reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bielsko-Biała i okolice:)

Witam mamusie:)
ja nadal w dwupaku i już mi to się ciagnie i ciąży takie wyczekiwanie:)
Wekkend przeleciał mi tak szybko, że nawet go nie poczułam:)
w sobote pojechałam do koleżanki na ploteczki,
a w niedziele przyjechała rodzinka świetować urodziny męża :)

Bernadko dużo zdrówka kuruj się szybciutko:),
ja staram sie odpoczywać, ale zawsze znajdzie się coś do roboty
i efektem czego ciągle gdzieś biegam i cos robie :)

Berndy kochana jeszcze w jednym kawałku wciąż siedze:),
a samopoczucie zmienne jak pogoda ost. i zmęczenie juz mi doskwiera;/
spakowalam komplet ciuszków dla małej
(ale tak awaryjnie wrazie czego), też słyszałam,
że jak się założy własne ubranko to prawdopodobnie już do ciebie
nie wróci więc przeboleje te pare dni i malutka bedzie siedziała
w szpitalnych "kokonikach", wzięłam Bepanten (to chyba zamiast altanu),
o a te waciki i spirytus też trzeba mieć własny?, kurcze mi nic nie mówili, jeh ta służba zdrowia, wszystko spoje trzba mieć, dobrze,
że jeszcze łóżek własnych nie każą przynosić :))
To Ci się szykuje pierwsza ważna po narodzinach imprezka dla małej:)
pewnie bedzie wygladała jak aniołek, już o to się dziadkowie postarają napewno:) mam nadzieję, że wrzucisz potem jakąś fotke malutkiej:)

Agusia - ładna pogoda była to nie ma co się dziwić,
że ludzi jak "mrówkóf" się namnożyło w górach, u mnie jeszcze mała się nie urodziła , a mąż już planuje wypady w góry z pampersami w plecaku i już prawie, że kupuje nosideło i przyczepke rowerową dla małej - świrus jeden :)

Mery no dokładnie nie ma jak to wyjść do ludzi, ja chodż moje chodzenie przypomina raczej toczenie to staram się spotykać jak najwięcej teraz ze znajomymi bo potem jak się Emilka pojawi to pewnie dlugo nie bedzie mi dane wyskoczyć gdzieś ot tak.

Ja sama nie wiem jak to u mnie bedzie, ja się urodziłam dwa tyg przed terminem, mój starszy brat 10 dni po terminie.

A najlepsze jest to : rozmawiałam ost z teściową i się okazało,
że miała dokładnie ten sam termin co ja jak była w ciąży z moim mężem.
Też miała na 27 października i też tak samo jak ja się stresowała,
żeby mały się czasem nie urodził w zaduszki albo 1 listopada,
no i Pawełek się pośpieszył i pojawił się już 9 października,
ciekawe kiedy Emilka zechce :)
 
reklama
Chej dziewczyny ale super dzis na polu byłam z dziewczynami na spacerze i przebiłam małej uszy płakała ale wszystko ok byleby nic sie jej niedziało nie pisze nic wiecej bo teraz to wyczyn ekstremalny bo siedza mi obydwie na kolanach
 
Hej hej :-)
Faktycznie pogoda dzisiaj byla bajerancka :-) Tez w sumie caly dzien przesiedzialam z mala w ogrodku :tak:w koncu caly dzien spala.
No i zaliczylam "przeglad podwozia" po porodzie. Wszystko bomba...tylko mala nadzerka. I zaopatrzylam sie w magiczne tabletki ;-)

Oolivia - ja tez mialam dla malej chyba dwie koszulki ale wogole ich nie uzywałam. I nie martw sie kokonikami, bo chyba na drugi dzien mala normalnie ubiora w ubranka. Ciekawe czy tak jak moja Amelka bedzie wracala z kapieli wystraszona... Bo moje malenstwo zawsze przyjezdzalo do mnie z wielkimi slepkami :tak:i takie skulone.
No tak - pierwsza powazna imprezka mojego szkrabka:-) napewno wrzuce zdjecia. Jak nie na forum to na n-k napewno :tak:

Mery to faktycznie nie lada wyczyn, dwie naraz na kolanach:-p
 
Witam!
Chciałam się najpierw przedstawić - Sabina, lat sporo, mieszkanka Jasienicy. Mam 4-letnią córeczkę, Orzeszka w brzuchu, męża i kota, który sądzi, że jest człowiekiem...:-D

Witaj Sabinko:) ja akurat mam męża, psa (który wygląda jak miks kota z psem =rasowy pekinczyk z klapniętą wesołą mordką:) i orzeszka a właściwie już dorodnego arbuzka w brzuszku i czekam teraz właściwie już tylko na pojawienie się mojej małej księżniczki na świecie:) termin mam na 27 października a wiec tuż tuż.:) a Ty kiedy spodziewasz się drugiej dzidzi?
ps. a kobietka to ma tyle lat na ile się czuje :)

Brandy słyszałam, że w wyspianskim pielęgniarki nie patyczkują się z niemowlakami pod kran i myju myju, więc nie ma się co dziwić, że takie wystrachane wracają po kąpieli;/
ehhe ty już po "remoncie" a moje "podwozie" to dopiero przejdzie kolizję:)))
 
Ostatnia edycja:
Witam kobitki wieczorowa pora ;-):-)

Dzisiaj tylko na momencik sie przywitac wpadlam, a nadrabiac bede w czwartek :tak::-)

Widze, ze Oolivia jeszcze "spakowana" ;-):-)

Sciskam wszystkie!:tak:i uciekam do filmu i zimnego Heinekena :-D
 
Hej dziewczynki :-)
U nas po staremu. Dzisiaj krotka wizyta na uczelni a jutro egzamin :dry: tzn. poprawka.
Do tego popoludniem wypad na paznokcie, krotki spacer z Kluską i tak o, dzien minal :-)

Solnitschka witamy w naszym skromnym gronie :-)

Oolivia fakt, nie patyczkują sie, dzieci myja poprostu tasmowo jak idzie. I watpie, zeby w jakimkolwiek innym szpitalu do malucha podchodzili indywidualnie. Ja po kazdej kapieli to patrzylam czy aby moje dziecko do mnie wrocilo ;-) nie no, zart. Moja mala chodzila do kapieli ostatnia, bo byla "specjalna" do konca pobytu w szpitalu miala podlaczony "podajnik" z antybiotykiem. W sumie caly czas sie smialam, ze mam dziecko na prad ;-):-D
No ja juz po remoncie, czekam na kolejne rozdziewiczenie :-D:-D:-D:-D tylko jak narazie chetnego brak. A seksu mi sie chce jak nigdy ehehe ;-):-)

Sandrula a Tobie nie za dobrze z tym Heinekenem ??? Podzielilabys sie z kolezanka :-p:-D mhm...moze w nastepna sobote jakis wypad na bro w koncu ? Chyba, ze .... w te sobote doczolgasz sie do mnie do baru.... bo robie after party po chrzcinach, wiec zapraszam :tak::-D
 
Witam w ten pochmurny poranek ale mam nadzieje że sie rozpogodzi bo mam pranie w pralce. Mąż właśnie wymarsz do pracy ja sama na posterunku z dziewczynami.Śmiać mi sie chce bo Natka gdzieś podsłyszała i cały czas woła za mną mamuśka.
Witam nową mamusie na forum.
Oj dziewczyny jak tak czytam co tam się dzieje w tym Wyspiańskim to normalnie szok nasz szpital wszyscy przeklinają ale nic nie musisz przynosić takiego jak podkłady i inne rzeczy wszystko dają i latają się pytać czy nie trzeba wymienić jak znajda mała plamke to wymiana odrazu. Noworodków coprawda nie kąpią cgyba że jest jakieś dłużej niż 4 doby , tak to tylko przecierają chusteczkami i zmieniają opatrunki na pępku ale robia to wszystko przy mamach w salach. Z Natką byłam dłużej i była kąpana 3 razy ale nawet nie jękła pierwszą kąpiel cała przespała.
Oliwia trzymaj sie cieplutko i tylko wypatruj jakiś objawów
 
Dzięki za miłe powitanie!
Isię rodziłam w Wojewódzkim - to dopiero moloch! Naraz rodziło nas 5. Darłyśmy się w rozmaitych tonacjach.... Niech Bóg błogosławi głupiego jasia, bo chyba bym uciekła!
Kąpiel noworodków w wykonaniu personelu - na łapę i pod kran. Isia bucy, ja bucę i fajno jest. :baffled: Tak swoją drogą, moja córka miała uraz do kąpieli gdzieś do 3-go roku życia, a darła się w wanience do pół roku...
Teraz chyba porodzę w Eskulapie, tam mam lekarkę, która prowadzi mi ciążę i jakoś mi tak się spokojniej zrobiło, jak spanikowałam, że Orzeszek się mi już pół dnia nie rusza i w ogóle, a oni kazali mi przyjechać, 3 lekarzy, ktg, dokładne usg z pooglądaniem przepływy krwi itp.
 
reklama
Hej kobitki :-)
Jestem dzisiaj sama w pracy, wiec moze uda mi sie cos nadrobic z naszego wateczku :tak::-)

Przede wszystkim witam nowa mamusie - Solnitschke :tak:i widze, ze masz w planach porod w Esculapie - polecam z czystym sumieniem :tak::-) A kto jest Twoja ginek. prowadzaca? jezeli mozna wiedziec... Ja rodzilam przy dr Kawulok - kapitalny lekarz :tak:
A co do technik mycia w Esculapie to nie mam pojecia jak to wygladalo :-p Dziecko przynosily mi juz czysciutkie i zapakowane :-p

Brandy, to w sobote wielki dzien Was czeka :-) Z malego diabelka "wykluje sie" maly aniolek ;-):-D A w ktorym kosciele chrzcicie?
Nie mam narazie planow na sobote, wiec jak cos to dam znac i wpadne wieczorkiem na jakies piwko do Ciebie do baru :tak::-)
Urodziny Blanki swietne - czworo dzieci, doroslych ciut wiecej, smiechy, winko, pyszne zarelko, gadki-szmatki - milo bylo :tak: Zreszta u Asi (tzn. JagodyJJ) zawsze jest bardzo milo :tak::-)
Brandy, to Ty noweczka teraz jestes ;-):-D Nic tylko ochrzcic "podwozie" :-p:-D;-)

Oolivia, jeszcze 11 dni :tak: Zleci :-) A nuz widelec urodzisz wczesniej (ja urodzilam Sare 6 dni przed terminem). A jak samopoczucie? Wszystko dla dzidzi przygotowane?
Przekichane w tych naszych szpitalach, ze wszystko trzeba brac :no:
Na szczescie do Esculapa potrzebowalam tylko ubran i kosmetykow dla siebie, a dla malej ciuszkow na wyjscie - cala reszte zapewniaja :tak:
Bepanthen bardzo dobry jest - zwlaszcza na poranione sutki - rany szybko sie goja, no i nie trzeba scierac go dokladnie przed karmieniem :tak:

Mery, ktorej przebilas uszy? Mlodszej czy starszej? Nie boisz sie, ze moze wyrwac sobie kolczyka?
Ja z przebijaniem uszu czekam az Sara sama postanowi, ze chce miec kolczyki :tak::-) Ja mialam przebijane w zerowce, bo chcialam miec je jak wiekszosc kolezanek z grupy :tak:

A mnie czeka jutro pobudka o 6:00, bo na pogrzeb musimy jechac - zmarla siostra mojej babci (mama mojej chrzestnej), wiec wypada byc...:sorry2: Nienawidze pogrzebow, brrr.
 
Do góry