Jadwiga chodzę od 35, ale najpierw jeszcze kladlam sie na troche po dluzszym chodzenou. Teraz caly czas siedze bo chodzic mi juz ciezko a przez skaczace cisnienie mam prowadzic kanapowy styl zycia i duzo odpoczywac. Wiec siedze zeby naciskal mi maly na dol, jak widac moglam zaczac wczesniej bo teraz po terminie i szyjka zamknieta uparta. Chcialabym juz urodzic
reklama
Ja wczoraj zamowilam dopiero lozeczko mielismy zamowic po porodzie ale maz sie smieje ze maly przez te lozeczko nie wychodzi, bo czeka na swoje zamawialam na stronie gebi gdzie polecala ktoras z Was i pewnie jutro bedzie do odbioru wiec mam nadzieje ze maz ma racje i Maly jutro wyjdzie wyprobowac
Cześć Brzuszki, jak dzisiaj samopoczucie?
Czy u terminowych jakieś porody się szykują?
U mnie odpukać nawet nieźle, tylko jakaś bezsenność mnie męczy. Najbardziej denerwujące jest to, że mój Łukasz śpi jak dziecko, a ja się przewracam z boku na bok. Brzuchol ciężko ułożyć w wygodnej pozycji :-\ a do tego Eryś to nocny marek, środek nocy to czas jego największej aktywności. Co za bestia mała :-)
Czy u terminowych jakieś porody się szykują?
U mnie odpukać nawet nieźle, tylko jakaś bezsenność mnie męczy. Najbardziej denerwujące jest to, że mój Łukasz śpi jak dziecko, a ja się przewracam z boku na bok. Brzuchol ciężko ułożyć w wygodnej pozycji :-\ a do tego Eryś to nocny marek, środek nocy to czas jego największej aktywności. Co za bestia mała :-)
U mnie tylko bol brzucha jak na okres ale to juz kilka dni mnie odwiedza.
Ciekawe czy Cowisnia i Mrowa juz urodzily??
I co u Marluny, nie odezwala sie chyba po cc? I Asiek tez sie cos nie odzywa albo przegapilam cos a wchodze tu codziennie
Ciekawe czy Cowisnia i Mrowa juz urodzily??
I co u Marluny, nie odezwala sie chyba po cc? I Asiek tez sie cos nie odzywa albo przegapilam cos a wchodze tu codziennie
Cześć,
u mnie ostatnio ciężkie noce, spać nie mogę, Niuńka tak mnie gmera nisko po pęcherzu aż to nieprzyjemne momentami jest i troszkę bolesne... martwią mnie te ruchy tak nisko . No i oczywiście też w nocy jest o wiele aktywniejsza. Wczoraj często mi brzuch twardniał :/ kiepsko się czułam, dziś ciut lepiej. Vita teraz to już na pewno Maluszek się pospieszy skoro ma już swoje łóżeczko
u mnie ostatnio ciężkie noce, spać nie mogę, Niuńka tak mnie gmera nisko po pęcherzu aż to nieprzyjemne momentami jest i troszkę bolesne... martwią mnie te ruchy tak nisko . No i oczywiście też w nocy jest o wiele aktywniejsza. Wczoraj często mi brzuch twardniał :/ kiepsko się czułam, dziś ciut lepiej. Vita teraz to już na pewno Maluszek się pospieszy skoro ma już swoje łóżeczko
cowisnia
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2016
- Postów
- 128
Cześć Brzuszki, jak dzisiaj samopoczucie?
Czy u terminowych jakieś porody się szykują?
U mnie odpukać nawet nieźle, tylko jakaś bezsenność mnie męczy. Najbardziej denerwujące jest to, że mój Łukasz śpi jak dziecko, a ja się przewracam z boku na bok. Brzuchol ciężko ułożyć w wygodnej pozycji :-\ a do tego Eryś to nocny marek, środek nocy to czas jego największej aktywności. Co za bestia mała :-)
U mnie tylko bol brzucha jak na okres ale to juz kilka dni mnie odwiedza.
Ciekawe czy Cowisnia i Mrowa juz urodzily??
I co u Marluny, nie odezwala sie chyba po cc? I Asiek tez sie cos nie odzywa albo przegapilam cos a wchodze tu codziennie
cześć dziewczyny!
jestem dzień po terminie, byłam wczoraj w terminie na ktg które nic nie wykazuje ciągle. lekarz mnie zabrał na badania i mam 2 cm rozwarcia, trochę mnie tam podrażnił i o 14 miałam 1 skurcze, mało bolesny... i lekkie pobolewania w podbrzuszu.
ogólnie źle się czuję, mało śpię, bolą plecy i żebra i nie wypoczywam. trudno mi znaleźć pozycje i krocze boli. o seksie nie ma mowy, bo jestem tam po prostu już bolesna, jakby mnie ktoś pokopał....
pogoda nie nastaraja mnie i jakoś tak humor mi siadł. podczytuje was ciągle i widzę, że sporo dziewczyn z wątku październik 2016 już porodziły. trochę się porodu obawiam.
brzuch jakby mi coraz rzadziej twardnieje... nie wiem co o tym wszystkim myśleć.
cowisnia
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2016
- Postów
- 128
Cześć,
u mnie ostatnio ciężkie noce, spać nie mogę, Niuńka tak mnie gmera nisko po pęcherzu aż to nieprzyjemne momentami jest i troszkę bolesne... martwią mnie te ruchy tak nisko . No i oczywiście też w nocy jest o wiele aktywniejsza. Wczoraj często mi brzuch twardniał :/ kiepsko się czułam, dziś ciut lepiej. Vita teraz to już na pewno Maluszek się pospieszy skoro ma już swoje łóżeczko
rudziku, mnie córeczka też bardzo szura na dole, po pęcherzu i kuje mnie tam i po jelitach czuje. w nocy co 2 h budzi mnie ból pęcherza i staram się wstac jakoś z łóżka, i zapracia bolesne też są.
reklama
Podziel się: