reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ja paczkow nie mogę, bo cukrzyca ciążowa, ale odbije sobie po porodzie ;) już zamówiłam jednego z czekolada, toffi, marmolada i serem na porodówkę ;p
Ja się znacznie uspokoiłam, bo lekarka powiedziała mi, ze dziecko urodzone po 34 tygodniu, jeśli jest zdrowe, to ma taka sama jakoś życia, jak urodzone w terminie. Wiec nie ma się co martwic.
Mi tez się nic nie chce, książki już dawno skończyłam czytać... teraz tylko internet, zakupy czy jakiś telewizor...

Moja przyjaciola jadła na porodówce kanapki, Ty będziesz paczki ;) swoja droga, to musiałoby zabawnie wyglądać.
Cieszę sie, ze jestes spokojniejsza ;) u Ciebie to juz chyba 33 z kawałkiem prawda?
 
reklama
Kathleen006 ja się męczyłam z ta bakteria od ok 22 tygodnia. Tez się naczytalam cudów o tych porodach przedwczesnych i martwych plodach... Mi znajoma lekarka powiedziala, że płód jest dobrze chroniony i szansa że cos sie stanie od tej bakterii to jak wygrac w totka. Ona bytuje u nas w odbycie, jak juz bylo wspomniane i mozna ją przenieść np przy niewlasciwym podcieraniu, chociaż mi sie wydawalo, że uważałam od początku ciąży ;) dostalam macmirror- zmniejszyl ale nie wytlukl wiec po kolejnym wymazie dostalam jakaś galke nn-robioną w aptece, tez taka żółta. Bakteria sobie poszla z szyjki a ja juz mam 37tydz :) także nie martw się, masę dziewczyn to ma w ciąży i nic się nie dzieje. Jak powiedzial moj lekarz-grozna jest nieleczona, a tak nie trzeba się martwic :)

No właśnie a mi ja złe leczyli ale nic teraz biorę macmiror ; dobry sntybiotyk; kupilam tabletki ma florę plus płyn do higieny z kwasem mlekowym i ma być dobrze ;)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja się czuje lepiej, brzuch mi się dalej spina, ale bezbolesnie, mówią, ze jaka skończę 34 tydzień i nic się nie będzie działo, to mnie wypiszą, bo po 34 już nie zatrzymują porodu, jeśli dziecko dobrze wazy. A moja ma już 2500 :) także jestem trochę spokojniejsza...

Jejku to super! A to ładna wagę ma to najwazniejsze :) np to coraz bliżej bezpiecznego terminu :) oby tak dalej


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
cudowna wiadomość, tak sie cieszę :) u mnie w szpitalu tez mówili o skończonym 34 tc, szczegolnie, ze dostalas sterydy, jeszcze 3 przede mna, żeby byc względnie spokojna :) jutro mam wizytę, dziś kończę 31 tc (31,6), zobaczymy jak moja nieszczesna szyjka i jak Młody podrosł. Cos mnie pobolewa podbrzusze delikatnie, ale skurczy odpukać mam mniej ostatnio, jakies 6-7 dziennie króciutkich, jutro pewnie będzie Armagedon, po wizycie zawsze mi sie spina i dochodzi troche do siebie.

@Kathleen006 ja tez od zawsze stosuje ten lactacyd, jestem z niego bardzo zadowolona, odpukać, nie nekaja mnie infekcje szczególnie. Stosuje go 2 razy dziennie i po grubszej sprawie do podcierania chusteczek z ten samej serii, tez sa fajne. Aaa i mi ginka powiedziała, żeby w ciazy nie używać aplikatorow do leków dopochwowych, tylko palca niestety. Ja myje łapki porządnie, potem żel antybakteryjny i tak aplikuje :)

Dziewczyny czy Wy tez macie taki problem, ze nic Wam sie nie chce, nie umiem sie zmusić do czytania, mimo, ze uwielbiam i mam pełno fajnych, nieprzeczytanych książek, filmów nie oglądam, po prostu mam wrażenie, ze wegetuje :-/ grzebie w necie, robie jakies zakupy, a to spożywcze, a to kosmetyczne, bo maz wszystkiego nie kupi i tak jakos po prostu głupio przeczekuje te dni. Wkurza mnie to!

Trzymajcie za mnie jutro kciuki, żeby nie bylo zle, liczę, ze szyjka moze polecieć, ale oby jeszcze troche trzymała, no i żebym do szpitala nie trafiła :(

A tak w ogole paczki zjedzone? Czy mamuśki dbają o linie? Ja mam magnuma w zamrażarce, chyba przy okazji wędrówki do toalety sobie go wyciągnę( jedyny pozytyw salonu z aneksem kuchennym, jaki dostrzegam) i zrobię sobie tłusty czwartek, a co!

Ja mam tez problemy z cukrem a raczej z jego spadkami ale zaszalałam i 2 paczki zjadłam a na obiad będzie jakiś krem warzywny, no i czas na dietę cukrzycowa i wysoko białkowa


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Fajnie dziewczynki że u was wszystko się układa:) ja chyba tez poszaleje i zjem pączusie, przed ciąża ważyłam 50 kg a czasem nawet 48kg a teraz ważę 62:) nie mam co robic to ciągle leze i jem a to ptasie mleczko a to jakaś kanapeczka ..... Ale ostatnio stwierdziłam że jak jest mnie więcej to wyglądam lepiej hmmm oby nie było potem mnie "za dużo"
 
Fajnie dziewczynki że u was wszystko się układa:) ja chyba tez poszaleje i zjem pączusie, przed ciąża ważyłam 50 kg a czasem nawet 48kg a teraz ważę 62:) nie mam co robic to ciągle leze i jem a to ptasie mleczko a to jakaś kanapeczka ..... Ale ostatnio stwierdziłam że jak jest mnie więcej to wyglądam lepiej hmmm oby nie było potem mnie "za dużo"

Ja to chudzielec przed ciaza- 51 kg, a wzrostu mam 170, przez pierwsze miesiące, jak wymiotowałam, to spadlam do 47, teraz mam w porywach 55, ale slabo jesc moge, jal leze, praktycznie mi sie nie chce. Jem, ale tak na sile, a wiem, ze powinnam, żeby Młodego dokarmiać. Do tego ja wege, wiec raczej tłustego nie jadam...
 
Ja to chudzielec przed ciaza- 51 kg, a wzrostu mam 170, przez pierwsze miesiące, jak wymiotowałam, to spadlam do 47, teraz mam w porywach 55, ale slabo jesc moge, jal leze, praktycznie mi sie nie chce. Jem, ale tak na sile, a wiem, ze powinnam, żeby Młodego dokarmiać. Do tego ja wege, wiec raczej tłustego nie jadam...
Ja zawsze marzyłam żeby miec te 170 cm wzrostu bo mierze sobie jedynie 158 chyba niedługo sama będę jak pączuś... Ja miałam mdłości i czasem wymioty ale i tak tyłam taki mam organizm widocznie. Ogólnie staram się zdrowo jeść, jem owoce i warzywa bardzo lubię pomidory ale czasem dopadnie mnie wilczy apetyt i wtedy idę jak burza a do tego wszystkiego mój luby sam kupuje mi smakołyki
 
Moja przyjaciola jadła na porodówce kanapki, Ty będziesz paczki ;) swoja droga, to musiałoby zabawnie wyglądać.
Cieszę sie, ze jestes spokojniejsza ;) u Ciebie to juz chyba 33 z kawałkiem prawda?
Tak, dzisiaj dokładnie 33 i 1 :)

Ja mam tez problemy z cukrem a raczej z jego spadkami ale zaszalałam i 2 paczki zjadłam a na obiad będzie jakiś krem warzywny, no i czas na dietę cukrzycowa i wysoko białkowa


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
A czemu dietę cukrzycowa??
 
Kobietki mam wynik posiewu. Nie znam się. Czy on jest dobry ?
20170223_152418.jpg

Sory za jakość zdj
 

Załączniki

  • 20170223_152418.jpg
    20170223_152418.jpg
    56,3 KB · Wyświetleń: 848
reklama
Ja zawsze marzyłam żeby miec te 170 cm wzrostu bo mierze sobie jedynie 158 chyba niedługo sama będę jak pączuś... Ja miałam mdłości i czasem wymioty ale i tak tyłam taki mam organizm widocznie. Ogólnie staram się zdrowo jeść, jem owoce i warzywa bardzo lubię pomidory ale czasem dopadnie mnie wilczy apetyt i wtedy idę jak burza a do tego wszystkiego mój luby sam kupuje mi smakołyki

haha widzisz zawsze marzymy o tym,czego nie mamy, moja mama ma 158 i jakies 50 kg wagi i ja zawsze chcialam buc taka mala kobietka :)
 
Do góry