reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

reklama
Raczej te twardnienia nie mina, ja z każdym tygodniem mam więcej.

Ale zauważyłam , ze co miesiąc w terminie kiedy powinna być miesiączka pobolewają mnie piersi i brzuch bardziej daje o sobie znać, np plamilam. Tak ze teraz sobie odliczam co 28 dni i nic nie planuje na ten czas tylko łóżeczko. To mnie tez uspakaja. Może przeliczcie sobie i może macie podobnie?
 
Ja wlasnie po obchodzie. Zabieg,jesli posiew wyjdzie czysto,ma byc jutro. Mam nadzieje,ze od piatku Nic sie nie zmieni, ten piatkowy,robiony prywatnie,wykazal duza infekcje grzybiczna,ale na szczescie zadnych bakterii. Nic mi nie mowia o tym jakoby moj antybiotyk na zatoki stanowil przeszkode dla samego zabiegu,ale w zasadzie dzisiaj ostatni dzien brania.
Wczoraj mialam robione bardzo dokladne usg,niemalze drugie polowkowe tylko bez 3D. Maly akurat spal. Urosl od piatku o 20 gramow :) natomiast szyjka bez zmian-krotka (ok. 20mm) i z lekkim rozwarciem wewnetrznym,czyli polegiwanie 3 dni dalo tyle,ze przynajmniej nie jest gorzej.
Slivka,nie pytalam,jak to jest z pessarem. Mam wrazenie,ze tutaj szew jest leczeniem z wyboru jesli skracanie dostanie wykryte do 28.tygodnia. Dopytam mojej lekarz,jak sie z nia skontaktuje.
Wy,dziewczeta,jak rozumiem,urzedujecie w domu?
 
Raczej te twardnienia nie mina, ja z każdym tygodniem mam więcej.

Ale zauważyłam , ze co miesiąc w terminie kiedy powinna być miesiączka pobolewają mnie piersi i brzuch bardziej daje o sobie znać, np plamilam. Tak ze teraz sobie odliczam co 28 dni i nic nie planuje na ten czas tylko łóżeczko. To mnie tez uspakaja. Może przeliczcie sobie i może macie podobnie?

Ja niestety nie dam rady sprawdzić, bo miesiączki miałam co 2-3 miesiące, czasami raz na pół roku :confused: jak ja zaszłam to nie wie nikt, chyba cud od Boga, bo bardzo się modliłam o dziecko. Brzuch nie boli mnie wcale, a piersi cały czas na podobnym poziomie ale mniej niż na początku ciąży.

Ale koleżanka, z którą leżałam na patologii krwawiła w terminach miesiączki i nikt nie wiedział dlaczego. Oczywiście na ciążę to nijak negatywnie nie wpłynęło.

Barnek a kto tu mowi o urazaniu? Spokojnie;)

Slivka super wiesci przynosisz;)
Mam nadzieje ze ja tez uslysze dobre wiesci;)

Vita jak tam sytuacja? Ziemniaczek?;)

Kiedy się wybierasz na wizytę? Na pewno będą dobre wieści, wszystkie dajemy radę.

Mój gin o twardnieniach mówi, że mam się przyzwyczaić i nie spodziewać poprawy, że to moja fizjologia i będzie gorzej :-D taki żartowniś z niego. A najgorsze jest to, że ja się naprawdę zaczynam przyzwyczajać... nie liczę, nawet niektóre twardnienia przestałam wyczuwać. W końcu się tak zahartuję, że nie poznam bólu porodowego :biggrin2:
 
Jadzia kochana ja nawet niepamietam kiedy powinnam.miec @ :)

Dzis w nocy meczyly mnie napinania/ skurcze :/:/

Katierinka trzymam kciukasy za czysty posiew!!! Lezenie duzo daje napewno;)
Ja urzeduje w domu, raz wiecej raz mniej...ale to po obserwacjach szyjki...

Slivka wizyte mam dokladnie za tydzien na 10.20
 
Cześć wam u mnie nic ciekawego.
Zaczął mi się 38 tc chce jeszcze polezec ten tydzień żeby mieć skończony 38 i mogę już rodzic a raczej chciałabym rodzic.
Nie chce czekać do 40 więc dziewczyny od następnej środy zaczynam normalne życie będę biegać skakać itd
Tylko musze jeszcze jakis szpital załatwić zamierzam zacząć od soboty bo mój ma wtedy wolne
 
Dzieki,Julia0903,Tobie zycze,zeby Ci te skurcze tak nie dokuczaly. Ja kojarze,ze mi się w poprzedniej ciąży od 20 tygodnia zdazaly takie napnania brzuch,czasami bolesne,ale ze w usg nie bylo zmian,to po prostu obserwowalismy. Rozumiem,ze u Ciebie te twardnienia wiaza sie z jakims skracaniem? Ktory to tydz. ciąży? Wybacz,ze nie pamietam,tyle tutaj historii :)
Ziemniaczek,powodzenia. Jeszcze bedzie tak,ze bedziesz wieszac firanki,chodzic po schodach,targac zakupy,a tu maluch bedzie twardo siedzial. Chociaz,oczywiscie,zycze Ci szybkiego rozwiazania w wymarzonym terminie. Jest takie jedno wspaganie wywolywania,tylko trzeba wowczas zaangazowac meza/ partnera. Mnie akurat w 1. Ciąży pomoglo:)
 
reklama
W końcu wróciłam, szyjka2,6 cm. Czyli jak na 33 tydz jest dobrze. Malutka mała, znowu będzie krasnal. Dobrz ze jednak mam te ubranka na 50 cm. Za miesiąc znowu usg, żeby sprawdzić jak rośnie. Ale jestem padnięta.
 
Do góry