Cześć dziewczyny. Trochę się nie odzywałam, ale weekend był tak paskudny, że prawie cały przespałam:-)! Mężuś też był w domku to przy okazji mi się nie nudziło!
Wczoraj znowu się wystraszyłam- tym razem na bieliźnie znalazłam plamę krwi. Od razu za telefon i do ginekologa. Okazało się, że to po globulce, którą sobie zaaplikowałam wieczór wcześniej. Powiedział, ze z małą wszystko ok, macica miękka, szyjka zachowana, długa, zamknięta. Mała rośnie- wczoraj na usg miała 2300g, ale powiedział, że tą wagą mam się tak dokładnie nie przejmować, bo jest jeszcze granica błędu.
kociatka ja też dzisiaj mam skurcze, a tak pięknie było przez 3 tygodnie. Twardnieje, pobolewa, ale nie tak jak na miesiączkę- a tak wczoraj zapewniałam lekarza, że z tym już nie mam problemów. Myślę, ze u mnie to wczorajszy stres na to wpłynął, bo już wieczorem się zaczęło. Mam nadzieję, że jutro będzie ok. Ja dzisiaj zaczynam 31 tc- jak pięknie!!!!
Pozdrowienia dla wszystkich leżących!!!
Wczoraj znowu się wystraszyłam- tym razem na bieliźnie znalazłam plamę krwi. Od razu za telefon i do ginekologa. Okazało się, że to po globulce, którą sobie zaaplikowałam wieczór wcześniej. Powiedział, ze z małą wszystko ok, macica miękka, szyjka zachowana, długa, zamknięta. Mała rośnie- wczoraj na usg miała 2300g, ale powiedział, że tą wagą mam się tak dokładnie nie przejmować, bo jest jeszcze granica błędu.
kociatka ja też dzisiaj mam skurcze, a tak pięknie było przez 3 tygodnie. Twardnieje, pobolewa, ale nie tak jak na miesiączkę- a tak wczoraj zapewniałam lekarza, że z tym już nie mam problemów. Myślę, ze u mnie to wczorajszy stres na to wpłynął, bo już wieczorem się zaczęło. Mam nadzieję, że jutro będzie ok. Ja dzisiaj zaczynam 31 tc- jak pięknie!!!!
Pozdrowienia dla wszystkich leżących!!!