Wisieńka
Fanka BB :)
Oleńka no i u mnie była taka pierwsza ciąża, bezobjawowa prawie. Przebiegałam ją po prostu a teraz wszystko na raz.
Maqnio tak właśnie czytałam na lipcówkach o kaszlu i pomyślałam, ze może u mnie tak jest
wyczekany mam wizytę zaraz po śiętach umówioną, będe pytać jesli szyjka znów się skróciła. Ja te moje wymioty mam pod kontrolą od poczatku ciązy. Byłam u endokrynologa bo tsh było za wysokie i u gastrologa. Brałam też w poczatkowym okresie leki na powstrzymanie Torecan . Ale on tez nie wyciszał ich wcale tylko zmiejszał do 2-3 dziennie. No ale samopoczucie tez po nim kiepskie miałam.Teraz tylko co jakiś czas mam taki nawrót mocniejszych torsji a najczęście wymiotuję rano bez znaczenia czy jem w łózku czy wstaję. A jesli zjem to i tak potem to wraca więc najpierw kibelek potem śniadanie i juz mam spokój. Próbowałam cuda na te wymioty opaski, imbir, krakersy, wapno, akupresura, jedzenie w łózku. Została chyba tylko hipnoza i akupunktura
Co do wózków to ja zdecydowałam, ze musi byc przede wszystkim duża gondola, duże pompowane koła, gondola ma miec podnoszone plecki i ma się ją składac na płasko. Chcę też wahacze nie amortyzatory. Takie rozwiązanie daje mi kilka wózków z klasyczną gondolą. Spacerówki od nich sa nie bardzo ładne ale to teraz nie priorytet. No i cena zachęcająca. Co prawda bardziej mi się podobają modele new design ale to nie ja będę w tym wózku jeździć i to Emilci ma być wygodnie, miło i bezpiecznie
Maqnio tak właśnie czytałam na lipcówkach o kaszlu i pomyślałam, ze może u mnie tak jest
wyczekany mam wizytę zaraz po śiętach umówioną, będe pytać jesli szyjka znów się skróciła. Ja te moje wymioty mam pod kontrolą od poczatku ciązy. Byłam u endokrynologa bo tsh było za wysokie i u gastrologa. Brałam też w poczatkowym okresie leki na powstrzymanie Torecan . Ale on tez nie wyciszał ich wcale tylko zmiejszał do 2-3 dziennie. No ale samopoczucie tez po nim kiepskie miałam.Teraz tylko co jakiś czas mam taki nawrót mocniejszych torsji a najczęście wymiotuję rano bez znaczenia czy jem w łózku czy wstaję. A jesli zjem to i tak potem to wraca więc najpierw kibelek potem śniadanie i juz mam spokój. Próbowałam cuda na te wymioty opaski, imbir, krakersy, wapno, akupresura, jedzenie w łózku. Została chyba tylko hipnoza i akupunktura
Co do wózków to ja zdecydowałam, ze musi byc przede wszystkim duża gondola, duże pompowane koła, gondola ma miec podnoszone plecki i ma się ją składac na płasko. Chcę też wahacze nie amortyzatory. Takie rozwiązanie daje mi kilka wózków z klasyczną gondolą. Spacerówki od nich sa nie bardzo ładne ale to teraz nie priorytet. No i cena zachęcająca. Co prawda bardziej mi się podobają modele new design ale to nie ja będę w tym wózku jeździć i to Emilci ma być wygodnie, miło i bezpiecznie