reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Beta HCG

Nie jestem przeczulona. 😶 nigdy nie miałam cp, ale osobiście znam kilka przypadków gdzie sie dobrze to nie skończyło. Jestem zdania, ze lepiej raz sprawdzić za dużo niż za mało. I to nie straszenie a uświadamianie komuś kto dopiero wchodzi na drogę starań i sam jest w kropce co ma zrobić. A zrobi dziewczyna co uzna za słuszne. I mylisz sie jeśliby pokazała swoje marne przyrosty i powiedziała, ze odczuwa bóle to by dla spokoju zrobili jej usg, gdyby coś było nie tak zostawili by ją a jak nie to do domu. Nie wiem u mnie jakoś godzinami się nie czeka.. maks 20 minut. Przy fruwającej becie moze byc cp ale nie musi. Lekarzem nie jestem, ale gdyby beta zaczęła spadać to by mozna bylo odejść od różnych podejrzen.
Ale straszysz. Bo w zdecydowanej większosci przypadkow takie bety oznaczaja biochem. Ona zbadała ile razy? Dwa? To jaka niby fruwająca beta? Dziewczyny nic nie boli, to naprawdę jechanie z beta 30 na IP jest już wielka przesadą.
Nikt jej w takiej sytuacji nie polozy do szpitala. Powiedzą, zeby kontrolowac betę i iść do lekarza na wizytę.
Gratuluję, ze u Ciebie czeka się na IP 20min, to znaczy, że nie jeździ duzo takich niepotrzebnych przypadkow. Ja kiedyś w piatek wieczorem czekalam na lekarza 4h, przy czym przez ten czas był tylko jeden przypadek, ktory faktycznie wymagał szpitala.

A czy jak zacznie rosnąć, to jest szansa jeszcze na utrzymanie ciąży?
Nie. Nie ma szans. Ta beta rośnie źle i dlatego trzeba kontrolować, bo jezeli nie zacznie spadać, to trzeba zobaczyć, gdzie jest pęcherzyk. I dlatego powinnaś spdawdzac czy dalej rośnie czy już spada. Warto do tego dorzucić chociaż raz progesteron. Wynik sprzed bety nie jest w tym momencie miarodajny.
 
reklama
Ale straszysz. Bo w zdecydowanej większosci przypadkow takie bety oznaczaja biochem. Ona zbadała ile razy? Dwa? To jaka niby fruwająca beta? Dziewczyny nic nie boli, to naprawdę jechanie z beta 30 na IP jest już wielka przesadą.
Nikt jej w takiej sytuacji nie polozy do szpitala. Powiedzą, zeby kontrolowac betę i iść do lekarza na wizytę.
Gratuluję, ze u Ciebie czeka się na IP 20min, to znaczy, że nie jeździ duzo takich niepotrzebnych przypadkow. Ja kiedyś w piatek wieczorem czekalam na lekarza 4h, przy czym przez ten czas był tylko jeden przypadek, ktory faktycznie wymagał szpitala.


Nie. Nie ma szans. Ta beta rośnie źle i dlatego trzeba kontrolować, bo jezeli nie zacznie spadać, to trzeba zobaczyć, gdzie jest pęcherzyk. I dlatego powinnaś spdawdzac czy dalej rośnie czy już spada. Warto do tego dorzucić chociaż raz progesteron. Wynik sprzed bety nie jest w tym momencie miarodajny.


Piszesz, ze straszę a sama co robisz ?
Żmudna z toba jest dyskusja. Jedno zarzucasz a sama robisz w podobnym gescie. W dodatku polecasz jej proga. Który powinna sprawdzić czy becie. Teraz co jej wynik da ?beta albo poszybuje w co watpie, albo zacznie spadać.
 
Piszesz, ze straszę a sama co robisz ?
Żmudna z toba jest dyskusja. Jedno zarzucasz a sama robisz w podobnym gescie.
No co robię? Piszę jej, żeby kontrolowała betę i poszla do lekarza, a nie żeby od razu w panice jechala na IP 🤷‍♀️
Piszę jej, że jak nie zacznie spadac, to trzeba będzie sprawdzić. Ale nie w tym momencie, bo w tym momencie guzik jej sprawdzą. Wazne jest, zeby zerkac czy spada czy rosnie. Do 11.01 spokojnie powinna dotrzymac.

Na IP to w razie wiekszych bóli albo krwawienia. Ale to tez warto kontrolowac betę, bo równie dobrze krwawienie moze byc zwyczajnie miesiączką, a bez bety nie będzie pewności.
 
Dobra, dzięki bardzo, posłucham jednak położnej i poczekam na rozwój wydarzeń. Na wyjazd jadę na szczęście z mama, która jest lekarzem, wprawdzie nie ginekologiem, ale będzie na miejscu w razie w.

I tak bedzie najrozsądniej, bo tu każdy będzie miał swoj pomysł. Udanego wyjazdu, daj znać jak twoja sytuacja po powrocie. Powodzenia !

Nie wiem po co @Lady Loka oznaczasz. Nie do Ciebie to było kierowane. Więcej dystansu, to jest forum i mnóstwo różnych kobiet,doświadczeń i pomysłów. Nie ma co być wilkiem do każdej.
 
Wczoraj w nocy zaczęło się lekkie plamienie, więc no, ale głowa do góry, wiadomo, że pierwszy raz to na początkach różnie bywa :) powiedzcie proszę, jak to teraz wygląda z cyklami? Czy to ‚krwawienie’ można traktować jak miesiączkę, żeby w kalkulatorach wyliczyć dni płodne? :) wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Wczoraj w nocy zaczęło się lekkie plamienie, więc no, ale głowa do góry, wiadomo, że pierwszy raz to na początkach różnie bywa :) powiedzcie proszę, jak to teraz wygląda z cyklami? Czy to ‚krwawienie’ można traktować jak miesiączkę, żeby w kalkulatorach wyliczyć dni płodne? :) wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Jeśli dostaniesz normalne krwawienie , to można to uznać za początek nowego cyklu.
 
Do góry