reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

reklama
Witam nowe mamusie.... zachecam do czestego pisania....

Brandy... o fuck z tymi studiami, czy juz nic sie nie da zrobic....
A co do kolysanek to popatrz w kiosku, bo czasami przy gazetach o dzieciach sa plytki z piosenkami... a jak nie to z netu sciagnij.... duzo tego jest....

Bernadko a co z toba... co sie tak opuszczasz w pisaniu....

U nas prace na dobudowce troche wychamowaly, bo sie okazalo, ze dach na laczeniu ze starym domem przecieka... no i kurde trzeba bylo reklamowac... a te dupki ( pier.... budowlancy), ktorzy mam robili ten dach chcieli sie wymigac ze zrobienie tego na gwarancji... nerwy nam zburzyli ale w koncu poprawili... i mam nadzieje ze teraz juz bedzie ok.... i tym sposobem jutro zakladamy drzwi a za tydzien bedziemy chyba malowac....
 
Brandy co za "doktorek" nie powiem jaki...często się im wydaje, że pozjadali wszystkie rozumy, skoro wykładają na uczelni. Nie załamuj się, może jest jakieś wyjście? Przedłużenie sesji, w końcu co jak co, ale Ty z racji urodzenia dziecka powinnaś nie mieć problemów z uzyskaniem przedłużenia karty zaliczeniowej albo warunku. W końcu to poważny powód. Może można jakieś podanie do prodziekana ds. studenckich napisać?

Prychatka ja co prawda z Karpackiego nie jestem, ale mieszkam w okolicach osiedla Beskidzkiego, więc w sumie też niedaleko :)
 
Witajcie laseczki:)
ja wciąż w dwupaku i coraz mniej zaczyna mi się to podobać,
Emi jest wyjątkowo uparta, albo mądra skoro nie chce się pchać na tan świat:).
Ja już kombinuje różne sposobki na przyśpieszenie i lipa póki co.
Ani oksytocynka męza nie działa ani ruch. Dziś wzięłam męża, psiaka i swój brzusio
na 3 godzinny spacerek, ale wątpię czy coś się ruszy;/

Laundzia ja tam akurat z panny bym się cieszyła, bo sama jestem panną a mój mężuś wagą.
No mała wypiełą się na rodziców i skorpinem będzie ;/, ale cóż to jej decyzja :)
hehe szelki fajna sprawa:) ja póki co to na szelkach psiaka prowadzę :)

Mery wiem co czułaś mnie też to czekanie już dobija,
czuję się jak jakiś paralityk wszędzie mnie boli (krzyż jak cholera, podwozie, nogi mi drętwieją,
w biodrach strzyka itp.) i nić normalnego nie mogę zrobić

Brendy :) loool jaki reperuar :) podoba mi się zwłaszcza punkt 2 hehe, ja małej puszczam
( tzn do brzuszkai pewnie później też będę , bo ze mnie istny antytalent muzyczny)
takie piosenki natury, odgłosy wody, ptaków, deszczu itp.
tu jest jakiś repertuar Uczniowie, piosenki * Jezyk Ojczysty / Tema Modersmål
Grzegorz Turnau Dyskografia - Kołysanki-utulanki

Kotki dwa
Aaaa... aaa...
Były sobie kotki dwa
Aaaa... kotki dwa
Szarobure, szarobure, obydwa
Ach, śpij, bo właśnie
Księżyc ziewa i za chwilę zaśnie
A gdy rano przyjdzie świt
Księżycowi będzie wstyd,
Że on zasnął a nie ty

Ach, śpij, bo nocą
Kiedy gwiazdy się na niebie złocą
Wszystkie dzieci, nawet złe,
Pogrążone są we śnie
A ty jedna tylko nie
W górze tyle gwiazd
W dole tyle miast
Gwiazdy miastom dają znać
Że dzieci musza spać...


monika1809 - Witaj nowa mamusiu,
ja już też prawie mamuśka tylko jeszcze nie wiem kiedy ta moja Emilka sie urodzi
do terminu jej zostały 3dni:)

Prychatka - wiem że moim sąsiadą dał chrzest małej,
chciaż tam coś nosem proboszcz kręcił bo oni nawet cywilnego chyba nie mają

Ania_BB - Witaj i zaglądaj częściej :)
 
Ostatnia edycja:
Witam serdecznie!
Ja również miałam troszkę problemy na studiach, będąc w ciąży jeszcze, akurat byłam na piątym roku i było jeszcze troszkę zaliczeń. Pamiętam, ze uwziął się na mnie jeden profesorek od głupiego przedmiotu i w prawie 9 miesiącu mi nie zaliczył. Potem jeszcze były przeboje z prowadzącym seminarium. Całe szczęście studia już za mną.

Dziewczynki .... na poczatku dziekuje za to, ze trzymalyscie kciuki...niestety nie udało się:wściekła/y::no::-:)angry::angry::-:)no::wściekła/y:mam totalnego dołka....nwet nie chce mi sie za bardzo pisać... zadał mi jedno pytanie, na króre odpowiedzialam...stekajaco, bo stekajaco ale jednak.... na co pan doktor od siedmiu bolesci stwierdzil, ze nic nie umiem.... i mi podziekowal :-(

Brendy kurcze co za wredny egzaminator ;/ grgrgr
ale też coś o tym wiem, akurat została mi do napisania magisterka, i zrobienie dyplomu - gościu od dyplomu spoko bardzo fajnie to przyjął i nie robił problemów z tym że nie będę z początku przyjeżdzać na korektę. No ale gościu u którego pisze mg. to już mi focha strzelił zaraz na początku i kazał mi przynieść cała napisaną prace na początku pażdziernika bo :" on to wie jak to jest jak się dziecko urodzi!",
dodam fakt, że my na uczelni bronimy sie dopiero w czerwcu przyszłego roku i są jeszcze 3 dodatkowe terminy aż do października 2009. I jeszcze taka mała ciekawostka, ten gość altualnie, 3 lata temu przeszedł operacje zmiany płci ( z kobiety na faceta) i on to wie jak to jest jak sie ma dziecko !!! idiota


U nas prace na dobudowce troche wychamowaly, bo sie okazalo, ze dach na laczeniu ze starym domem przecieka... no i kurde trzeba bylo reklamowac... a te dupki ( pier.... budowlancy), ktorzy mam robili ten dach chcieli sie wymigac ze zrobienie tego na gwarancji... nerwy nam zburzyli ale w koncu poprawili... i mam nadzieje ze teraz juz bedzie ok.... i tym sposobem jutro zakladamy drzwi a za tydzien bedziemy chyba malowac....
fajnie że się budujecie , nam też się marzy domek z ogródniem ale póki co to bardzo odległe marzenia ;/ niestety :(

o masakra ale dostałam teraz serię kopniaczków od córci ;/ ała
 
Ostatnia edycja:
No nie dziwie się ze nie masz chęci na nic ale będzie dobrze popatrz tylko na Amelcie i już świat wyda ci sie lepszy.
Zaaplikowałam wczoraj małej meliske na noc i spała w miare spokojnie oprócz paru pobudek żadnych rewelacji zato Natka dała popalić w płakała co jakiś czas więc goniłam z pokoju do pokoju wkońcu niewytrzymałam i włączyłam jej radio to zawsze działa tak więc jak zasnęłam o 5 to obudziłam się z przerażeniem 8.20 wszyscy śpią a mąż na 9 do pracy więc szał pał rano żeby wszystko zrobić no ale się udało.
Jedziemy jutro na wprowadziny do znajomych do Bielska ciekawe czy są przygotowani na mały meksyk jak tam wpadniemy z dzieciaczkami.
No ide troszke czasu poświecić Natce póki mała śpi
 
reklama
Czesc kobitki!

Szlag by to trafil, mialam juz takie "wypracowanie" tutaj napisane i przez przypadek kliknelam w tematy nad oknem "odpowiedzi" i wszystko poszlo sie pasc :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

No nic, no to jeszcze raz :-p

Brandy, sciskam mocno...Kurcze, wspolczuje z tymi studiami...co za kawal:wściekła/y::wściekła/y:z tego Twojego doktorka...mam nadzieje, ze jakos pozbierasz sie do lutego i zaczniesz semestr pelna optymizmu i wiedzy :tak: Bedzie dobrze, zobaczysz!
Naprawde trudno jest pogodzic studia z opieka nad malutkim dzieckiem, zwlaszcza jak nie ma sie partnera do pomocy (wiem cos o tym :sorry2:). Sciskam mocno!
Co do piosenek to jak Sara byla mala spiewalam jej "Panie Janie" i bardzo to lubila, ale teraz jak zaczynam cos nucic to mowi mi:"Nie mamo, nie" :-D:-p wiec odpuszczam, bo moj wokal pozostawia naprawde wiele do zyczenia :-p

Luandzia, u nas w pracy non stop goracy okres niestety :-p Non stop cos, niby po sezonie, ale teraz mamy przygotowania do swiat i sywlestra i do festiwalu olimpijskiego, wiec caly czas zapieprz :blink:
Co do szelek to ja mialam dla Sary, ale rzadko ich uzywalam, bo ten moj maly skubaniec specjalnie sie przwracal i mial niezla frajde z "latania" (bo w momencie jak sie przwracala to ja ja na tych szelkach ciagnela w gore) :-p:-D
Jak po szczepieniu? Obylo sie bez placzu?

Mery, z jednym dzieckiem to nie lada wyczyn siedziec przy komputerze, a Ty z dwojka jestes w stanie cos napisac :-D Niezle! Ja przy Sarze nawet zdania nie dam rady sklecic :-p
Widze, ze szalejesz z zakupami :-D Ja tez musze cos Sarze zamowic na mikolaja, bo to w koncu jeszcze miesiac, a ja nawet pomyslu nie mam.

Prychatka, witaj w naszym gronie :tak: Tez rodzilam w Esculapie i jestem bardzo zadowolona! :tak: Gratuluje dorodnego synka :tak::-)
Co do chrzcin to ja z tata Sary nie mamy slubu (teraz wiem, ze to byl najlepszy wybor jakiego moglam dokonac :-p), ale zadnych problemow z ochrzczeniem malej nie bylo :tak: Chrzcilismy w takim malym kosciolku na Kubalonce.

Monika, Ciebie rowniez witam bardzo serdecznie :tak::-) Moja Sara tez jest z 17go sierpnia, tyle, ze z 2006 roku :-)

AniaBB, witaj z powrotem! :tak: Wszystkiego najlepszego dla Kamilka z okazji pierwszych urodzinek! :tak:

Oolivia, i jak tam? Dzieje sie cos? Emilka to widze maly uparciuszek ;-):-)

Agusiaaa, kurcze, widze, ze macie troche klopotow z domkiem...Mam nadzieje, ze byla to jednorazowa sprawa i ze teraz wszystko pojdzie juz sprawnie :tak:
A jak tam Olus?

A ja caly weekend w pracy :baffled::blink: Na szczescie dzisiaj szybko czas mi mija, wiec jakos zleci - mam nadzieje :-p
Sara ostatnio to taka przylepa, ze na moment nie chce mnie wypuscic poza zasieg swojego wzroku. Dlatego jak jestem w domu to nie ma szans, zeby cokolwiek popisala na komputerze.
W ogole taka "inna" sie robi ;-) Gada coraz wiecej, wszystko rozumie, jest taka moja mala "przyjacioleczka" - wszystko razem, wszystko z mama itd.

Od poniedzialku do czwartku biore sobie urlop, zeby pobyc troche z mala i pozalatwiac kilka spraw.
 
Ostatnia edycja:
Do góry