkiem bliziutko :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry