reklama
AmMaWi moim dziewczynom ok. 7 miesiąca ale ostatnio w czasie powrotu z wakacji rozmawiałam na lotnisku z dziewczyną której synek miał 16 miesięcy i 3 czy 4 zęby i też mówiła, że bardzo późno zaczęły mu wychodzić. To indywidualna sprawa i genetyczna, jak Tobie lub Twojemu mężowi późno wyżynały się zęby, to u waszych dzieci będzie podobnie. Pierwszy ząbek powinien pojawić się zdaje się do 12 mż. więc mają jeszcze chwilę. A mają jakieś objawy ząbkowania (ślinotok, nabrzmiałe dziąsła)?
AmMaWi moi są w tym samym wieku co twoje maluchy i mają 5/4 ząbków. Czas na pierwsze ząbki są do roku. Mojej starszej córce wyszły dwa tydzien przed pierwszymi urodzinami i to w nocy tak, że dopiero rano zauwazylam. Bez placzow, katarow, marudzenia. Za to teraz podwójnie marudzą strasznie na zęby.
Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Nietupska co u Was?
Ewka? Papagena? Sikorkaa? Heda?
My już mamy 10 miesięcy. Tymek raczkuje i wstaje na całego, a zosia marudzi bo umie tylko do tyłu na brzuchu się posuwac ale pięknie siedzi i się bawi. Zoska jest na stałych inhalacjach bo podejrzewaja astme ale w badanich nic nie wyszlo. Mamy jeszcze wizytę w poradni zaburzeń odporności z Zosia. Z tymkiem za to muszę zaliczyć jakiego rehabilitanta bo kazdy lekarz mówi, że się wyrowna ale on już " łazi", a.ciagle ma często głowę przekrzywioną na jedną stronę.
Ogólnie z tym raczkowaniem to armagedon, a jak Zoska dołączy to nie wiem co to będzie
lato spędzamy na wsi u teściów także chociaż nie jestem z tym sama
Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Ewka? Papagena? Sikorkaa? Heda?
My już mamy 10 miesięcy. Tymek raczkuje i wstaje na całego, a zosia marudzi bo umie tylko do tyłu na brzuchu się posuwac ale pięknie siedzi i się bawi. Zoska jest na stałych inhalacjach bo podejrzewaja astme ale w badanich nic nie wyszlo. Mamy jeszcze wizytę w poradni zaburzeń odporności z Zosia. Z tymkiem za to muszę zaliczyć jakiego rehabilitanta bo kazdy lekarz mówi, że się wyrowna ale on już " łazi", a.ciagle ma często głowę przekrzywioną na jedną stronę.
Ogólnie z tym raczkowaniem to armagedon, a jak Zoska dołączy to nie wiem co to będzie
lato spędzamy na wsi u teściów także chociaż nie jestem z tym sama Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Adb7 właśnie ani ja ani mąż nie ząbkowaliśmy jakoś bardzo późno. U jednej są rozpulchnione dziąsła a u drugiej nic się nie dzieje. Trochę się martwię że te zęby się nie pojawią.
Kamiladon u mnie raczkowania nie ma, jedna pełza a druga czołga się. Amelka wstaje przy wszystkim co się da, a że nie siada sama jeszcze to leci do tyłu. Chodzi przy meblach i ostatnio zrobiła dwa kroczki nie trzymając się. Małgosia właśnie zaczyna wstawać, ale ponieważ dobrze siada i siedzi to składa się na pupę jak się męczy. Oczy trzeba mieć dookoła głowy, ja za Amelką cały czas chodzę i pilnuje żeby głowy nie rozwaliła.
Kamiladon u mnie raczkowania nie ma, jedna pełza a druga czołga się. Amelka wstaje przy wszystkim co się da, a że nie siada sama jeszcze to leci do tyłu. Chodzi przy meblach i ostatnio zrobiła dwa kroczki nie trzymając się. Małgosia właśnie zaczyna wstawać, ale ponieważ dobrze siada i siedzi to składa się na pupę jak się męczy. Oczy trzeba mieć dookoła głowy, ja za Amelką cały czas chodzę i pilnuje żeby głowy nie rozwaliła.
AmMaWi daj im jeszcze chwilę, za 2 m-ce skończą roczek i jeżeli wtedy się nic nie pojawi to wybierz się z nimi do dentysty (sprawdzą czy są zawiązki zębów). Ale skoro piszesz, że jeden maluch ma rozpulchnione dziąsła, to myślę że to kwestia czasu. Spokojnie, każde dziecko jest inne i pewnie znajdzie się sporo którym pierwsze zęby wyszły po skończonym roku. Podobno im później wyrżną się zęby tym lepiej 
.
.
Hej dziewczyny moje dziewczynki 24 skończą 3miesiące,ale ten czas leci,ogólnie dobrze,ale na nudę i brak zajęcia nie narzekamy,dziewczyny powiedzcie mi jakie mleko piją wasze małe? My jesteśmy na enfamil,póki co bierzemy żelazo więc kupki sa rzadkie,ale boje się co będzie,jak odstawimy
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja teraz na nic nie mam czasu, dzień wygląda tak, że gotuję, karmię maluchy a potem sprzątam pobojowisko w kuchni W okolicach roczku dzieciaki są bardziej zajmujące niż takie paromiesięczne.
Chłopaki nadal piją mleko w nocy i zazwyczaj jeszcze raz dziennie (Bebiko)
Sikorka Enfamil to mleko co ma cukier czy syrop glukozowy w składzie więc radziłabym zmienić bo tanie nie jest a skład nie zachwyca.
U nas Adrian potrafi zrobić kilka kroczków, Ignacy stoi stabilnie ale jeszcze nie rusza do przodu. Nabrali w końcu stabilności bo mieliśmy taki czas, że upadków było kilka dziennie, Adrian zleciał z łóżka na podłogę i chyba na coś się nadział bo krwawił i rana dość długo się goiła a Ignaś rozciął czoło o półkę :/ nie wiem czy mam jakieś wyjątkowo ruchliwe egzemplarze, moze po prostu mniej uważne.Najgorsze, ze zostawieni sami nigdy nic sobie nie zrobili a wszystkie dramaty odbywają się przy mnie - chłopcy wiedzą, ze mama ich złapie i nie pilnują się przy mnie.
Zębów mają po 8 ale ida kolejne bo leje się z buzi ślina masakrycznie.
Obecnie próbuję nauczyć ich pić z kubka ale słabo idzie.
Chłopców oddajemy do żłobka od września.
W okolicach roczku dzieciaki są bardziej zajmujące niż takie paromiesięczne.Chłopaki nadal piją mleko w nocy i zazwyczaj jeszcze raz dziennie (Bebiko)
Sikorka Enfamil to mleko co ma cukier czy syrop glukozowy w składzie więc radziłabym zmienić bo tanie nie jest a skład nie zachwyca.
U nas Adrian potrafi zrobić kilka kroczków, Ignacy stoi stabilnie ale jeszcze nie rusza do przodu. Nabrali w końcu stabilności bo mieliśmy taki czas, że upadków było kilka dziennie, Adrian zleciał z łóżka na podłogę i chyba na coś się nadział bo krwawił i rana dość długo się goiła a Ignaś rozciął czoło o półkę :/ nie wiem czy mam jakieś wyjątkowo ruchliwe egzemplarze, moze po prostu mniej uważne.Najgorsze, ze zostawieni sami nigdy nic sobie nie zrobili a wszystkie dramaty odbywają się przy mnie - chłopcy wiedzą, ze mama ich złapie i nie pilnują się przy mnie.
Zębów mają po 8 ale ida kolejne bo leje się z buzi ślina masakrycznie.
Obecnie próbuję nauczyć ich pić z kubka ale słabo idzie.
Chłopców oddajemy do żłobka od września.
Chłopcy są już duzi więc wojny o zabawki to nie przelewki.
Nudzi im się na podłodze więc każą się brać na ręce i wyciągają rączkę, w kierunku gdzie ich nieść a po odłożeniu na ziemię jest wrzask. W ogóle Adrian to mały aktor dramatyczny, robi minki i kładzie się ziemią do twarzy jak coś mu się nie podoba.
Nie mogę go oduczyć smoczka, Ignaś jakoś sam się odstawił.
Nudzi im się na podłodze więc każą się brać na ręce i wyciągają rączkę, w kierunku gdzie ich nieść a po odłożeniu na ziemię jest wrzask. W ogóle Adrian to mały aktor dramatyczny, robi minki i kładzie się ziemią do twarzy jak coś mu się nie podoba.
Nie mogę go oduczyć smoczka, Ignaś jakoś sam się odstawił.
reklama
wehikulchrzanu
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 11 Kwiecień 2017
- Postów
- 94
Mamusie, mam do Was pytanie
Jakich pieluszek używałyście od urodzenia dzieci? Są takie dla wcześniaków do 2,5 kg, ale też takie 2-5 kg. Inne rozmiar 0, pre-newborn, newborn, aż głowa boli... Ja wiem, że wszystko się wyjaśni przy porodzie, ale chciałabym się zaopatrzyć choćby w paczkę. Jakich używałyście, jakie polecacie i jaką wagę miały Wasze dzieciaczki?
Jakich pieluszek używałyście od urodzenia dzieci? Są takie dla wcześniaków do 2,5 kg, ale też takie 2-5 kg. Inne rozmiar 0, pre-newborn, newborn, aż głowa boli... Ja wiem, że wszystko się wyjaśni przy porodzie, ale chciałabym się zaopatrzyć choćby w paczkę. Jakich używałyście, jakie polecacie i jaką wagę miały Wasze dzieciaczki?
Podobne tematy
