reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

My tez sie wybieramy na warmie jak co roku ale chyba pojedziemy na dwa samochody albo nie wiem w sumie to jakies 24h w podrozy w zeszlym roku to jakas mordega byla musze zrobic im paszporty I zabieram sie do tego jak pies do jeza
 
reklama
Dziewczyny ale wam zazdroszczę tych planów wakacyjnych. U mnie w tym roku nie wchodza w grę wakacje; raz, że ciężko nam byłoby się wybrać z naszą trójeczką a dwa to, z kasą może być kiepsko. Okropnie mi się marzą wakacje a jak ostatnio jakoś przy teściowej była mowa o tym że fajnie by było pojechać nad morze to ona wyjechała z tekstem, że "po co, pozatym z takimi małymi dziećmi się nie jeździ" Normalnie szkal chce mnie trafić. Kiedyś chyba ją uduszę gołymi rękami. Wkurzam się też na nią bo zawsze jak przyjdzie to przełącza mi tv na jej głupi serial którego nie znoszę. Dzisiaj już schowałam piloty ale gdzie tam znalazła je. Noi co jest lepsze zawsze przyjdzie jak ja mam gości i nie mogę spokojnie z nikim porozmawiać. Czasami boję się nawet rozmawiać przez tel bo wydaje mi się, że ona jest na klatce schodowej i podsłu****e. :angry:

Wydaje mi się że chyba jakaś depresja mnie łapie. Siedzę w domu całymi dniami które są tak okropnie do siebie podobne. Nie mam z kim tak od serca pogadać, cóż z tego, ze dzisiaj przyjechała moja mama skoro moja "ukochana" teściowa od razu się zjawiła.

Ehhh ale się wyżaliłam...:-(
 
Anulfka a moze pogadaj z tesciowa ze nie wszytsko ci sie w niej podoba to twoj dom twoja rodzina I tyle no chyba ze ona jeste niereformowalna ale to juz inny temat:-)ja sie ciesze bo nie mam mamusi z moim charaterem I podejsciem to zadna by ze mna nie wytrzymala:-) ale juz wiem jaka ja bede tesciowa :-)co do depresji to moze zaczni cos robic nie wiem czytac ksiazki jak dzieci spia pocwiczyc cokolwiek byle sie oderwac bo inaczej mozna zwariowac a masz juz chuste dla malego??? wychodzicie z domu
 
Anufka- a mi sie od razu nasunelo pytanie- to wy macie czas na ogladanie TV? Hehe to nie jest tak zle:-D

A tak na serio- tesciowej nie zmienisz i moim zdaniem szkoda jezyka strzepic. Pomaga ci troche czy przychodzi i sobie siedzi i seriale oglada, hehe?

Mysle, ze kazda z nas miala taki etap, ze rutyna, codzienna szara i nudna rzeczywistosc dolowaly. Ale to wszstyko mija. Przyjdzie lato bedziesz mogla wyprawic blizniaki na spacer z tesciowa albo mama i bedziesz miala troche spokoju. Poza tym, za jakis czas dzieci beda samodzielniejsze i tobie bedze latwiej gdzies wyjsc, nawet z nimi np na plac zabaw, do znajomych itd. Jak zaczna spac dobrze w nocy to bedziesz mogla wieczorkiem sobie gdzies wyjsc do kolezanki czy cos a maz zostanie z nimi sam. Wiadomo, ze ci ciezko ale powiem ci, ze troche ci zazdroszcze- przynajmniej mozesz byc w domu z dziecmi. Ja musze wrocic do roboty i wcale mi sie to nie usmiecha. Wolalabym byc w domu z dziecmi, juz sie przyzwyczailamt o takiego tempa. Zreszta, z nimi teraz jest frajda, codziennie ucza sie czegos nowego, sa komunikatywni, a ja sie przyzwyczailam do takiego tempa i mi jest dobrze w domu
 
Gosia, Mama niestety nie wychodzimy poniewaz u nas bloto takie ze nie da sie przejsc. Niestety takie uroki mieszkania na wsi :(

Niestety moja tesciowa jest z tych nierefoemowalnych. :( Prosze ja zeby nie lulala blizniat bo pozniej mam problem z ich uspaniem wieczorem to ona nadal swoje. Ja juz to prawie z nia nie gadam jak przychodzi bo ona to wszystko roznosi.
 
Jjka miedzy 16-17 cała trójka wtedy spi i ja wtedy tez chce sie troche zrelaksowac i wyprostowac nogi dlatego chce pooglądać tv bo pozniej jest jeszcze zabawa, kapiel, karmienie i usypianie.
 
Nie wiem czy nie jestem jakaś hardkorowA optymistka ale ja planuje wyjazd w tym roku nad morze we wrześniu. Nowe bliźniaki bedą miały wtedy ok 3 miesięcy wiec w miarę luz. Bierzemy oczywiście dziadków do pomocy bo sami z piątka to nie dalibyśmy rady. Nawet jeden samochód by nas nie pomieścił, hehe
Darunia my jedziemy do Kołobrzegu do Olimpa 2 albo 3. Tam jest basen i w miarę atrakcje dla dzieciaków.
 
reklama
Do góry