Witam i ja moja angina narazie odeszła nie wiem jak daleko ale narazie jest ok wczoraj zakończyłam antybiotyk już nie mogłam sie doczekać bo PIWA mi się chce. Natalia też wróciła do przedszkola za to Patka obudziła sie z takim katarem ze biedna co kichnie to fontanna z nosa a taka zatkana że szok no i kaszel ale damy radę.
Wczoraj miałam dzień odpoczynku od dzieci gdyż mój ukochany za moją namową wymyslił że jedziemy po samochód więc dzieci zawieźliśmy do teściów żeby nie zapomnieli że mają wnuczki i w drogę daleką bo aż za Nysę wiec wróciłam dopiero o 17 ale warto było, później tylko wskoczyłam na urodziny do chrześniaka i niedziela zleciała a dzisiaj powrót do pracy ale jak trzeba to trzeba.
Miłego dzionka życzę
Wczoraj miałam dzień odpoczynku od dzieci gdyż mój ukochany za moją namową wymyslił że jedziemy po samochód więc dzieci zawieźliśmy do teściów żeby nie zapomnieli że mają wnuczki i w drogę daleką bo aż za Nysę wiec wróciłam dopiero o 17 ale warto było, później tylko wskoczyłam na urodziny do chrześniaka i niedziela zleciała a dzisiaj powrót do pracy ale jak trzeba to trzeba.
Miłego dzionka życzę