reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ja to z mezem mam duza rodzine [emoji23] ja mam 4 rodzeństwa on troje . Tyle z naszych sióstr i braci ma dzieci ze moj synek 5 lat ma 6 kuzynek , 4 kuzynow . Brata i kuzyna w drodze [emoji23]
Dodam ze te dzieci maja do 5 lat wszystkie. Zaczelismy sie mnożyć ze hoho. [emoji16][emoji16][emoji38]
Co niedziele moja mama robi rodzinny obiad i kazdy ma byc jest masakra. 12 doroslych i 7 dzieci jeszcze troche i dojdzie nasz kacperek [emoji173][emoji173][emoji173]
 
reklama
Tylko dziewczyny gdzie ten "piekny czas"... Gdzie kobieta kwitnie i promienieje i zwraca na siebie uwage wszystkich dookola... My to tylko gnijemy w czterech scianach a ja zwracam uwage tylko mojego psa jak akurat nos za drzwi wystawie;-)
 
Nina, ja tez głównie z psem obcuje:) i całe szczęście, ze go (ją) mam bo całymi dniami jestem sama i mam się do kogo odezwać przynajmniej. No i zawsze mogę liczyć na wyrozumialy wyraz oczu:laugh2:
 
@AgaBabajaga ja tez bym chciala takiego gotowego ;) zawsze tak mowilam, najlepiej takiego półrocznego, który juz jest troche bardziej kumaty ;)

@Madzien to Wy tam macie wesoło ;) mnie z perspektywy jedynaczki mecza takie rodzinne spedy, jestem przyzwyczajona do ciszy i spokoju. W domu rodzinnym tak mialam i w swoim tez ;) moj maz do tego jest bardzo wywazony i spokojny, wiec w ogole ;) natomiast raz na jakis czas fajnie mu sie spotkać z jego wieksza rodzina. Ja obcuje z moimi dwoma kotami. Jedna mnie totalnie olewa, za to druga nie odstępuje na krok. I patrzy mi w oczy z taka miłością, ze szok ;)

@nina 07.06 nas ten piękny czas nie dotyczy, za to będziemy kwitnące po ciazy i będziemy miały grzeczne dzieci ;P trzeba sie troche pooszukiwać, żeby trwać w tym wszystkim ;)

Kurczę u mnie dzis maz okna umyl i tak fajnie sie zrobiło. W ogole doszłam do wniosku, ze stanął przez ten czas na wysokości zadania, zawsze wiedziałam, ze fajny z niego koleś, a teraz to juz w ogóle ;) dzis mi powiedział, ze minusem tego ze wstane będzie znowu bałagan w chałupie, on jest pan porządnicki, wszystko poukładane, ma swoje miejsce. Ja to taka burza. Lubie miec czysto, ale tworczy bałagan mi nie przeszkadza ;)

Dziewczyny a ja dzis pierwszy raz doawiadczylam takiej mega niezdarnosci ciążowej. Wlazłam do wanny i zawsze tak klękam,żeby sie prysznicem umyć ( nie mam kabiny tylko wannie) i jak mnie giblo tak spadlam na poldupek i ramie, instynktownie amortyzując brzuch. I tylek obity i boli :( aaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!
 
Wiecie co, tak was czytam i patrzac na mojego meza widze jak zmienila sie mentalnosc mezczyzn. Moj ojciec albo tesc jakby miał zrobic porzadek w domu, pranie albo okna umyc to predzej by sie zagadali na śmierć niz to zrobili.... A nasze chlopy juz chyba troche nasiakneli rownouprawnieniem;-) i skoro kobieta moze zarabiac pieniądze to facet moze wykonywac prace domowe;-)
@AgaBabajaga pies to rzeczywiscie mądre stworzenie, ja jak wyjde na prog to od razu biegnie do mnie tak jakby chciał mnie pocieszyc;-)
A co do półrocznego bobasa @agulaa1 to niestety ale trzeba sobie na niego zapracowac. I troche to jajo powysiadywac:laugh2:
 
Agula, to u nas jest odwrotnie, ja sprzątam w domu bez przerwy, a faceci i pies robią straszny syf:szok: dlatego teraz mi ciężko bo zle się czuje strasznie w bałaganie i mimo, ze nie powinnam to nieraz muszę ogarnąć co nieco żeby nie oszaleć. Jak dojdzie nam jeszcze małe dziecko i zacznie się etap jedzenia bułek, chrupkow i innych kruszących się rzeczy to już w ogole chyba sobie rurę od odkurzacza do ręki przykleje na stałe ;)
 
Agulaa1. Tez nie raz się giblam przez ten brzuch a nieraz w towarzystwie he he.
AgaBabajaga. Moj pies nawet nie chce ze mną siedzieć przychodzi jak chce siku :/. Ja mam odkurzacz na akumulator więc mogę bez wysiłku ogarnąć te wszystkie okruchy z chrupek i innych kruszacych się smakołyków mojego dwulatka.
 
Marcysia, taki co sam sprząta ? Chyba taki kupie :) mój pies to typowy kanapowiec, leży ze mną całymi dniami na różowym kocyku:) a co do niezdarności to ja ostatnio w nocy prawie upadłam bo na prostej drodze równowagę straciłam... czuje się jak 80 latka
 
reklama
Ja mam Philips power pro duo. Taki bez kabla odkurzacz. Plusem jest to że jak mój młody nakruszy na łóżku to mogę wyjąć mały odkurzacz taki jak do samochodu i wszystko wciągnąć
 
Do góry