reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

GIOVANESSA gratulacje i wkońcu witam tego upartego Bartusia:-D
Magda i Milutka kijowo wam sie cos w tym zyciu układa mam nadzieje,że za nie długo napiszecie,że juz jest lepiej.
Magda idz do lekarza porób jakieś badania bo to nie jest normalne,że taka młoda osoba jak ty wybiera się na "rente",coś jest nie tak.Fajnie ze z Lena batalie wygrałas ,szczęściara szybko ci poszło,ale podejrzewam ile cię to kosztowało nerwów.A chłopa to ty wyślij do okulisty skoro nie widzi co sie z toba dzieje i ma jeszcze cos takiego gupiego do powiedzenia.Ja w poniedziałek zrobiłam wojne z moim to nagle nauczył się gotować dzieci przebierać i wogule wział się w garść,oby jak najdłużej bo to ciężki orzech do zgryzienia.
Milutka staraj się trzymać te nóżki razem jak dasz rady jak najdłużej,żeby nie było jakiego problemu z dziewczynkami.Leż i pisz do nas co chwile a przynajmniej ci się nie będzie nudzić.
Iveet no własnie a ty już dawno nie pisałaś co z twoim zdrowiem i jak się czujesz czyżby już lepiej?
Dzięki dziewczyny za trzymanie kciuki za Angelike myśle,że zda ale samo to przeżycie to jest dla niej ważne.Dzisiaj była u moich rodziców zaprosić ich na egzamin,ale obaw co do zaproszeń miała duzo "no bo jak nie zdam mamo to będą sie ze mnie śmiać",biedulka przejeta:shocked2:.U nas w tym sejdo karate zapisy są niby od 6-roku ale ze wzgledu na syna przyjaciółki i na to,ze Angelika jest wysoka i wysportowana wział ją wcześniej i mówił ostatnio,że nie żałuje bo sobie super radzi jak na takiego malca.Sensej powiedział nam wczoraj na zebraniu,ze jak się nie znudzi to daleko powinna zajść.Tatuś w pełni dumny,bo on jak był młody i piękny to też cwiczył,tylko leń zwycięzył i na niebieskim pasie zakończył:no:.
Dzisiaj mieliśmy kolęde,wkońu czekania i przygotowań.Nie lubie tego dnia dobrze,ze to raz w roku no i ze ksiądz nie miał dużo czasu szybko i z Bogiem.
MEERY daj jutro znać co znowu z tą Natalia mam nadzieje,że to nie jakieś nowe chorubsko,bo jak sie u was przyplątało tak siedzi i siedzi.A jak tam teściowa nie zwarjowała z dziewczynami?
 
reklama
GIOVANESSA OGROMNE GRATULACJE a jednak chłopak.
Milutek no faktycznie poczekaj jeszcze troszke aż Baliś się wyszaleje na tych nartach zebyś szła do szpitala spokojna.
magda a ty porób te badania bo faktycznie z tego piszesz to coś się dzieje nie tak. Moja kuzynka na zatrzymanie laktacji dostała jeden zastrzyk tylko i było po, pogadaj z gin.
Agusia jak tam ospa mija jak malutka łapła czy nie?
A u nas narazie spoko Natalia wymiotowała wczoraj flegmą bo jej podeszła i dobrz przynajmniej ma mniej tego dziadostwa. dzisiaj poszła do przedszkola już.
Ja siedzę w pracy mam zamiar myć półki ale co chwila ktoś wchodzi i szlag mnie bierze bo to nie robota.
Wizyta księdza była jak wróciłam z pracy, krótka, smętna i wg mnie niepotrzebna bo nawet nic nie gadał tylko to co ja tam podrzuciłam temat. Ogólnie był zdruzgotany że chodzimy do Żywca do kościoła a nie do naszej parafii że dziecko chodzi do Żywca do przedszkola a nie do nas i powiedział że ma nadzieję że do szkoły to już pójdzie do Pietrzykowic a nie do miasta a ja mu na to że czas pokaże i zalezy to od tego jak nam sie sprawy poukadają wiec też był zbulwersowany ale mnie to wali ja się nie przejmuję tym a jak im coś nie pasuje to nie musi przychodzić.
Aha Basiek a jak Mati śpi.
 
Dzisiaj bede dopiero popoludniu bo mężus naprawia kompa siostry i musi zabrac monitor:) miłego dnia a ja zaciskam nogi wedle waszego zyczenia:) :-D
miłego dnia:)
 
Mery... Olkowi już krostki schodzą, a Darusia nie złapała....:no: i chyba już nie złapie... teraz w ferie Olo siedzi w domu, żeby sobie odporność podciągnął... potem w lutym mają bal karnawałowy... ;-)Nocki Darusi się trochę unormowały, dziś obudziła się tylko trzy razy... cieszy mnie to bardzo bo przez ostatnie noce to i nawet z dziesięć razy się wybudzała... to wszystko przez ząbki, ma takie opchnięte dziąsełka i na dole widzę, że obie jedyneczki już są bardzo bliziutko... :tak:
 
Agusia ty się nie pomyliłas z tymi ząbkami przecież nie dawno pisałas,że mała się urodziła a tu już ząbki.Jejciu jak ten czas leci zatrzymcie go jakoś.A dawałas jej to o czym pisałyśmy?
Maryś po kim ty masz taki zaborczy charakter przecież Adam spokojny a i babcia Grażynka też,a ty z księdzem zaczynasz.Fajnie,że u Natali nic takiego się nie dzieje,oby jak najdłużej,bo wiesz że mamy w Pietrzykowicach problem z lekarzami.
mILUTKA trzymaj trzymaj a my trzymamy kciuki juz nie długo.
Mati śpi druga noc spokojna,ale tylko za pomocą syropu aż sie boje go dalej dawać,czy on się nie uzależni?Dzisiaj mu nie dam bo jutro mam drugą zmiane i nie musze spać cała noc.Jaki bezsens mama daje syrop nasenny dziecku,żeby się wyspać do pracy.Wyrodna jestem wiem,ale z drugiej strony na swoją obrone mam to,ze ten syrop jest też dla Mateusza bo jak się wyśpi jest w dobrym humorze bawi się i nie płacze o byle co.Będe się powoli zbierać bo jade z Angelika na karate.Pozdrawiam wszystkie mamy hej
 
Basiek... nie pomyliłam się, ona już będzie mieć pół roczku... czas nie leci ale zapier....
Narazie jej nie dawałam, bo nie wiem czy nie jest za mała... Olek to miał teraz przy ospie, więc w domu w razie czego mam... Dziś jej kupiłam jakiś nowy specyfik = Camilia na ząbkowanie... chociaż ta noc była w miarę ok...
 
HEJ,
bylam dzisiaj u lekarza i wyniki badan mam idealne. Wszystkie wyszly jak u noworodka:) od razu sie lepiej poczulam:D mala zawiozlam do babci, spedzilam caly dzien na miescie, poszlam z kolezanka na pizze i czuje sie jak nowo narodzona:D temp. ponoc moze byc podwyzszona z powodu tego pokarmu. Mowil mi lekarz to prawdopodobnie wina hormonow. Moja psychika po dzisiejszym dniu wraca do normy. Wyslalam mase CV i chce wracac do pracy.
 
Witajcie
Zima wraca a tak było fajnie.
Moje dzisiaj dały czadu w nocy Natalia przyszła do nas przed 3 trochę pokaszlała i zasnęła ale wtedy Patka się obudziła i stwierdziła że bebe(czyt Natalia) ja zostawiła i ona nie będzie spała sama. No to ja do niej myk do łóżka i tak obudził mnie budzik przed 7. Coś mi się ten kaszel ich nie podoba bo jakoś wg mnie sie nasila ale jak to mój stwierdził że już jestm przewrażliwiona i za niedługo będę liczyła ile razy w ciągu dnia która kaszle. Tylko że ja już mam dośc tych chorób a na dodatek coś czuję że mi z nosa znowu sie puszcza a dopiero katar wyleczyłam. Skutki wczorajszego stania przed sklepek z koleżanką ze sklepu obok.
Jutro do mojego przychodzą goście bo miał wczoraj imieniny, kupiłam mu w prezencie sukienkę która oczywiście jest dla mnie no ale on popatrzy bo to mała czarna bardzo sexi a do tego różowe rajstopy wyglądam całkiem całkiem. jemu jest cieżko coś kupić bo musi wybrać sobie sam ma spatrzony charakter.
Dzisiaj teść mnie wymienia bo potrzebuje wolny wieczór przynajmniej skończę pracę przed 14. Tylko ze w domu pełno roboty sama nie wiem do czego ręce pierwsze włożyć, ale dam radę.
Magda to dobrze że wyniki ok ale skąd to złe samopoczucie chyba przez nudę też to miałam obyś pracę znalazła fajna odskocznia od dzieci.
Ivette szkoda ze u ciebie dalej kiepsko może zastosuj terapię Magdy i zostaw Kubusia u kogoś jak masz i wyjdź zabaw się kup sobie coś napewno chociaż trochę ci się polepszy.
 
reklama
Dziewczyny jak czytam o tych chorobach ktore tu piszecie to strasznie Wam wspolczuje...i noska z domu nawet nie wyciagam. Od kilku dni mam mały katar i mam nadzieje ze sie z tego nic nie rozhula!!!Nie wyobrażam sobie leżeć w szpitalu zasmarkana:(

Basiek
- cały czas grzecznie leże, kompa mam pod ręką z tym ze dziele go z mężem:) Do tego jeszcze pisze parę prac na uczelnie i dzięki temu tez czas mi szybciej leci:):-)

Mery- mam tylko nadzieje ze dr B. wróci cały z tych nart:):-D ...i udanej jutro imprezki:):)

Magda- gratuluje tych idealnych wyników:). Mam nadzieje ze szybko wrócisz do formy bo to piszesz nie za fajne wygląda. Nie chce Cie straszyć ale czy Twoje samopoczucie nie będzie się brało z tego siedzenia w domu- coś na zasadzie depresji??? Ogólnie taki stan nie jest wykrywalny przez badania a potrafi rozsypać organizm od utraty wagi po przestawienie hormonów itp.!!! Życzę ci powodzenia w szukaniu pracy- trzymam kciuki &&&&&&& i mam nadzieje ze to poprawi stan Twojego zdrowia:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry