maqnio
Mamusia Różyczki
Witam!! jestem pierwszy raz na tym watku i tak sobie podczytuje. ja leze od 3 tygodni plackiem z powodu krótkiej szyjki. wyszło to przy okazji zwykłej kontrolnej wizyty u gina. w 22t5d szyjka miała 21 mm i zaczeła sie rozwierac od strony dzidzi, miała kształt tzw. lejka. w 23 tygodniu załozono mi szew (mimo, ze na tym etapie ciazy jest to niebezpieczne). Na szczescie poki co jest dobrze, bolesnych skurczy brak, jednak jak podnosze sie do pionu brzucho robi sie twardy jak skala. jestem cały czas na lekach rozkurczowych i modle sie zeby wytrwac, bo z lekka fiksuje od tego lezenia. jednak wiem, ze zrobie dla dzidzi wszystko, byle była zdrowa i donoszona. Sciskam Was wszystkie i mocno trzymam kciuki, zeby nasze Bąble urodziły sie w terminie.:-)