oolivia
Zaangażowana w BB
Heloooo
już po śniadanku, mąż do pracy odprawiony a ja z powrotem do wyrka wskoczyłam i do laptopa się dorwałam
hehe mężuś wziął się za robote i to porządnie jak się dowiedział, że jego "oksytocynka" może przyśpieszyć poród ale póki co dalej cisza jedynie w krzyżu cholernie pobolewa i od czasu do czasu skurczyki łapią.
Wczoraj zrobił mi słodki malunek na brzusiu z wizerunkiem małej ale śmiechu przy tym było. A i dał Emilce czas do jutra, żeby mała się na wage jeszcze załapała, z zaznaczeniem, że z porodem mam poczekać aż on wróci z pracy czyli doiero k 21 moge zacząć heeh dowcipniś
a mała jak będzie uparta jak rodzice to sobie pewnie jeszcze posiedzi, przesiedzi termin i się jeszcze 1 listopada wykluje;/
już po śniadanku, mąż do pracy odprawiony a ja z powrotem do wyrka wskoczyłam i do laptopa się dorwałam
hehe mężuś wziął się za robote i to porządnie jak się dowiedział, że jego "oksytocynka" może przyśpieszyć poród ale póki co dalej cisza jedynie w krzyżu cholernie pobolewa i od czasu do czasu skurczyki łapią.
Wczoraj zrobił mi słodki malunek na brzusiu z wizerunkiem małej ale śmiechu przy tym było. A i dał Emilce czas do jutra, żeby mała się na wage jeszcze załapała, z zaznaczeniem, że z porodem mam poczekać aż on wróci z pracy czyli doiero k 21 moge zacząć heeh dowcipniś
a mała jak będzie uparta jak rodzice to sobie pewnie jeszcze posiedzi, przesiedzi termin i się jeszcze 1 listopada wykluje;/