reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

Hejka dziewczynki:-)
Trochę mnie nie było, bo dużo zamieszania teraz. Robiłam badania takie ciążowe, wszystkie wyszły bardzo dobrze:-) czyli w normie. Mąż kupił sobie tydzień temu samochód a mi się wtedy zepsuło auto. No ale mam tak kochanego teścia, że zabrał dziś autko do naprawy i jeszcze zabrał ze sobą Dominika:-) także mam chwile dla siebie:-)
ivette jakbyś nie miała co zrobić z Kubusiem to ja się chętnie zajmę Twoim synkiem na czas Twojej nieobecności. Jak tylko coś to daj znać:-)
basiek dużo zdrówka dla męża i bardzo szybkiego powrotu do zdrowia:-)
hanna jeżeli chodzi o klamki to można kupić takie klamki, które się zamyka na kluczyk i Jaś na pewno ich nie otworzy:-) możesz popatrzyć w Castoramie, tam powinny być;-).
Pozdrowionka dla wszystkich mamuniek:-)
 
reklama
Witam u nas średnio ze zdrowiem Natka już dobrze ale Patke znowu męczy katar i dzisiaj wstała z zaropiałymi oczami no i ten kaszel jutro chyba czeka mnie kolejna wizyta u lekarza.
Tak pozatym spoko w niedzielę mamy chrzciny siostrzenicy kupiliśmy kolczyki bo dzisiaj siora idzie przebijać wiec napewno się przydadzą za jakiś czas, i teraz myślę co do tego czy kasę czy dokupić coś jeszcze tylko pomysłu brak, wogóle jakoś nie chce mi sie myśleć o prezentach nie mam nawet kiedy po sklepach pochodzić chyba muszę kiedyś po pracy dziewczynki mamie podrzucić i udać się na zakupy na mikołaja.
Ivette daj znać co i jak jak już ci się uda na te badania dojechać i nie łam się samopoczucie napewno sie poprawi tylko do tego teraz ta niesprzyjająca aura i depresja jesienna.
Basiek bierz Witka ze szpitala bo już długo a poprawy nie ma.
 
czesc dziewczyny

Ivette co do okresu pologu , to wczoraj lekarz mi powiedzial ,ze w sumie to 8 tygodni trwa powrót do siebie.
Ja np. wczoraj wylądowalam w szpitalu , bo ból z prawej strony brzucha znów mnie dopadł i myslalam ,ze umrę - oddychac nie moglam (tak jakby taka mega kolka). Akurat byla u mnie siostra z rodzinką i nakarmilam Dorianka i zostawilam pod jej opieką ,a sama pojechalam do szpitala. W wojewódzkim odesłali mnie do onkologicznego z podejrzeniem zapalenia wyrostka. Ryczec mi sie chcialo , bo jak sobie pomyslalam ,ze bede musiala zostawic malenstwo na niewiadomo jak dlugo i ze juz nie bede karmic i wogole mega deprecha :-(. Ale po dlugim wyczekiwaniu w drugim szpitalu , zrobiono mi kompleksowe badania , morfologie , usg i okazalo sie ,ze to nie wyrostek , a przyczyna moze byc jeszcze nie do konca dobrze zwiniete jelita czy sprawy ginekologiczne , bo (jak uslyszalam: w okresie pologu , ktory trwa do 8 tygodni) moga sie takie dolegliwosci zdarzyc. Mam sie zglosic do szpitala jesli po tym pologu znow sie to powtórzy. Przez to gniecenie przez kilku lekarzy mojego brzucha ,ból mi ustąpil :-) i to bylo dla mnie najwazniejsze.

Co do pogody - to masakra ,nie dosc ,ze ciemno tak szybko sie robi to jeszcze ciagle albo mega halny , albo deszcz i zimno :-( ehhhh.... dobrze powiedziane : byle do wiosny :-)

Basiek : gratulacje za pierwsze słowa Mateuszka :-) , a co do męża to zyczę szybkiego powrotu do zdrowia. No i niech Ci sie ten sprzet tak nie psuje bo zbankrutujesz.

hanna - pozazdroscic energii Twojemu dziecku ;-) Szkoda ,ze ja nie mam takiego powera , ale wiem ,ze Ty jako matka takiego łobuza - masz czasem dosc. Moze przestan podawac mu juz redbulla :-D
 
Hej. I ja też się melduję... :-) U nas wszystko ok. Daria rośnie jak na drożdżach i z tygodnia na tydzień się zmienia. Olek robi się łobuz, pyskować zaczyna i czasami nie można się z nim dogadać, ale ogólnie to kochane dziecko.
Rozpadało się a nam się tak fajnie spacerowało. Codziennie po dwie, trzy godzinki na spacerze. Dziś próbowałam Darię nauczyć pić z butelki ale skończyło się to awanturą i wielkim płaczem... uparta nie chce i już. Do lutego (bo wracam do pracy) jeszcze dużo czasu to może załapie.
Ivette kochana trzymam kciuki za twoje samopoczucie... będzie lepiej... a jak odbierzesz z naprawy auto to przyjeżdżaj do mnie na kawusię i ploteczki... zapraszam... i daj znać jak po szczepieniu:confused:
Doris... dobrze, że ból przeszedł....
Basiek... jak się Matek rozkręci to za niedlugo będzie Ci pyskował tak jak Olo mi... ;-)
Mery... Olek już napisał do Mikołaja list... także też mnie czeka wyprawa do sklepu... Podoba się mu taki zestaw klocków lego z wozem strażackim... a Darusi jeszcze nie wiem co kupić...
A tu uśmieszek dla wszystkich bb cioteczek od Darusi...
IMG221.jpg
 
Hej dziewczyny u nas ze zdrowiem różnie,na szczęście mój maz jutro wychodzi bo podobno mu lepiej a i badania są podobno dobre.Zmywarke mi dzisiaj naprawili ciekawe na jak długo.A dzisiaj zrobiliśmy sobie z dziećmi dzień w domu dzieciaczki dychły a ja tez nie narzekam posprzątałam prałam i oglądałam bajke z serii Barbi-fajna nawed,wciągająca.Polecam wszystkim mama zagonionym takiej relaksacji.
 
Ja od 2 dni gonie po bankach i mam już dość tych instytucji. Jutro w końcu mamy wizyte z Ewą u ortodonty, czekałam z miesiąc i to prywatnie...
Ivett no to trzymam kciuki za poprawę samopoczucia, ajak z spaniem w nocy?
Prychatka dzięki za radę co do klamek, pojadę sprawdzić czy będą pasowały. A jak tam pierwszy pawik zaliczony?
Dosisday na redbulu to ja jadę cały czas heheh Mam ndzieję że dolegliwości same przejdą, a Ty miałaś cc bo nie kojarzę?
Agusia Daria przesłodka, też już zaczynam zakup prezentów bo potem to będzie ciężko
Magda P3011 oglądałam superwizjera ryczałam przez cały program jak można było coś takiego zrobić. Śledzę tą sprawę od samego początku, ale muszę Ci powiedzieć że mój Jaś był w grupie sprawdzanych dzieci.Ja jestem na stałe zameldowana u rodziców policja przyszła spytała sie o dziecko tata powiedział że mieszkam gdzie indziej i na ty się śkończyło. Dziecka nie widzieli uwierzyli na słowo, koleżanka z katowic mówiła że do niej zadzwonili na domofon spytali czy dziecko jest w domu i poszli bez wchodzenia na gorę. Także zbyt się nie przykładali do tego i to mnie denerwuje. Basia a u Was byli w tej sprawie? Fajnie że małż idzie do domu
 
Witam dziewczyny w ten ciężki dzień zaraz zwariuje towar za towarem do tego porządki w sklepie a do tego co chwila ktoś wchodzi nie lubię takich dni jeden dzień wolnego a ludzie jak świry jakby koniec świata był.
Natalia ma długi weekend już sie pyta ile to dni Patka szczęśliwa bo Bebe będzie w domku i mają swój świat.
Ja m uszę zająć sie rachunkami bo jakoś nie mam czasu na to a 15 tuż tuż, no ale dam radę.
Co do oglądania bajek to ja muszę codziennie bo chcąc poćwiczyć sobie w spokoju takim w miarę to dziewczynki ogladają bajkę a ja jadę na Orbim no i też oglądam niektóre faktycznie fajne a te z serii o Barbi bardzo lubimy teraz jesteśmy w trakcie Sindbada dzisiaj ciagh dalszy.
No spadam przygotować się do odbioru wódki
 
basiek super wiadomość, że mąż czuje się lepiej i że wychodzi dziś do domku:-)
hanna pawik mówisz:-) nic z tego kochana:-) ciąża to najpiękniejszy okres mojego życia i strasznie żałuję, że jedna ciąża nie trwa tak ze 3 lata a tylko 9 miesięcy:-(. Ja się czuje rewelacyjnie:-). Brak jakich kolwiek dolegliwości, oprócz zachcianek, ale to bardzo miłe:-). Ogólnie to czuje, że to będzie drugi chłopak. Mogłabym jeść tylko mięsko i same konkretne rzeczy:-). Ostatnio to mam ciągle ochotę na kebab i biedny mąż po 12 h pracy jeździ po mieście i szuka kebabów:-) Kochany jest:-) Jeżeli chodzi o sprawdzanie dzieci przez policje to u nas tez byli. Dominik akurat spał. Chciałam aby wszedł i zobaczył a on powiedział ze jak jest to ok:-/...i poszedł. Mi to nie przechodzi przez głowę to wszystko i takie okropne rzeczy. Temu kto to zrobił temu biednemu i niewinnemu dziecku to ja osobiście zrobiłabym to samo nawet nie zastanawiając się!!!
Mery spokojnie, nie denerwuj się ludzie jak dziki jakby wszystkie sklepy były zamknięte przez kolejne 5 dni. Męża wysłałam po pieczywo i kebaba:-) to nie mógł z pod sklepu wyjechać. Buziaki dla dziewczynek:-*
 
Ostatnia edycja:
reklama
hej laseczki:-)

u mnie po staremu, czas leci przy Kubusiu strasznie szybko, wczoraj byliśmy na szczepieniu pierwszym , Kubuś dzielnie to zniósł, w nocy lekka gorączka a tak poza tym nic mu nie było, a ja dalej bóle głowy, słaba jestem dalej bez zmian,ale w piątek będę miała samochód już od blacharza odbieram więc jakoś się dokulam i porobię te badania i w końcu wyjadę do ludzi i pozałatwiam zaległe spray bo mi się nazbierało, także prychatka dzięki za chęć pomocy , może jakoś dam rade:-)


basiek - super że mąż już wraca do formy:-)

Mery - wiem o co chodzi, byłam dzisiaj tylko po chleb żeby mieć na jutro i szoku doznałam , ludzi jak mrówków, jakby miało zabraknąć towaru na miesiąc w sklepach tak kupowali:szok:

hanna31- ja ze spaniem dobrze;-) a Kubuś śpi i budzi się co 3 godzinki na jedzenie i dalej zasypia:-)

Agusiaa
- dzięki za zaproszenie , jak zasiądę w fure bo jej 3 tygodnie nie miałam jak już się uporam ze wszystkim to wpadnę z Kubusiem na kawke:-)

Dorisday - rozumiem co czułaś , ja za każdym razem jak się źle czuje i nie wiem dlaczego myśle sobie co będzie jak mi jest cos powaznego - kto się Kubusiem zajmie:szok:
 
Ostatnia edycja:
Do góry