reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Aga, mi lekarz kazal brać mama dha premium, maja właśnie dużo kwasów dha. A jem często ale staram się lekkostrawnie jeść żeby nie mieć zaparć. Duzo skow owocowych pije. Magnez, wit c i żelazo
 
reklama
Ja to chyba dziś podjade na IP wieczorem bo znów męczą mnie skurcze teraz po południu, może nie jakos często występują bo tak raz, góra dwa razy na godzinę ale sa trochę bolesne. szczególnie w krzyżu ten bol odczuwam, nie jakis wielki ale jest. Chyba powinnam sprawdzić. Ehhh i tak ciagle cos...
 
Ostatnia edycja:
Agula, bierzesz pharmaton matruelle i dodatkowo kwasy DHA? Bo widzę ze już w samych witaminach jest juz ich więcej niz w tych moich pregna plus. Chyba zmienię jednak te witaminy...

Agu w pharmathon jest 300 mg omega 3, w tym 150 mg dha, wiec ja dodatkowo, żeby miec spora dawkę dha brałam jeszcze 3 tabletki omega med pregna( jedna 250 mg dha). Sa z alg, wic podobno mniej zanieczyszczone. Jedz na IP i sprawdź pewnie, skoro sie niepokoisz. Ja dzis tez mam bol, a raczej dyskomfort w podbrzuszu, jakby mi sie tam poluźniło wszystko, ale to juz chyba normalne w tym okresie. I jak wkładam luteine, to wszystko tam takie rozpulchnione brrrr.
A jeszcze a propos tego jak najdłuższego noszenia dziecka w brzuchu, to mi kiedys położna powiedziała, ze od 36 tyg, to jak jest gotowe, to wyjdzie i lepsze to niż wywoływanie w 42 ;) mu sie wydaje, ze takie przenoszenie ciazy, to moze miec więcej szkody niż pożytku. Poza tym tj piszecie poród w terminie wcale nie daje gwarancji, ze z dzieciaczkami wszystko będzie ok. Położnictwo to troszkę loteria taka.

Ja mam dzis dziewczyny faze na słodycze. Musze się powstrzymywać, tak.mi sie chce slodkiego. A odnośnie jedzenia, to staram sie jeść przez cala ciaze racjonalnie. Jedyne czego jem duzo, to awokado, po.1 lubie, a po 2 jest polecane dla kobiet w ciazy. A tak warzywka, węglowodany ( ryz, makaron, staram sie pełnoziarnisty, choc nie zawsze), jajka z wolnego wybiegu, kokgajle, zielenina. Ale jak mam ochotę na pizzę, to tez jem ;P
 
Ostatnia edycja:
Ja to chyba dziś podjade na IP wieczorem bo znów męczą mnie skurcze teraz po południu, może nie jakos często występują bo tak raz, góra dwa razy na godzinę ale sa trochę bolesne. szczególnie w krzyżu ten bol odczuwam, nie jakis wielki ale jest. Chyba powinnam sprawdzić. Ehhh i tak ciagle cos...

Powiem Ci Agu, ze ja swoje skurcze ( twardy brzuch), to zawsze odczuwałam jako lekko bolesne w podbrzuszu i krzyżu - taki dyskomfort. I cały czas tak mam, w szpitalu mówili, ze kazda inaczej je odczuwa, a ze jestem szczupla, to tak moze byc. Nie wiem...
 
Ja tez się staram jesc zdrowo ale nie moge za długo stać w kuchni wiec zwykle to jakaś szybka sałatka, często z avocado bo tez lubie i kanapki w ciągu dnia głównie ale zawsze z zielenina, papryka, pomidorem. No i soki, owoce...żałuje, ze nie mam wyciskarki do soków bo to jest super sprawa. Nie jem za dużo mięsa, a pewnie powinnam. Dość często jem zupy, w tym rosół bo to mojego syna ulubiona zupa wiec często jest:) nie wydaje mi się żebym jakiś szczególnie zdrowo jadła, byłoby lepuej gdybym mogła więcej czasu w kuchni postać...wiec chyba zainwestuje w jakies lepsze witaminy :) ale ograniczyłam słodycze i z tego jestem dumna bo na początku ciazy to dużo ich jadłam.
 
Agula, ja w pierwszej ciazy miałam strasznie dużo tych skurczy od początku ale nigdy mnie nie bolały, były nieprzyjemne tylko. Teraz często boli mnie podbrzusze podczas skurczu No i teraz w krzyżu. Jest to raczej lekki bol ale jest zupełnie inaczej niż w pierwszej ciazy, może to dlatego, ze jednak mam bliznę i pewnie tez zrosty. Tylko ze ostatnio lekarz mi powiedział, ze ja nie mogę mieć skurczy ze względu na bliznę i jak sie pojawia i będą częste i bolesne to odrazu na IP mam jechać.
 
Agula, ja w pierwszej ciazy miałam strasznie dużo tych skurczy od początku ale nigdy mnie nie bolały, były nieprzyjemne tylko. Teraz często boli mnie podbrzusze podczas skurczu No i teraz w krzyżu. Jest to raczej lekki bol ale jest zupełnie inaczej niż w pierwszej ciazy, może to dlatego, ze jednak mam bliznę i pewnie tez zrosty. Tylko ze ostatnio lekarz mi powiedział, ze ja nie mogę mieć skurczy ze względu na bliznę i jak sie pojawia i będą częste i bolesne to odrazu na IP mam jechać.

Na która IP jedziesz?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja niestety nie umiem zrezygnować z podjadania słodycz. Jestem ciasteczkowym potworem.
Aga, moze faktycznie jedz skontrolować te skurcze, jak mnie łapią to odrazu lykam 2-3 tabletki magnezu i za chwilę jest lepiej. Na noc też biorę odrazu dwie albo trzy tabletki. Ja mam w domu sokowirówka, ale nie robie soków żeby nie stać w kuchni. Kupuje soki tłoczone. Facet ma sady jabłoni i sam tloczy soki i sprzedaje, a dokładnie przywozi samochodem. Ja dzisiaj skurcze umiarkowane ale boli jak na okres. Tak mnie boli w sumie codziennie.
 
Ja tez się staram jesc zdrowo ale nie moge za długo stać w kuchni wiec zwykle to jakaś szybka sałatka, często z avocado bo tez lubie i kanapki w ciągu dnia głównie ale zawsze z zielenina, papryka, pomidorem. No i soki, owoce...żałuje, ze nie mam wyciskarki do soków bo to jest super sprawa. Nie jem za dużo mięsa, a pewnie powinnam. Dość często jem zupy, w tym rosół bo to mojego syna ulubiona zupa wiec często jest:) nie wydaje mi się żebym jakiś szczególnie zdrowo jadła, byłoby lepuej gdybym mogła więcej czasu w kuchni postać...wiec chyba zainwestuje w jakies lepsze witaminy :) ale ograniczyłam słodycze i z tego jestem dumna bo na początku ciazy to dużo ich jadłam.

No to jest spoko żywienie wg mnie. Ja nie jestem zwolenniczka przesady w żadna stronę. Jesz normalnie zupełnie racjonalnie. Ja np nie umiałabym sie obyć bez chleba. Kanapki uwielbiam ,lubie tez owsianki i dopóki mnie nie położyło, to jadłam codziennie taka z płatków jaglanych, orzechów, owoców i mleka roślinnego. Teraz nie chce meza tak wykorzystywać. Ale robi mi często kaszke manna z malinami i koktajle. Ja przez 10 tyg nie robiłam sobie żadnego posiłku, wszystko on, wiec musiałam byc na jego łasce ;) teraz dopiero cos tam sobie zrobie, ale tez raczej mam przygotowane i tylko odgrzewam, ewentualnie przygotuje jakas kanapkę.
 
reklama
Do góry