reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Justynia - my też mieliśmy niedomknięte coś tam w serduszku, w październiku mieliśmy usg serca i wszystko się pozamykało, ale kilko lekarzy słyszało jeczcze szmery u Czortów - szczególnie u Maciusia. Ale pediatra mnie uspokoiła, że to mogą być szmery rozwojowe (albo czynnościowe), jakoś tak to nazwała, związane z intensywnym wzrostem maluchów. Ja was czytam, ale po pracy nie mam siły na wysiłki intelektualne :-)
A propos cyckowania - moi to chyba do 18 będą :-) wieczorem już idzie tylko butla, ale nad ranem cycek musi być ;-)
 
reklama
Witam ja mam wypadanie płatka sercowego i cale życie mam szmery w sercu za każdym razem jak mnie lekarz bada osluchowo i usłyszy to zawsze słyszę tekst ze mam szmery ha teraz to czuje ze jestem w ciąży haftuje i zapachy mnie odrzucają Max zrzucił sobie modem na głowę tatuś przy twierdził kabelek do ściany to wyrwali tylko jak Olek zwalił sobie na głowę to mnie opierdzielal ze nie widzialas a sam siedział i tak pilnował ehh modem musi odejść blady strach pada na mnie ze chyba wszystko poukladam wysoko a meble podwójnie poprzykrecam do sścian
 
Witam, czas przenieść się z wątku ciążowego na niemowlaczki:-)
Nasze maluchy urodziły się 24marca w 34t1d ciąży.
Róża 1620g 5pkt i Dominik 2060g 9pkt. Na początku sytuacja nie wyglądała za ciekawie. Dzieci urodziły się w zamartwicy i nie radziły sobie po drugiej stronie brzuszka. Wszystko jednak potoczyło się pomyślnie i po trzech tygodniach od narodzin wróciliśmy do domu.
Na razie będę rzadziej zaglądać bo po miesiącu nieobecności w domu ciężko się jakoś ogarnąć. A i obowiązków teraz dużo więcej, bo w ciąży jedynym co mi wolno było to wstanie do ubikacji ;-)
 
Emilek witaj :-) super że z dzieciaczkami już ok i przede wszystkim ze jesteście już razem w domu.
Mama nie zazdroszczę ciążowych nudności, taki urok :-) Ciekawa jestem jak zareagują wasze starsze dzieci na wieść o nowych członkach rodziny
Coś Napierajka dawno się nie odzywała mam nadzieje że wszystko ok
 
Witaj Emilka!

Juz trzecią noc z rzedu moje chlopaki mają jakis problem ze spaniem. Dzisaj obudzili sie standardowo o 00:30 na zarcie i do 2 nie spali. Jak juz padli to raptem spali 40 min i znowu pobudka. Trzymalismy ich do 3:30 na karmienie i dopiero po zasneli i spali do 6. A teraz sobie odrabiają straty i spia. Nie wiem co im sie przestawilo. Juz tak ladnie w nocy spali i robili 5-6 godzinne przerwy na jedzenie.

A oto rozmowa między braciszkami
_MG_8038.jpg
 

Załączniki

  • _MG_8038.jpg
    _MG_8038.jpg
    27,7 KB · Wyświetleń: 67
Emilka witaj Karmelova mój starszy syn powiedział mi ze on juz nie chce żadnych dzieci a córka koniecznie chce siostrę a chlopakom to wszystko jedno juz od jakiegoś czasu mówią mama i tata częściej tata ale jak wyja w lozeczkach to mama Jjk jakie pyziole u nas tez cala czas budzą się w nocy
 
Cześć!ja też zaglądam co chwilę ale coś pusto.Czyżby dziewczyny wpadły w wir przedświątecznych przygotowań?:)

Sent from my RM-941_eu_euro1_224 using Tapatalk
 
multimama pewno masz rację. Mi dzisiaj udało się okna umyć. My w święta chrzcimy dzieciaczki więc dom trzeba odgruzować zanim goście przyjadą :-)
 
reklama
cześć :-)

no ja nie za bardzo tak z okazji świąt, ale sałatkę żeśmy zrobili, plus zupa, plus zakupy, plus spacer z psem i porządek w klatce u królika, a w tym wszystkim dwóch psotników - oj tak, zaczęli psocić :szok: - i czasu się robi coraz mniej. Norbuś dziś miał pierwsze większe zadrapanie, nie wiem czym, ale kreski zaczynają się nad okiem na czole, a kończą na uchu. Już myślałam,że to Martusia go tak załatwiła, ale nie dałaby rady tak równiutko, więc pozostaje tylko zgadywać gdzie wlazł. My również mieliśmy mieć chrzciny w okolicach świąt, ale niestety - nadal brakuje nam chrzestnych. Jakoś nie mogę tak - obojętnie kogo, to trudna decyzja, a na dodatek mało mamy tu rodziny i takich znajomych od serca. więc nie wiem kiedy będzie ten wielki dzień.

pozdrawiam wszystkie mamusie i ich skarbeczki :-)
 
Do góry