Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ból i twardnienie brzucha, skracanie się szyjki macicy, skurcze

Ziemniaczek to chwila moment ale zdaje sobie sprawe ze sie bedzie ciaglo;)

Katierinka wiesz co u mnie sytuacja byla taka ze w 27tc okazalo sie ze szyjka ma 23mm ale niewiemy czy sie skrocila czy poprostu taka byla... do tej pory nic mnie nie meczylo... teraz gdzies od tyg. Czesciej mnie to lapie.. a jak wplynie na szyjke dowiemy sie za tydzien.
Mam skonczony teraz 25tc.
Rozumiem cie ze niepamietasz bo ja tez niepamietam kto w ktorym tygodniu jest , jedynie mniej wiecej;)

Jadzia coraz bezpieczniejszy termin masz;) tak jak mowisz taka jej uroda bedzie;)
 
reklama
Katierinka
Jeśli chodzi ci o seks to odpada mam tak zmasakrowana pochwe przez ten szew że brak słów boli mnie jak cholera no i plamie przez to.
Na to muszę niestety poczekać jeszcze gdzieś, gdzie 2 miesiące jak to się wygoi
 
Ziemniaczek pisze:
Katierinka
Jeśli chodzi ci o seks to odpada mam tak zmasakrowana pochwe przez ten szew że brak słów boli mnie jak cholera no i plamie przez to.
Na to muszę niestety poczekać jeszcze gdzieś, gdzie 2 miesiące jak to się wygoi
Kliknij żeby rozwinąć...
Oj,przepraszam,nie pomyslalam,ze az tak jestes pocharatana. No tak,to seks odpada,ale to nic,na te przyjemnosc przyjdzie jeszcze pora.
Powiedz,Ziemniaczku,jak wspominasz czas po zabiegu? Bo ja jutro bede zaszywana i sie stresuje troche,jak to bedzie. Czy to boli potem,czy nie. Mowia mi tez,ze bede mogla normalnie zyc. Ale ktoras z dziewczat pisala,ze od tego "normalnego" zycia szyjka sie skrocila. To bylo u Ciebie?
 
Jadwiga orłowska pisze:
W końcu wróciłam, szyjka2,6 cm. Czyli jak na 33 tydz jest dobrze. Malutka mała, znowu będzie krasnal. Dobrz ze jednak mam te ubranka na 50 cm. Za miesiąc znowu usg, żeby sprawdzić jak rośnie. Ale jestem padnięta.
Kliknij żeby rozwinąć...

Super wiadomości :biggrin2: a z tą wielkością dziecka to lekarze się mylą... A dzieciaki też są wieksze lub mniejsze po rodzicach. Ja jestem malutka ale mąż wysoki :confused: zobaczymy co wyjdzie z tej krzyżówki
 
Katierinka no.powiem tobie ze ta doba po zalozeniu byla srednia;/ ciaglo mnie ...lezalam plackiem bo inna pozycja bolalo bardziej... przez pare dni trzeba tez plackiem lezec do wc i do lozka..zeby ladnie sie zagoilo...teraz juz nic nie odczuwam.
Mi zalozyli tez cewnik, wiec najgroszy bol pecherza...
Mi lekarka caly czas powtarza oszczedny tryb zycia by prowadzic...
 
Cześć Dziewczynki. Ja nadal cicho, ale myślę o Was i podczytuję.

Andziulka81
Mnie też męczy ciągły strach i wsłuchiwanie się w siebie. Czasem płaczę z bezsilności, bo przecież nie mam wpływu na to co się dzieje. Musimy być silne i jakoś sobie z tym radzić.

Slivka
Ja też nie mam jeszcze wyprawki dla Malutkiej. Boję się cokolwiek kupić. Ale powoli zaczynam już coś myśleć i zamówiłam rzeczy dla siebie do porodu – majtki jednorazowe, podkłady, wkładki laktacyjne, jedną nową koszulkę do karmienia itp. To super, że dobre wieści po wizycie.

julia
Kurczę i u Ciebie te napinania się zaczęły... :( odpoczywaj dużo i łykaj sobie magnez.

Jadzia
Jeśli chodzi o termin miesiączki to ja nawet nie mam jak tego wyliczyć, bo zawsze miałam nieregularne. Cieszę się, że dobre wieści po wizycie :) A ile Twoja Kruszynka waży?

Katerinka
Powodzenia na założeniu szwu. Zaciskam kciuki. Będzie dobrze.

Ziemniaczek
Ty już 38 tydz!!! Oj, kochana czy Ty będziesz miała siłę skakać po leżeniu? ;) Bo ja to bym chyba ledwie od podłogi się mogła oderwać ;p

Vita
Twardzielko ;) Małemu się nie chce wychodzić. Co ma się spieszyć jak tu zimno i pada? ;)

Dobrej nocy. Całusy.
 
Ziemniaczki wlasnie szukałam na szybko Twojego wpisu, bo bałam sie czy nie ruszyło Cie zaraz po ściągnięciu a widze plan mamy podobny choc ja jutro u w sobotę liczę jeszcze zaliczyć kosmetyczki :) a dzis oznajmiłam mężowi ze jak nie urodzę do przyszłej środy to jadę na szkolenie w środę bo potem
Mogę juz rodzic ... oby moich planów nie pokrzyżował
Jutro gin na wizycie trzymajcie kciuki :) bo szkolenie fajne jest :) :p hehe do 40 tyg czy bym chciała
Chodzić hm fizycznie nie ... psychicznie potrzebuje odpocząć
Ale nie mam na to szans jeszcze bo mam jakies zadania do zrobienia ...

Vita hehe czesto tak jest :) u mnie mama mowi ze bedzie podobnie , autem mowilam ze nie bede juz jeździć a jeżdzę codziennie ...

Jadwiga nawet bardzo dobrze x ta szyjka

:)


2nn3csqvlpqqv7gd.png


1usasg18vftrzndq.png


zalwh00cp3f54s2w.png
 
reklama
Ziemniaczki a ja już się bałam, ze nas opuścisz. :).

Vita to od którego tug jesteś na chodzie? Ja z jednej strony bym chciała urodzić max do 38 bo wtedy byłyby święta z rodzina, a z drugiej strony jakbym urodziła o czasie to bym miała w domu dwie grudniowki. Starsza jest z 10, a tu mam termin na 11.

Ruzik wazy 1670 g. Trzyma się dolnej granicy. Doktorka mówi, żeby się nastawiać na poniżej trzech kilo. Syn miał 2750, a córka równe 3 kg, i 48, 50 cm. Ale to dobrze bo ja drobna i byłoby cieżko duże dziecko urodzic.

Ja wyprawkę prawie mam. Teraz szukam łóżeczko i kombinezon, oczywiście przez internet.

Trzymać się dziewczyny
 
Do góry