AgaBabajaga
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Marzec 2017
- Postów
- 1 916
Marcysia spytam na pewno. A powiedzcie dziewczyny wy na takie różne wizyty to same jeździcie, prowadzicie samochód czy ktoś was wozi? Ja to jestem wożona
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Pessar mi teraz za każdym razem podsuwa a później jeszcze na usg sprawdza czy nie ma wpuklenia itp.
Rozmawiałam teraz z siostra (farmaceutka) powiedziała ze jesli bakterie są niewielkie to furagine i np popijać jogurtem/kefirem (wzmacnia działanie), vit C i zuravit i duuuzo pic i za 3-4dni powtórzyć. I bardzo dużo probiotyków.
U mnie od początku ciąży leukocyty/neutrofile i limfocyty poza norma.
Teraz Mi wyszły drobne bakterie w moczu ale crp mam wyższe i nie wiadomo czy to z szyjki czy to z moczu... myśle ze wstrzymam się z antybiotykiem do wyniku antybiogramu.
Mnie w sobotę korciło by od razu posiew zrobić. Ale się wstrzymałam No i znowu ... antybiotyk robię ten antybiogram m, zacznę.m jesc czosnek ... rany by te antybiotyki małemu nie zaszkodziły ... kurde 4 antybiotyk już...i 3 antybiotyk w przeciągu 5. Tyg coś jest tu noe tak ...
@agulaa1 ja się zastanawiam czy od razu nie robić zawsze posiew moczu bo to bez sensu biegać dwa razy...
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Agulaa1Mi wyszły liczne, z reszta załączam zdj. Maz kupi mi dzis pregnofer uro i wit c, zobaczymy, do piątku troche pobiore, a jutro postaram sie gdzies ten posiew zawiezc, bo nie będę zamawiać usługi za 5 dych do domu, żeby zrobić posiew za 20 zl. Chociaż i tak do pt wyniku nie będzie pewnie, a w pt mam wizyte. Crp tydz temu mialam niziutkie, nie powtarzałam wiec. No i oczywiście mam anemie, norma ale przyznam sie, ze zelaza nie biorę, bo umieram po nim. Pije pokrzywę i żelazo to, co w pharmaton matruelle. Ja sie w pt nastawiam na szpital po wizycie. Oczywiście nie chce, ale to juz będzie 34.0 tc (jak dotrzymam), wiec damy rade, jak cos.
Brzuch mi dzis twardnieje i boli mnie pęcherz i kluje. Dzis sobie uświadomiłam, ze ja mogę ur każdego dnia, wcześniej oczywiście bylo takie zagrożenie, ale jakos w głowie bylo, ze jeszcze czas...
Jeździć na wizyty tez nie lubie, bo wytrzesie i w ogóle. Do 26 tyg jeździłam sama, teraz mnie wozi maz, ja sie kładę na boku z tylu. Moja lek umawia mi wizyty do południa albo bardzo późno, żebym w korkach nie stała, wiec w jakieś 15 min jestem u niej. Ja od leżenia jestem tak slaba, ze nie dałabym rady dojechać sama. Dzis bez pomocy meza umyłam głowę, bo wpada do mnie koleżanka, a z tymi włosami bylo tragicznie, myślałam, ze zemre pod tym prysznicem, a całość pobytu w łazience trwała 10 min, moze chwilkę dluzej. Także kondycja rewelacja miłego dnia dziewczyny!
Nina jak tam kolejna nic w szpitalu? Robią ci jakies badania, daja kroplówki czy tak po prostu leżysz? Możesz oficjalnie wstawać np do łazienki czy pod prysznic?