reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

Agusiaaa super że wszystko dobrze z Darusią :-)

Basiek - ja jak na razie też śpię z Kubusiem, nie chce mi się wstawać w nocy do łóżeczka, ale wiem ze muszę przestać bo potem będzie za późno:-)
 
reklama
Ivette ja spałam z obydwiema do 3 mc bo też mi sie nie chciało wstawac a tak to tylko cyc i spałam dalej a małe jadły póxniej już poszły do łóżeczek ale z takim maluszkiem idzie o wiele łatwiej jak z wiekszym dzieckiem a do tego Matek Basi jest uparty więc nie będzie tak łatwo.
Agusia Natka nie ma dużej nadwagi ale ma okropne problemy z zaparciami od urodzenia i tą ją najbardziej męczy a do zrzucenia ma min 4 kg a odchudzić takie dziecko to ja już pomysłu nie mam jak . Ruszac się rusza nawet Orbitrek jej przypadł do gustu dużo mniej je słodycze zredukowane do min, żadnych tłustych rzeczy smażonych jak np frytki to jemy max co 3 miesiące nawet nie wiem czy tyle soków nie pije a jak już to z wodą . Zobaczymy co to będzie.
 
Dziewczyny pełen sukces i wkońcu 1:o dla mamy:-).Matek dzisiaj zużył tylko jednego pampersa i to do spania popołudniowego nie usiakalismy wogule,co prawda mama co chwile a póżniej co pół godziny biegała z nim do ubikacji,ale było warto;-).Jedyny dziwny motyw w tym to to,że nie chce siedzieć na tym nocniku grającym w kształcie auta,który sam sobie wybrał:cool:.Dzisiejszy mój wolny dzień nie poszedł na marne,ale potrzebujemy jeszcze czasu a tu brak bo mama do pracy musi wracać:no:
Acha dla wszystkich odchudzajacych się mam właśnie skończyłam jeść hamburgera niam niam:laugh2:
 
Oj Basiek ty to potrwfisz wku.. człowieka a udław się tym Hamburgerem takie smaki robić. Przynajmniej twój syn nadrabia za ciebie i jemu gratulacje, jeszcze dziasiaj wolne to mozesz z nim poćwiczyć.
U nas po staremu weekend minął na imprezach w sobote byliśmy u moich rodziców na rocznicy ślubu tak więc niedziela wycięta z życiorysu a tu trzebabyło isć do męza babci na imieniny a my jak z krzyża zdjęci dobrze że Sebo musiał iść do pracy wiec szybko ulotniliśmy się.
Dziewczynki wyszalały sie w domu razem przez weekend wiec dzisiaj jakoś Patce nie uśmiechało się że Natalia do przedszkola wracam, jutro mamy jakieś zajęcia otwarte wiec Patka też będzie mogla posiedzieć w przedszkolu i pobawić sie.
A co z resztą dziewczynek.
 
Ja jestem... czas jakoś leci... Daria nauczyła się ciumkać piąstki i to jest teraz jej główne zajęcie jak nie śpi... Pogoda się zepsuła i już nie można tyle wychodzić na spacerki :angry:ale dziś pomimo mżawki byłyśmy godzinkę...:tak: Będzie nam brakować tych spacerków, bo tyko na nich Daria sobie dłużej pospała w dzień... czasami nawet 4 godzinki nam schodziły... :-pw domu to pośpi max godzinkę przed południem i godzinkę po południu i przez to na wieczór jest marudna... :shocked2:
Basiek... gratulacje dla Matka... oby tak dalej... a ty nie drażnij nas tymi hamburgerami... :wściekła/y:za mną chodzi pizza i to bardzo... ale boję się ryzykować... :confused:
Mery... ale z ciebie imprezowiczka... ostatnio już mojemu mówiłam, że jak przestanę karmić to sobie odbiję za wszystkie czasy... będzie mnie musiał do domu przywlec bo sama nie dojdę... ;-):tak:
Ivette... a co u Was... Kubuś chyba cały czas ci pochłania... :confused:
 
Agusiaaa - no masz rację , Kubuś niby śpi w ciągu dnia, ale jak śpi to wiesz jak to jest ja nadrabiam w domu - porządki, czy jakiś obiad i zawsze jest coś do zrobienia:-)

a Basiek i Mery obie nas drażnią - ja też mówię że jak przestanę karmić to sobie odbiję jakąś pizzą no i mam ochotę na jakąś lampkę dobrego wina - a tu nic nie można, a może my Agusiaaa kiedyś się spotkamy na jaką imprezkę albo jeszcze lepiej może wszystkie dziewczyny z forum się spotkajmy gdzieś w realu:-) ????
 
Ostatnia edycja:
Spotkanie z forum nie zła myśl,wołajcie kiedy i gdzie i juz nagrywamy sprawe a jeszcze lepiej myśle,żebysmy to zlecili Marysi ona jest dobrą organizatorką;-) no i ma praktyke w imprezach weeken w weekend to tylko ona wytrzyma.A na tym spotkaniu pizza ok też mam smaka:-).
Byłam dzisiaj z Matkiem na badaniach kontrolnych i powiem wam,że nawed lekarka szok :szok:bo myslała,że na jednej butelce antyboityku sie nie skończy a tu masz wyniki ok tzn prawie w normie jeszcze ma anemie,ale na to potrzeba czasu.Sikanie dzisiaj ok ćwiczenia daja wynik tylko czasu brak a tego same wiecie do takiej nauki potrzeba.Jutro musze iść znowu do tej lekarki po skierownie na badanie tego kału bo wydaje sie mi,że Angelika teraz już ma napewno robale:baffled:.
 
Hej jestem i ja ostatnio ciągły brak czasu, a to urodziny, a to slubowanie i ciągle coś.
Tematy widać gorące Widzialam temat bioderek ja robilam w ultramedicu bezklejek, bez czekania na NFZ polecam szczególnie dr Cnotę.
Dorisday gratulacje:tak::-)
Ivett jak pójdziesz do centrum pediatrycznego omijaj z daleka dr Kaczmarczyka (on stwierdza u kazdego dziecka dysplazje albo ja podejrzewa:baffled:)
Basia super że Matek już ok
Mery ty to masz zdrowie:-)
Agusia super że Darusia ok
Giovanessa...?
coś za mną chodzi i zaraz wybiorę się do kuchni:baffled: ogólnie to dzisiejszy dzień strasznie zamulony mimo 2 kaw:baffled: Miałam prasować ale sie nie chce chyba zaszyje sie w sypialni i coś poczytam
Co do spotkania to jestem za:-)
 
reklama
Witam to chyba ta pogoda taka dobijająca bo mi sie też nic nie chce sterta prasowania w domu wczoraj tylko trochę poprasowałam później szybka herbata z Baśka no a wieczór to z dzieciakami dośc roboty no a jeszcze poćwiczyć trzeba a więc dzień za krótki. Dzisiaj idę na zajęcia otwarte do przedszkola także też nie wiem kiedy do domu wrócę a jeszcze obiad ugotować. No cóż uroki pracującej mamy.
W piątek po przedszkolu idziemy do okulisty aż sie boję co jej wyjdzie ja mam wadę mąż już nie wspomnę wiec nasze dzieci są podwójnie obciążone.
No spadam coś porobić
 
Do góry