reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Witam.
Obecnie jestem w 17 tygodniu drugiej ciąży , 8 miesięcy po cesarskim cięciu.
Bardzo często późnym popołudniem i w nocy ''dopadają'' mnie bardzo bolesne skurcze i nie wiem czy to są skurcze Braxtona Hicksa, czy coś bardziej poważnego.
Może któraś z Was mogła by mi pomóc, bo zaczynam się troszkę martwić?.


Z góry dziękuje.
 
Witam.
Obecnie jestem w 17 tygodniu drugiej ciąży , 8 miesięcy po cesarskim cięciu.
Bardzo często późnym popołudniem i w nocy ''dopadają'' mnie bardzo bolesne skurcze i nie wiem czy to są skurcze Braxtona Hicksa, czy coś bardziej poważnego.
Może któraś z Was mogła by mi pomóc, bo zaczynam się troszkę martwić?.

Z góry dziękuje.


Skonsultuj się ze swoim lekarzem. Skurcze Braxtona-Hicksa na tym etapie ciąży nie powinny być bolesne. Ja też od 17tc borykam się z bólami i skurczami, biorę leki i mam nakaz ciągłego leżenia. Dodatkowo mam założony pessar na szyjkę macicy, bo skurcze spowodowały u mnie skracanie się szyjki. Jak najszybciej skontaktuj się więc z lekarzem, abyście mogli zareagować na tę sytuację.
 
a po cesarce 8 miesiaecy to nie zawczesnie?moja gin mi mowiła ze 18 -24 miesiecy po dopiero mozna bo dopiero w tym czasie macica moze sie dobrze rozciagac i nie będzie zadnych komplikacji.ja tez miałam na tym etapie skurcze ale niebolesne,ja mysle ze coś jest to związane z cienciem
 
Witam was dziewczyny,mam nadzieję, że będziecie kontynuowały ten wątek ewentualnie odeślecie mnie na odpowiedni. jestem nowa, aktualnie w 19 t.c. od ponad tygodnia napina mi się brzuszek i od czasu do czasu twardnieje. bezboleśnie, ale bardzo nieprzyjemnie, czasem przez długi czas czuję jaki jest napięty. w zeszłym tygodniu byłam 2 dni w szpitalu w tym dobę pod kroplówką z magnezem. Szyjkę mam w porządku długa, twarda i zamknięta, za każdym razem gdy był obchód lekarz dotykał mój brzuszek i nie stwierdzał żadnego napięcia czy twardnienia, na USG też wszystko ok. Ja to jednak nadal czułam. wychodząc do domu dostałam tylko aspargin i luteinę, które i tak biorę już od początku ciąży(raz poroniłam, poza tym roczne starania) dodatkowo mój lekarz kazał brać nospę 3x1. piszę bo mimo wizyty w szpitalu boję się okropnie. dodatkowo od kilku dni rano mam b. luźny stolec który powoduje bolesne skurcze jelit. boję się cokolwiek zjeść bo to nasila objawy( mam zespół jelita drażliwego, nic na to nie biorę, ostatnio się to chyba nasiliło, ale tylko rano)|ciągle płaczę, zamrtwiam się, panikuję, nie odstałam przykazu leżenia plackiem, ale to robię, ale to nic nie pomaga. jak to jest, że w szpitalu nic nie powiedzieli, lekarz też nic nie zauważył, a ja nadal źle się czuję. boję się że oszaleję:(
 
Witam was dziewczyny,mam nadzieję, że będziecie kontynuowały ten wątek ewentualnie odeślecie mnie na odpowiedni. jestem nowa, aktualnie w 19 t.c. od ponad tygodnia napina mi się brzuszek i od czasu do czasu twardnieje. bezboleśnie, ale bardzo nieprzyjemnie, czasem przez długi czas czuję jaki jest napięty. w zeszłym tygodniu byłam 2 dni w szpitalu w tym dobę pod kroplówką z magnezem. Szyjkę mam w porządku długa, twarda i zamknięta, za każdym razem gdy był obchód lekarz dotykał mój brzuszek i nie stwierdzał żadnego napięcia czy twardnienia, na USG też wszystko ok. Ja to jednak nadal czułam. wychodząc do domu dostałam tylko aspargin i luteinę, które i tak biorę już od początku ciąży(raz poroniłam, poza tym roczne starania) dodatkowo mój lekarz kazał brać nospę 3x1. piszę bo mimo wizyty w szpitalu boję się okropnie. dodatkowo od kilku dni rano mam b. luźny stolec który powoduje bolesne skurcze jelit. boję się cokolwiek zjeść bo to nasila objawy( mam zespół jelita drażliwego, nic na to nie biorę, ostatnio się to chyba nasiliło, ale tylko rano)|ciągle płaczę, zamrtwiam się, panikuję, nie odstałam przykazu leżenia plackiem, ale to robię, ale to nic nie pomaga. jak to jest, że w szpitalu nic nie powiedzieli, lekarz też nic nie zauważył, a ja nadal źle się czuję. boję się że oszaleję:(

Wyczekana..spokojnie jestem w podobnej sytuacji tylko lekarz zmienil mi luteine na duphaston bo jest mocniejszy i nawet nospe z 3 zmniejszono do 2x1...(ale czasami i tak biore 3-4x1 zalezy jak boli)Szyjka mi sie w 22tc skrocila pozniej bylo ok..mimo ze skurcze czuje codziennie boli mnie przy chodzeniu..nawet dzisiaj masakra no ale co poradze... nikt na to nie reaguje bo jest niby ok... ja tez sie strasznie martwie wizyta za tydzien a powinna byc za 2tyg ale hm.. pierdziele to uwazam ze powinnam chodzic czesciej niz co ms.. Wiele dziewczyn jest w podobnej sytuacji i wszytsko jakos idzie ku dobremu:) CO do zespolu jelita drazliwego ja tez go mam:) tylko ze w ciazy mozna powiedziec bardzo mi zanikną..powraca ale nie tak czesto jak wczesniej..Sproboj jest gorzka czekolade... i duzo lez.. nie męcz sie a bedzie ok.. aha mowilas o jelitach dla lekarza mowil ci cos? moze ci jakos doradzil?
 
reklama
brzuch może napinać się do 10 razy w zwykłych przypadkach w ekstremalnych takich jak moich nawet kilkadziesiąt tyle że szyjka musi byc bardzo oporna to skurcze.Jak podantna to kiepsko,ale pociesze Was dziewczyny że lekarze nie zagują bo co 2 dziewczyna ma twardy brzuch całą ciąże! nawet nie to ze twardnieje tylko cały czas kamień.Jeśli przy takim czymś się nie skraca a to duzo bardziej gorsze od stawiania się to jest ok. Tam gdzie ja lezałam to zawsze na mojej sali jakas byla i opowiadała ze ma od pocatku brzuch taki i nikt uwagi na to nie zwraca. byl taki jeden lekarz z 5 co sie tym przejmował i dawał skierowania do szpitala a reszta...?wypisywala mimo ze pracowala z nim
 
Do góry