Bielsko-Biała i okolice:)

[zielona]

kitka-a może przełóż wizyte u fryzjera Ja tak właśnie zrobiłam
Mimo , że mam już straszne odrosty to jakoś może uda mi się nimi was nie przestraszyć ;-)
W każdym razie już tak się nastawiłam na spotkanko, że nic innego nie popsuje mi planów

Ja przed chwilką oglądłam polski film psychologiczny "Plac Zbawiciela " i jestem wstrząśnięta ! Czy któraś z was może też już go oglądała

Do jutra dziewczynki :-) :-) :-)

 

[LILITH]

No ja wiem ze sie spotykamy kolo lodziarni ale mowilam aby pozniej jak co to isc wlasnie tam kolo Jyska.bo wlansie wiecej miejsca
Ja wlansie przezywam okrutny bol glowy....
Jutro napisze jeszcze rano co i jak!

milego wieczorku!!

 

[zielona]

JA WŁAŚNIE ZABIERAM SIĘ Z A SPRZĄTANKO ŻEBY JAK NAJSZYBCIEJ WYROBIĆ SIĘ NA SPOTKANKO :-)

 

[AGUSIAAA]

ja tez sprzatam....

 

[LILITH]

Oki!! to o 15 pod lodami i sie nie spoznic dziewczyny!!!

 

[LILITH]

hej!
Jestescie juz w domciu?
Ja Judi probuje na drzemke zagonic ale nadal strasznie przejeta i lata i krzyczy
Bylo fajowo i mam nadzieje ze sie jeszcze kiedys umowimy

 

[zielona]

Hej dziewczyny !!!!
Potwierdzam spotkanie wspaniałe a dzieciaczki jeszcze wspanialsze :-) :-) :-)
Mój właśnie zjadł kolacyjke i teraz go męczymy żeby lepiej spał nam w nocy ;-)

 

[Agatka_BB]

hej dziewczyny rzeczywiście Dzieciaczki kochane i spotkanie tez super sie udalo,szkoda ze dluzej nie moglam zostac ale i tak bylo super, nastepnym razem postaram sie poprawic.
Ja Igorka wlasnie polozylam spac, wiec mam chwilke dla siebie

pozdrawiam Was goraco

 

[AGUSIAAA]

Niop, spotkanie super... dzieciaki wszystkie kochane...
Olek tez juz okapany, najedzony i spi sobie smacznie... w drodze powrotnej tez sobie ucial drzemke...
Fajnie bylo sie z wami spotkac...

 

[Madzia_pl]

Oj jak żałuję, że nie zaglądnęłam tu choćby wczoraj:sick:
Chętnie bym się z Wami spotkała. Agatka jechała z Kóz przygarnęłaby nas. Tym bardziej, że zostałam sama z Adaśkiem, bo mąż ma dziś ostatki firmowe, a reszta rodzinki poszła na bal karnawałowy.
Niestety ostatnio nie miałam za wiele czasu. Pisałam Wam, ze Adaś był chory, leczył się tydzień, potem drugi. W końcu poszłam z nim prywatnie bo nie było żadnej poprawy. Skończyło się na ostrym zapaleniu oskrzeli i zastrzykach 2 razy dziennie i inhalacjach nubolizatorem (czy coś takiego ) W między czasie wychodziły mu dwa ząbki (już są duże) a teraz trzeci się przekłuwa. Teraz jet już ok. Przeżywam tylko bo za 2 tygodnie wracam do pracy Ale obiecuję na następnym spotkaniu się pojawić. Fajnie że Spotkanie było udane.

Filmik z Natalą świetny. Jak ślicznie umie już śpiewać ;-)