reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

reklama
Bernadka[/B] u mnie tez leniwa niedziela, spię na raty :-) jeszcze przed chwila pojechala ciotka z kuzynka ... kuzynka nas na wesele prosila, ale impreza kolo nosa mi przejdzie, bo wesele na 13 wrzesnia :dry::sorry2: a nie bardzo widze sie na nim miesiac po terminie ...

A gdzie nasza Daisy ??? Czyżby czyżby ..... ???

Brandy ja bylam z Zuzina na weselu ( fakt ze to byl slub cywilny a potem byl tylko obiad) dwa tygodnie po porodzie i to sama bo W musiaj jechac do Wa-wy :-):-):-)
A wlasnie ciekawe co u Daisy ??? Moze to juz???:-)
 
nie jeszcze nie czas ... :-( a już bym chciała mieć swoje maleństwo koło siebie..

dzisiaj net mi padł i temu nie mogłam nic napisać

ehh nie dość że pogoda do niczego to jeszcze fakt że mała nie chce wyjść ;-) jest okropna....

pozdrawiam serdecznie
 
Luandzia wszystko zalezy od tego jak sie bede czuc i wogole jak to wszystko bedzie wyglac... Wesele jeszcze na dodatek jest dwudniowe... zobaczymy jak to bedzie... :-)

Daisy a wlasnie mialam do Ciebie smska wysylac, czy to juz :-) a Zuzia jak sie zachowuje? Nie szykuje sie tam czy cos?
 
Brandy mała się kopie, wierci i daje mi po żebrach raz na jakiś czas ;-)

Ale jakoś nie widzę żeby sie wybierała do wyjścia - ehh a środa coraz bliżej ;-)

Dzisiaj jakaś senna jestem - pogoda jest normalnie okropna.
 
Oj Deisy współczuje czekasz i czekasz uparta ta Twoja córa ciekawe czy póxniej tez taka będzie?

Co do imprez to sama zgłosiłam się na ochotnika czuje sie dobrze nogi jeszcze nie puchną bo wspomnienia z 1 ciąży straszne (miałam jak balony) a mam ochote do ludzi troche wyjść bo tak po długim siedzenieniu w domu z dzieckiem to czasami wariuje a nie zapowiada sie za szybki powrót do pracy.
A Tobie Bernadka zazdroszcze męża ja jeszcze nie doczekałam się żeby mi zaproponował sam od siebie że zrobi jakieś porzadki w domu a dziś jeszcze sie czepia mnie że się do niego nie odzywam i jestem zła a bo niby dlaczego
 
Brandy ja po porodzie czulam sie swietnie ale to ze zabralam mala na to przyjecie weselne nie bylo najmadrzejsze bo dostala strasznego kataru (nie wiem czy akurat od tego ale drugi raz bym tego nie zrobila)
Daisy wiem ze ladwo powiedziec ale moze postaraj sie jeszcze wykozystac ten czas ktory Ci zostal do porodu zeby sie zrelaksowac :poczytac ksiazke , poogladac telewizje itd zeby choc na chwile nie myslec czy to juz ...Ja w dniu ktorym urodzilam czulam sie normalnie (skurcze mialam od 7 miesiaca wiec to nie byla dla mnie oznaka zblizajacego sie porodu)lezalam sobie w lozku i w pewnym momencie odeszly mi wody ( a dzien wczesniej chodzilam sobie po sferze nie wiem co by bylo gdyby stalo sie to wtedy).
 
Witajcie!!!
Połowa z was mnie nie zna i nie kojarzy ale pojawiałam się na tym portalu jakiś czas temu wręcz "nałogowo".
Agatka , Agusiaaa- widzę że wy pojawiacie się co jakiś czas :-)
Agatka- Igorek to wspaniały , cudowny , radosny duży chłopczyk.
Wszystkich gorąco pozdrawiam ;-)
 
reklama
My nadal czekamy - już myślałam że to będzie wczoraj bo w krzyżu mnie bolało i skórcze były i nic ...
Eh Zuzia mnie wykończy jeszcze przed urodzeniem - nie wiem po kim ona taka uparta - chyba po tacie ;-)

Pozdrawiam i miłego dnia życzę:-D
 
Do góry