reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

mondy ja leze od 23 tygodnia (masakrycznie krótka szyjka + załozony szew), mnie brzucho twardnieje jak sie podnosze do pionu. czasem tez jak leze potrafi zrobic sie twardy ale po chwili puszcza. gorzej jezeli skurcze sa regularne,jesli brzucho jest twardy cały czas to moze warto isc do lekarza? ja biore cordafen i luteine, odpoczywaj jak najwiecej:)
 
reklama
mi jak brzuch twardnieje to na kilkanascie sekund, ale zdarza sie, ze co kilka minut...czasem mam wrazenie, jakby brakowało wtedy powietrza...tez na poczatku brałam no-spe forte, duphaston, luteine, doraznie relanium, magnez i tez mialam wrazenie, ze leki nie działaja...w 32 tc w szpitalu zaczeli mi podawac fenoterol...sadze, ze tez predzej czy pozniej go dostaniesz :)
dobrze, ze u Ciebie szyjka taka długa, bo moja to króciutenka ;)
 
Dziewczyny, dzięki za informacje - widać każdy przypadek jest inny. Jestem oczywiście pod stałą kontrolą lekarza, chodzę co tydzień - dwa tygodnie, ale nie mogę chodzić do niego codziennie :(. A szkoda - wtedy bym się najlepiej czuła i była pewna, ze nic się nie dzieje.
evelinecka - cały czas siedzę w domu, praktycznie leżę całymi dniami z przerwami na toaletę i jedzonko, ale dziwne jest to, że skurcz najczęściej mnie chwyta, gdy leżę. I w nocy - często budzę się z twardym brzuchem.
Pewnie i ja doczekam się fenoterolu.
No nic - musimy jakoś przez to przebrnąć, musi być dobrze!!! I Wam tego życzę :). Dobrze, że jest to forum - razem zawsze raźniej...
 
Mondy ja zapomnialam dodac ze jak brzuch twardnieje to tez zawsze jak leze z wyprostowanymi nogami... Ja tez leze odpoczywam prawie nic nie robie a problemy mam.. Ale jezeli szyjka jest dluga/twarda/zamknieta to wszytsko jest ok a skurcze albo sa naturalne albo spowodowane czyms innym np: stres lub chociazby krotkie chodzenie i siedzenie. Pozdrawiam:) i nawet jakbys codziennie chodzila nic by ci to nie dalo bo lekaz codziennie by cie nie badal..czeste badania moga powodowac hm.. tak jakby rozwarcia czy skracanie sie szyjki nie pamietam wiem ze nie mozna czesto badac...
 
No właśnie - głównie, gdy leżę na wznak, to tak się dzieje. Oby tylko szyjka się nie skracała.
evelinecka, rozumiem, że będziesz już leżeć do rozwiązania? Zastanawiam się, jak jest w takim przypadku ze szkołą rodzenia... Pomijam poród, bo i tak pewnie będę mieć cc, ale w szkole uczą pielęgnacji dzieciaczków, a ja jestem całkiem zielona. Pewnie poczytam coś na ten temat i zdam się na intuicję. A jak to jest w Twoim przypadku? I innych leżących?
 
hej, ja równo w 20 tygodniu poczułam pierwsze oznaki twardnienia brzucha. Szczerze mówiąc myślałam, że to normalne, że to już są te skurcze przepowiadające (naczytałam się, że już mogą występować) i nic z tym nie robiłam..ale skurcze utrzymywały się przez 2 dni, średnio ok. 5-8 na godzinę, po kilka sekund, w nocy za to rzadziej, ale dłuższe, nawet do kilku minut. Długo z tym zwlekałam (głupia, myślałam, że same przejdą), w końcu napisałam do swojego lekarza i on natychmiast kazał jechać na ip. Od razu przy tych skurczach moja wyobraźnia platała figle, że mały się nie rusza itd.. W szpitalu zostałam 3 dni, na szczęscie mimo skurczy nie skróciła mi się szyjka macicy (36mm) i wypisali mnie z zaleceniem leżenia przez min. 2 tygodnie. Dostałam tylko luteinę (dopochwowo) i no-spę. Teraz, kilka tygodni po tym zdarzeniu, lekarz kazał odstawić luteinę, a no-spę używać sporadycznie (podobno w 3 kwartale, lepiej nie zażywać tak często).

Zauważyłam, że skurcze pojawiają się głównie w momencie zmęczenia i stresu, więc kochane! Stres i wysiłkowe prace - zakazane ;-) Na szczęście mąż jest bardzo przejęty i wyręcza mnie w większości domowych obowiązków..
Evelinecka ma rację, częste badanie szyjki jest niewskazane, mało tego, wręcz odradzane, o ile nie jest to konieczne, bo faktycznie może to spowodować rozwarcie szyjki (tak mi powiedział lekarz).

Najważniejsze to zachować spokój i pozytywnie myśleć, bez względu na wszystko:-D
 
Mondy a czemu cc? ja mam nadzieje ze bede mogla naturalnie. JA ogolnie tez leze i staram sie nic nie robic... No i lezec do konca... bo szyjka jak narazie chyba sie nie skraca ale ciagle mnie boli caly dół. Ja tez jestem zielona i nic nie wiem moja wiedza jest wylacznie z internetu.. umiem tylko pieluchy zmieniac dla malego bo dla kolezanki kiedys przy dziecku pomagalam i sie nauczylam.. a reszta karmienie jak ubierac takiego niemowlaka to masakra.. dobrze ze moj ukochany wie (doswiadczenia z chrzesnica duzooo ma dzieci w rodzinie i sie nauczyl :D) oststnio strzelilam faze bo przywiózł mi body dla malego duzo w sume sztuk to mowilam fajnie w czerwcu sie urodzi i spiochy we wrzesniu sie kupi jak bedzie zimniej aby nie marzl.. a pzreciez taki noworodek to musi i w tym i wtym i w czaprczce lezec nawet w wakacje<wow> no doksztalcam sie juz ale nie mam szczerze mowiac nawet kogo zapytac o to ale mysle ze jak urodze to ktos mi pomoze ! dobrze ze jest internet:)

konwalianka ja biore luteine 2x2 i nospe 2x1 lub jak mnie bardziej boli 3x1 nie wiedzialam ze w III trymestrze trzeba mniej.. choc cos slyszalam ze moga byc pzrez to problemy przy porodzie ale lekarz nic nie mowil.. za 2tyg mam wizyte to sie wszytskiego powypytuje. RAcaj najwazniejsze to zachowac spokoj i pozytywnie myslec:)
 
CC bo wskazania:
1. Dwurożnosć
2. Ciąza po ICSI
3. Przepuklina pępkowa
Troszkę zmartwiłyście mnie tą nospą - biorę regularnie 3 x 1, evelinecka - jak się czegoś dowiesz, daj znać. Mój lekarz nie widział przeciwwskazań.

Jeśli chodzi o porady dot. opieki nad maluszkiem podobno dobra jest książka Zawitkowskiego Mamo Tato co wy na to + DVD, zamówię chyba przez internet... Widzę, że nie ja jedyna taka zielona ;-).

konwalianka, staram się zachować spokój i pozytywnie myśleć, ale nie zawsze się udaje. Wierzę jednak, że się wszystko uda, dlatego już urządzamy powoli pokoik (tj. ja wybieram w neciku tapety i mebelki, prace wykonuje mąż), ciuszki już mam chyba wszytkie. Mama przychodzi pomóc, gotuje i prasuje, mąż sprząta i robi zakupy. Bardzo chcialabym coś sama porobić, ale dla dobra maluszka - dzielnie leżę :-) Za to, gdy już pojawi się na świecie, ma zapewnione dłuuuugie spacery. Strasznie brak mi ruchu!!!

A-jeszcze jedno. Odkąd napisałam pierwszego posta, skurcz ustąpił, jak na razie brzusio mięciutki.
 
ja twardnienia mam mimo tego, ze leze plackiem od wielu miesiecy...stresu tez nie mam, no chyba ze o ciaze...
najlepiej lezezc na lewym boku, bo wtedy tez dzidzia sie dotlenia...
a co do szkoły rodzenia, to w moim przypadku było to wykluczone, skoro nie moge wstawac niemal z lózka...
co do no-spy to zanim dostałam w 32tc fenoterol, to brałam no-spe forte 3 razy dziennie na zlecenie lekarza
 
reklama
Do góry