reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

No faktycznie cisza tu u nas jak makiem zasiał, gdzie was wszystkie wywiało?
Ivette i jak tam samopoczucie?
U nas po staremu praca dom i w koło jedno i to samo dobrze że ten tydzień pracy taki krótki bo jeszcze dwa dno i wolne.Pogoda coś dzisiaj szwankuje ciekawe co to będzie a tak fajnie było.
 
reklama
hej:-)

no u mnie nic nowego, głowa mi ;-)napieprza;-) codziennie, byłam u lekarza, no i dostałam na razie skierowanie na dalsze badania, więc nic się nie dowiedziałam, na razie żadnych leków mi nie dała bo karmię więc jeśli będę musiała brać leki to muszę odstawić Kubusia od piersi - czekamy na wyniki , potem podejmiemy decyzje czy brać leki czy się obejdzie bez - zobaczymy:-)

a jak u was nastroje te już jesienne? Po tej zmianie godzin to jeszcze gorzej - 16.24 a już ciemno:szok:

BYLE DO WIOSNY:cool2:
 
Hej
U mnie zamulania ciąg dalszy, ale idzie ku lepszemu. Właśnie siadłam z kawką, młody bryka po łóżeczku czekam aż padnie i biorę się za prasowanie bo himalaj megastyczny :szok:Poza tym młody daje czadu nieźle wspina się na wszystko i na wszystkich, ostatnio u koleżanki próbował usiąść na jej raczkującą córeczke:szok::baffled: Do perfekcji opanował wcodzenie na krzesło od biurka stamtąd na biurko a potem na okno:szok:. Madruje przy klamkach na okno, zastanawiamy się z małżem czy klamek nie odkręcić. Nie mogę go na sekundę zostawić bez nadzoru bo zaraz coś zmaluje:szok:
Wczoraj wybrałam się na ciuchacz z Jasiem hala duża kilka rzędów wieszaków nic kompletnie nie oglądnełam bo jak zaczął biegać między wieszakami to porażka. No way.:baffled:
Basia w samej stolicy nie byliśmy, jakoś nas nie ciągło do zgiełku miasta, ale stolicę koniecznie musicie zaliczyć na wiosne wycieczkę sobie zrobić
Ivett mam nadzieję że poczujesz się lepiej
Dorisday super że strarszy brat się spisuje
 
Witam :), widzę, że zmulenie i zimowe senności dopadaja nie tylko mnie :), a tu czeka mnie mega pakowanie... :( a jeszcze większego mam lenia. Mam nadzieję, że jak juz sie wypakuję na powrót w Bb to wróci mi żywioł :). U nas pogoda jeszcze do bani bo ciągla leje od 2 tyg..straszne...pozdrawiam wszystkie mamcie...zdrówka i mnóstwa pozytywnej energii życzę :)
 
Witam witam i o zdrowie pytam
Pogoda super weekend zapowiada sie ciekawie. Ja jeszcze 3 godzinki i do domku.
U nas dalej kaszlowo Natalii wkońcu podałam ten antybiotyk ale narazie poprawy nie ma zobaczymy co będzie po skończeniu Patka też kaszle i ją męczy w nocy suchy kaszel mnie zresztą też tylko Sebo trzyma się dzielnie.
A u was dziewczyny co tam ciekawego?
 
Hej u mnie nie zaciekawie.Mąż dalej w szpitalu i nie widać prognozy na wyjście,co jeden lekarz na dyżurze to co innego mówi,bądz mądry i wymysl co masz z nim zrobić?
Angelika znowu zaczeła mi kaszlec tym kaszlem krtaniowym masakra,noc z głowy.Mati na razie ok.Mi się w poniedziałek kończy urlop i musze wybrać sie do pediatry po opieke na dzieci,bo nie dam rady chodzić do pracy bo nie ma kto się bomblami opiekować.W domu mi szlak trafia sprzęt dwa tygodnie temu spaliła się mi mikrofalówka a od 3tygodni walcze z nowa zmywarką,a co lepsze to to,że w czwartek był serwis powymieniał wszystko co było wadliwe a dzisiaj wieczorem wybrałam się do Merry i włączyłam mycie. Po powrocie smrud w domu coś się w niej spaliło,i stoi w jednym cyklu i ani jej włączyć ani wyłaczyc a to przeciez Bosh podobno dobra firma.Dzisiaj za namową Merry kupiłam sobie kombiwar ciekawe kiedy przejdzie na niego czas znając moje szczęście i złośliwość rzeczy martwych szybko.Acha zapomniałam powiedzieć,ze przed mikrofalówką zepsuł mi się toster,grzałka się spaliła-a przeciez sprzęt w domu nie mam stary złośliwość.
 
witam w niedzielne poppołudnie:-)

basiek - faktycznie jak poczytałam jak ci się psuje wszystko to szok - ja mam ( nie zapeszać ) szczęście do sprzętu, na razie mi się nic nie zepsuło jeszcze:)

co do męża to współczuję - nie ma nic gorszego od niewiadomej i od choroby i od lekarzy w naszych szpitalach


hanna - moja córa też była taka że musiałam mieć głowę na około szyi, bo była wszędzie - ale to dobrze jak dziecko jest ruchliwe, przynajmniej wiesz ze mu nic nie dolega i jest zdrowe:-)

Mery - a jak u was ze zdrowiem , poprawiło się coś? Bo cały czas te twoje dzieciaczki biedne chore:-(
 
Ivett witam no z męzem dalej nic nie wiadomo bo dzisiaj nie było nikogo konkretnego na dyżurze,więc dalej nic.Jeszcze jutro i zabieram go z tamtąd bo on się dobrze czuje a tam ino się jeszcze bardziej rozchoruje.Co do sprzetu to u mnie jak diabeł wszystko psuje to leci zła passa pokolei.Wczoraj jeszcze mi brama udezyła w auto i mam pęknięty zdeżak.Czekam kiedy to licho mnie opuści.
Jutro musze iść do ośrodka z moją Angelika bo znowu ten kaszel wrócił i nie wiem czy tym razem bez antybiotyku jej pomoge.Acha Mateusz co raz więcej mówi trudne do uwieżenia ,ale coś zaczyna się mu wymykać,wiec nadzieja że na dwa latka będziemy mówić.
 
No i pogoda nam sie popsuła, jak ja nie lubie listopada. U nas na szczęście dzieciaki zdrowe katary mijają nas z daleka oby tak dalej.
Ivett jak Tam Twoje samopoczucie?
Basia współczuje problemów zdrowotnych męża i pecha do sprzętów. Co do mężą to może i lepeij wypisać z szpitala i iśc konkretnie do specjalisty
Mery jak dziewczynki lepiej już?
Ja-onaa pakuj sie pakuj a kawka czeka
 
reklama
hanna - samopoczucie bez zmian , dalej mam te bóle głowy, ciśnienie mi skacze i ogólnie słaba jestem jak po ciężkich robotach a przecież juz upływa 6 tygodni dzisiaj - okres popołogowy znika więc powinnam się czuć lepiej - muszę zrobić dodatkowe badania tylko na razie nie mam jak, jestem bez auta bo mam u mechanika i nie mam z kim Kubusia zostawić - jak będzie auto to może jakoś z nim sie doczołgam na badania , tymczasem jutro czeka mnie pierwsze szczepienie:szok:
 
Do góry