reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

No i chyba będe pisala sama ze sobą.:wściekła/y:
Milutek jest bardzo zadowolona z opieki szpitalnej i już nie może doczekać sie kiedy będzie miała dziewczynki przy sobie Nie dziwię się jej żadna z nas nie mogła sie tego doczekać no nie.?
Ciekawe gdzie reszte wywiało, wszystkie zapracowane lub zajęte zieciaczkami.
Miłego dzionka:-D
 
reklama
Hej jestem ja po 12 i to jeszcze renament miałam,obrzydliwie wykończająca "imprezka".Wracając do domu po 2 w nocy marzyłam o spaniu a tu dom po oświetlany,Mati miał kolejna koszmarna noc bez powodu.Wszystko sie u nas cofie mały znowu zsie kciuka żle śpi a w nocy ino woła mama.W ogóle zauważyłam,że jak jestem pare dni w domu to on jest fajny grzeczny i śpi a jak juz idę do pracy,to tak jakby diabeł w niego w stąpił.Wszyscy mi mówią ze mu mnie brakuje i on potrzebuje sie tulic,ja wszystko rozumie i też wole się z nim tulić ale przeciez musze pracować.Postanowiłam im zrobić przemeblowanie w pokoju.Przeniosłam to dwu piętrowe łóżko na inną ściane(tam gdzie kiedyś miał łóżeczko)no i zobaczymy co noc pokaże.Oby było lepiej bo ja jestem wykończona a syrop juz nie pomaga w tej dawce a na pewno nie zwiększę.
 
Hej :-)

Wreszcie tu dotarłam :-)

Widzę, że tu jeszcze nikt nie wie, to ja pozwolę sobie przekazać ze styczniówek:
26.01.2011
godz 12:37


SMS od evciaa

"Dziś o 7:10 przyszłą na świat nasza Lilianka . 3300g, 54 cm, 10pkt.
W nocy odszedł mi krwisty czop, o 4:15 poczułam pierwszy skurcz, dobrze żeakcja sama ruszyła bo na wywołanie bym czekała do jutra, bo dziś dużo porodów .
Mała jest podobna do tatusia i jest strasznym głodomorkiem:laugh2: "
MEGAGRATULACJE :-)

A my już od piątku w domu, ale jakoś nie mogłam się ogarnąć, karmimy się dwa razy dziennie - od rana do wieczora i od wieczora do rana :-) W nocy Bartecki coś nie lubi spać, w dzień jeszcze jakoś idzie. No i walczymy z megakupami, sikaniem sobie do oka i pod prawą pachę - nie mam pojęcia, jak to robi, ale zasikuje średnio jedną pralkę dziennie :-D
Ale nie zmienia to faktu, że Bartuś to ósmy cud świata :-)
 
Witajcie przyszłe/obecne Mamy :) jestem siostrą Waszej oddanej użytkowniczki sandry1982 i studiuję na ostatnim roku psychologii, prowadzę badania do pracy magisterskiej dotyczącej porodów rodzinnych. Byłabym bardzo bardzo wdzięczna za udział w badaniu, które polega jedynie na wypełnieniu drogą mailową ankiety i 2 kwestionariuszy przez Ciebie i Twojego partnera (niekoniecznie męża). Oczywiście jest to w 100% anonimowe - nie wymagam podawania żadnych danych osobowych/numerów tel./adresów. Z przyjemnością poinformuję w okolicach kwietnia o wynikach. Bardzo proszę o maila na adres: monika_kulka@o2.pl, wyślę ankiety. Pozdrawiam i życzę radosnego oczekiwania na Maluszka :-). Monika
 
Witajcie po długiej nieobecności:-) trochę komplikacji trochę chorobowo plus ferie i czasu brak na wszystko;-) Mam problem z księgowym a raczej byłym księgowym i na gwałt:-D:szok: poszukuję księgowego Możecie mi polecić jakiegoś księgowego/wą ale koniecznie z Bielska. Wyobrażcie sobie że on mi przysyła deklarację VAT wczoraj (tj 25) o 20.30:szok::wściekła/y: Poza tym w niedzielę rozłożyła mi się Ewcia lekka infekcja dziś już ok wczoraj Jaś temp 37,2 dziś u lekarza okazało się że początki zapalenia jamy ustnej. Na dodatek doszedł do tego małż który jest gorszy niż dwoje chorych dzieci wrrr.
Wybaczcie jeśli coś pominę ale strasznie duzo nadrabiania miałam
Giovanessa no MEGA GRATULACJE duża buźka i zdróweczka dla Was,
Prychatka gratuluje córeczki w brzuszku
Milutek fajny system nadawania imion trzymam kciuki za rozwiązanie, jak tam?
Basia współczuje nieprzespanych nocek, faktycznie Mati daje czadu ale z tego co mi opsisujesz wyglada mi na to że młody protestuje przeciwko Twojej pracy
Magda Ivett te Wasze objawy to może być deprecha jak nic, potrafi siac spustoszenie straszne i ból jaki odczuwacie to też może być tego efekt umysł nastawia się że boli i boli a boli bo obawiasz się tego bólu skąd on się bierze. I nie ma co tego lekceważyć że samo minie pomoc lekarza i farmakologiczna często nieunikniona
Mery widzę że u Was chorobowo, jak dziewczynki?
Ja-ona już zadomowiona?
Evcia MEGA GRATULACJE
Agusia ząbki no nie ty masz już takie "stare" dziecko:-)
 
Eevcia ogromne gratulacje.
jeszcze tylko Mili niech urodzi i narazie będą wszystkie wypakowane a reszta niech sie męczy nawet leżą obok siebie w salach.
U nas spoko Patka trochę kataru ma ale taki dziwny bo z nosa nie leci ale jak chce pociągnąć nosem to tak jakby tam coś miała, ale narazie jest spoko.
Natka dzisiaj ucieszona bo wkońcu na dyżurze jest jej ulubiona pani i taka uchachana szła że hej a jeszcze do tego w ich sali to już wogóle.
Giovanessa witaj spowrotem ja pamiętam jak pierwszy raz przebierałam mojego siostrzeńca i nasikał mi prosto do buzi straszne dlatego wole dziewczynki. No ale kto jak kto ale ty wprawe z siusiakami masz no nie:-D. Powodzenia w opiece.
Eevcia jutro wychodzi do domu ponoć córeczka słodka.
Miłego dnia zyczę pa
 
reklama
Giovanessa i Evcia gratulacje najmocniejsze.Życze wam aby dobrze i mocno w nocy spali a w dzień byli słodcy jak truskaweczki.
Haniu tak to jest z tymi księgowymi wszyscy maja tytuły a jak przyjdzie co do czego to mądrości brak.Powodzenia w szukaniu.A co do Mateusza to jestem tego samego zdania bo dzisiaj spał,ale wczoraj miałam wolne i cały dzień byłam z nim w domu.Dzisiaj ide do pracy i zobaczymy co będzie po powrocie?
Agusia jak to jest ze Angelika nigdy nie spała z nami i nie umie spać a noce są spokojne w jej wykonaniu a ten mały gagatek tak daje czadu,on mnie wykończy.Mój mąż juz skapitulował i cały czas mówi,żeby go wziąść do nas do łóżka,ale ja twardo NIE.Darusia jest mała wiec jej jeszcze mozna a on chłop jak dąb i takie szopki robi.Szarlotke bym zjadła,ale że sama nie umiem piec więc chyba do ciebie się wproszę pa
 
Do góry