reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Oj dziewczyny, chciałabym :p ale cisza jest dlatego, ze mąż i przyjaciółka spędzili ze mną cała niedziele w szpitalu :) jutro badanie, wiec czekam na jakaś decyzje... i nie ukrywam, ze nastawiam się na jakieś przyspieszenie... mam tak nisko mała już, ze jak aplikuje dopochwowy probiotyk, to dotyka palcem główki... masakra
 
reklama
Kochana imbir czyni cuda. Pokroj w plasterki i ssij będzie ostro, ale wszystkie bakterie pójdą w dal. Do herbaty oczywiście też dodaj. Lipa też skuteczna. Jeśli bakterie bardzo się rozwinęła to może faktycznie jedź do lekarza.

Imbir tez stosuje i do herbaty i pije wodę z duza ilością startego imbiru i miodem. Nie wiem dziewczyny, ale odpornosc chyba żadna, ze mnie tak rozwaliło. Umówiłam sie na jutro do lekarza na 16. Juz mi sie tylko ryczeć chce, bo czuje, ze juz blisko do porodu, a ja po prostu jestem nie do życia :/
 
Oj dziewczyny, chciałabym [emoji14] ale cisza jest dlatego, ze mąż i przyjaciółka spędzili ze mną cała niedziele w szpitalu :) jutro badanie, wiec czekam na jakaś decyzje... i nie ukrywam, ze nastawiam się na jakieś przyspieszenie... mam tak nisko mała już, ze jak aplikuje dopochwowy probiotyk, to dotyka palcem główki... masakra
Co ty gadasz [emoji32][emoji33][emoji33][emoji33] zawalu bym dostała. Ale juz niedlugo kochana . Trzymamy kciuki [emoji16][emoji16][emoji16]
 
Oj dziewczyny, chciałabym :p ale cisza jest dlatego, ze mąż i przyjaciółka spędzili ze mną cała niedziele w szpitalu :) jutro badanie, wiec czekam na jakaś decyzje... i nie ukrywam, ze nastawiam się na jakieś przyspieszenie... mam tak nisko mała już, ze jak aplikuje dopochwowy probiotyk, to dotyka palcem główki... masakra

OMG brrr to musi być strasznie dziwne! Jenyy trzymam kciuki za szybkie rozwiązanie...
 
Dziekuje bardzo, ale niestety jest coraz gorzej z ta choroba, nie wiem czy jechac na Izbę, bo chyba bez antybiotyku się nie obędzie. W ogóle nie mogę oddychać, bola mnie oskrzela, czuje sie po prostu paskudnie. Wczoraj juz bylo troche lepiej. Pije herbaty, jem czosnek, miód, *spam*, wit. C. Juz więcej nie mam pomysłu.
Ja co prawda tak miałam 2 miesiące temu. Próbowałam się leczyć domowymi sposobami. Doszło do tego ze jeszcze chwila i miałabym zapalenie płuc i od tego tez czasu zaczęły się moje problemy z okiem ( ciśnienie w obrębie twarzy wysokie bo nos cały czas zapchany na amen ) a może nawet i sobie tą szyjkę doprawiłam ciągłym smarkaniem i kaszlem... w końcu dostałam antybiotyk i myślę, że to było dobre rozwiązanie. Leć Aga do lekarza póki czas.
 
Oj dziewczyny, chciałabym :p ale cisza jest dlatego, ze mąż i przyjaciółka spędzili ze mną cała niedziele w szpitalu :) jutro badanie, wiec czekam na jakaś decyzje... i nie ukrywam, ze nastawiam się na jakieś przyspieszenie... mam tak nisko mała już, ze jak aplikuje dopochwowy probiotyk, to dotyka palcem główki... masakra
Ale Czadowo ☺☺☺
 
Ja na początku ciąży byłam chora, byłam pewna że to przeziębienie bo nawet gorączki nie miałam! Poszłam do lekarza na wszelki wypadek, żeby córki nie zarazić. Okazało się że to angina ropna [emoji50] również skończyło się na antybiotyku ale wtedy już czulam się tak źle, że nawet bawole jaja bym jadła gdyby pomogło [emoji23]
 
Imbir tez stosuje i do herbaty i pije wodę z duza ilością startego imbiru i miodem. Nie wiem dziewczyny, ale odpornosc chyba żadna, ze mnie tak rozwaliło. Umówiłam sie na jutro do lekarza na 16. Juz mi sie tylko ryczeć chce, bo czuje, ze juz blisko do porodu, a ja po prostu jestem nie do życia :/
No to super. Myślę, że jak dostaniesz leki to akurat do porodu postawią Cię na nogi. Trzymaj się dzielnie.
 
No to super. Myślę, że jak dostaniesz leki to akurat do porodu postawią Cię na nogi. Trzymaj się dzielnie.

Dzieki kochana. No dopadło mnie w czw wieczorem i bylam przekonana, ze to przeziębienie, bo wcześniej malzon sie pochorował. I wczoraj bylo juz lepiej, a dzis klops, dlatego lecę do lekarza, bo domowe sposoby juz powinny zacząć działać. Chciałam jechac na ta IP, ale tan sobie pomyślałam, ze na tej ogólnej, to od groma i ciut ciut zarazkow, gryp itp, wiec lepiej pojechać do lekarza niż sie narażać na czekanie w poczekalni pełnej różnych syfow. Powiem Wam dziewczyny, ze dzis to az sobie poplakuje cały dzien. Od tego kochania, smarkanka twardnieje brzuch. Młody przez to nie śpi, wiec jeszcze mi dokłada kopy. Ja sie czuje jak zwlok i jeszcze wchodzę na fejsa, a tam moja ciezarna kumpela z mężem w restauracji z piękna fryzura, makijażem, kwitnaca- normalnie dola załapałam. Choc oczywiście życzę jej jak najspokojniejszej i najszczęśliwszej ciazy, to sie gdzieś we mnie odezwalo poczucie niesprawiedliwości. Ja leze taka zaniedbana, z odrostem, blada, since pod oczami, obdrapany nos i jeszcze niemożność oddychania :( kuzwa ile jeszcze?
 
reklama
@agulaa1 dasz rade, nastawienie tez swoje robi zeby szybciej pozbyc sie choroby. Zobacz jutro masz umowiona wizyte u lekarza wiec przetrwać musisz dzisiejszą noc a jutro dostaniesz jakies medykamenty i bedzie za chwile lepiej. A zadbana kolezanka... Mnie też to nie cieszy kiedy widze kwitnace mamusie ale z drugiej strony teraz nie korzystajac z zadnego fryzjera czy kosmetyczki to ile kasy zsoszczedzimy;-) po porodzie to bedzie mozna sobie pozwolić na opcje full wypas:p
Ja dzisiaj czuje rozpychanie w biodrach. Nie wiem czy mi sie koscie rozchodza czy maly tak sie wierci bo mam takie uczucie jakbyc cos mi siedzialo na biodrach obydwoch na raz.
 
Do góry