reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

No więc jestem:-)

Ogarnęłam się trochę , Kubuś jest słuchajcie przekochany, przesłodziutki, grzeczniutki jak aniołek, nie mam żadnych problemów z nim, nie płacze , nie ma na razie kolek więc jest cudownie:-)
Strasznie się cieszę że to już mam za sobą, słuchajcie stanęłam na wadze i 12 kg mniej od razu:-)

A tutaj link do zdjęcia mojego aniołeczka, bo nie umiem tutaj wrzucać fotek:szok:

Picasa Web Albums - Ivette - K
 
reklama
Ivette śliczny no i jak już było wspomniene duży, a i twój wynik na wadze super. Powodzenia.
Agussia wiem o tym i później się dziwią ze kobiety nie chcą zachodzić w ciąże bo obawiają sie poprostu o powrót do pracy coś strasznego no ale Polska
Tesć po naszej awanturze w poniedziałek nie przyjezdża wogóle do sklepu jak ja jestem na zmianie więc luzik ale jakoś tak mam wenę do sprzątania i codziennie coś tam robię.
Ja dzisiaj przygotowania bo urodzinki Natali mamy teraz czekam aż mi podłogo wyschną ale już prawie wszystko gotowe dziewczyny poszły spać wiec chwila wolnego.
A co do chrzcin w domu ja przeżyłam dwa i spoko tylko że ja lubie szykowac ubierać dom i takie tam ale niecierpie na drugi dzień sprzątać tego wszytskiego masakra. A do tego jutro mam nadzieję ze będzie pogoda bo musimy isć do parku nazbierać żołędzi i kasztanów jakieś liście i nie wiem co jeszcze do przedszkola sobie wymyśliły.
No spadam dalej robić. pa
 
Ivett to super,ze z Kubusiem wszystko ok oby jak najdłużej cieszyliscie się tym spokojem:-)
Hanna nocnik stop.Chociaż ostatnio u Marysi 2 razy usiadł na muszle ci i tak było sukcesem bo w domu absolutnie,ale za 3razem stał obok samochodziku bawił sie i sikał bez reakcji.Rozmawiałam już Marysią i boje się,żebym z nim nie trafiła do Bielska do szpitala matki i dziecka,bo jak tam kiedys leżałam z Angelika była matka z chłopcem troche starszym od Matka i nie czuł,ze sika miał podłączony cewnik Bozinku jak ten chłopiec płakał:no: tak mi go było żal,ze aż to do dzisiaj pamiętam.Więc nici z sikania na nocnik czytałam nawed forum o nauce sikania zdania tam są podzielone,jak chyba w każdym temacie związanym z dziecmi,jedni radzą po skończeniu 2-latek a inni czym prędzej tym lepiej.U mnie jest jeszcze ten problem,ze z małym nie idzie sie jeszcze dogadać,bo oprócz mama nic nie mówi-co mnie tez przeraza:sorry:.Bo mi mówili,ze on powinien łapać od Angeliki,która jest gadułą a tu nic.Ciężkie dziecko.Szczerze to się zastanawiam czy to nie moja wina,zostawiłam go i poszłam do pracy i nie mam dla niego tyle czasu co dla Angeli miałam:no:Niewiem mysle kupić kolejny nocnik może z samochodem on uwielbia i grający,chociaż nie wiem czy to coś da bo przeciez on i tak nie umie powiedzieć,ze chce się mu powiedzieć siku ani nie pokaże-przeraża mnie ten chłopiec
 
Ivett Kubuś przesłodziak
Basia Ty się nie stresuj mój Jaś jest młodszy od Twojego tylko 3 miesiące i nocnik kategoryczne nie tez sika jak gdyby nigdy nic. Ewa w jego wieku już była bez pampersa w dzień tylko do spania a ten no masakra. Ale zrobiłam rekonesans wśród psiapsiól co mają starszych chłopców i wszystkie jak amen w pacierzu mówią że nocnik po 2 latach poszedł w ruch Z mową też ubogawo to też ponoć domena chłopaków, a my mając starsze córki porównujemy ich do nich;-)
Mery nic tylko kłócić sie teściem potem spokój w pracy;-)
Agusia oj roboty było na szczęście już po chrzcinach i poprawinach, jutro wielkie sprzątanie
Zmykam bo mnie te chrzciny strasznie wymęczyły...
 
Witam po weekendzie imprezka udana nikt się nie opił nawet mąż pomagał sprzątać wczoraj pojechałam z dziewczynami i moimi siorami do parku na spacer wszyatko ok a wieczorem Natalia taka jakaś zmęczone idzie spać ale trzepie nią wiec mierzę gorączkę a ona 38,5 dałam jej Nurofenu zeszło ale nad ranem znowu miała wiec dałam jej syropu znowu mówi że ją nic nie boli może gardło ma trochę czerwone ale stawiam znowu na tego zęba co idzie i wyjść nie chce . Poszła do przedszkola kupiam jej już na dzisiaj cukierki jakby mi ją rozłożyło a chciała dzieci częstować a teraz tylko zerkam na telefon bo mówiłam ze jakby się coś działo to niech dzwonią i ja odbierzemy.
Agusia jak tam twoje poszukiwania orbitreka ja poszłam za ciosem i mąż mi dzisiaj pojechał do Bielska i kupił używany ciekawe co to będzie tylko mam nakaz ćwiczeń bo jak nie to sie mój zdenerwuje bo mu głowe suszyłam. No i jak już dokonał tranzakcji dzwoni do mnie i mówi że kupił to ad takiego kamerzysty który był na dwóch weselach gdzie myśmy byli ale ten świat mały.
No więc teraz do boju i muszę ćwiczyć.
 
Hania to dzięki za wiadomości bo juz sobie robiłam wyrzuty,ze przez to,ze pracuje Mati jest''taki zacofany''.Mama moja mi mówił,że moi bracia też póżniej niz ja i siostry sikali czy gadali,chyba cos w tym jest.A ja faktycznie tą moja przytulanke przyrównuje do Angeliki,która jest o niebo samodzielniejsza.Zobaczymy czas pokaże jak pójde na bilans dwu latka to zobaczymy co mi lekarka powie a może już wtedy będziemy sikać albo mówić.
Merry poćwicz tez za mnie bo mi ani chęci ani ochoty brak,a kilogramy są nawed juz mój tata wział przykład z mamy i odchudza się,podobno dla zdrowia.A mówiac o zdrowiu to co z tą Natalka mam nadzieje,ze sie nie rozchorowała a ja cos katar mam lipa obym dzieci nie zaraziła,to sa własnie skutki nie doleczenia.
 
Witam co do zdrowia to narazie odpukać spoko wczoraj jak ją odbierałam z przedszkola miała gorączkę dałam jej Nurofenu i zeszło i do rana nic nie było wiec poszła do przedszkola mam nadzieję ze nic jej nie będzie zwiększyłam dawkę Immunoglukanu.
Co do wiczeń wczoraj poszalałam narazie jest to wciągaljace a najlepsze to że Natalia dzisiaj jak wstała stanęła na orbitreka i jak zaczaiła o co chodzi to nie chciała zejść bo tak jej się podobało i stwierdziła ze po przedszkolu też będzie jeździć bo jej się to podoba a tak śmiesznie wyglądała że hej taka mała na wielkim sprzęcie. no spadam bo przedstawiciel mi dojechał.
 
reklama
Witajcie:-)

widzę ze ostro cwiczycie na orbiterkach:)

Ja też zacznę ale jeszcze muszę trochę poczekać:) Chociaż z tego co widzę , to już mi zeszło 13 kg, od środy po pół kilo mniej więc nie wiem czy będę mogła pojeździć bo będę wyglądać jak przecinek, jak tak dalej mi będzie zchodzić no chyba ze dla odzyskania kondycji bo słaba jestem jak mucha:szok:

Agusiaaa , powiedz ty karmisz piersią ? A jak tak to Darusia ma jakieś kolki albo wzdęcia?
Mój Kubuś od dwóch dni przeważnie w nocy się pręży i nie może kupki zrobić , dałam mu dzisiaj herbatkę z kopru a Hippa to nad ranem strzelił kupkę nawet rzadką , ale powiedz co Ty podajesz i czy masz z tym problem? Staram się jeść wszystko aby nie miał wzdęć, ale czytałam ze w drugim tygodniu zycia dziecka pojawiają się takie problemy:-(
 
Do góry