reklama
Miki zrobił sie od kilku dni bardziej samodzielny,trupta sobie sam ale dupka jeszcze mu sie chwieje,bawimy sie w gonito ale musi ktos go trzymac za raczki,bo ucieka tak szybko ze niczego nie widzi co jest na drodze.Jak siedzi w kojcu to wyzuca wszystka i woła zeby powkładac mu z powrotem,ogladamy ksiazeczki,wyzuca zabawki po całym pokoju ale sprzata mama,ostatnio dalismy mu do kapieli wiaderko,grapki,foremki i frajda na calego,na podłodze jak siedzi tez super sie bawi wszysko wkłada do wiaderka i wykłada.kopie piłke ale to juz kiedys pisałam.M ostatnio powiedział ze koniec kupowania jakis pierdułek,tylko samochody,byłam wszoku jak wyciagnał sobie z zabawek samochud i jedził nim po całym pokoju mruczac sobie brr,brr.kurcze zawsze mam tak duzo do napisania a jak juz usiade to czarna dziura.
Kotek07
mamy czerwcowe 2007
Czym się bawią Wasze maluchy?
Dawno nie kupowaliśmy Stasiowi zabawek, może coś mi polecicie.
Ja w niedzielę na targu rzeczy używanych kupiłam zwykłe metalowego bączka i od niedzieli Laura się z nim nie rozstaje, sama potrafi tez nim zakręcić. oprócz tego na roczek dostała dwa wózki dla lalek (głeboki i spacerowy) i wozi w nim laleczki bierze na ręce mówi do nich, ma jedną lalke która mówi mama tata, płacze i się śmieje i Laura strasznie się cieszy gdy uda jej się ją włączyć. Oprócz tego bardzo lubi włazić na kartony i je udeptywać, no i grzebac w śmietniku (Elmaluszku:-)witaj w klubie) - o ile można to nazwać zabawą. I ma jeszcze takie tańczące i śpiewające zwierzątka wraz z pianinkiem, zalezy który klawisz wciśnie to takie zwierzątko spiewa i tańczy i tez lubi się tym bawć.
U nas hitem ostatnich dni jest wielkie plastikowe pudło w które wrzuciliśmy pluszaki - Czarek włazi do pudła i nie wychodzi dopóki nie wyprzytula wszystkich po min. trzy razy. (kocha pluszaki,)
Uwielbia książeczki, klocki, piłkę małą i taką dużą z uszami, samochody i prowadzanie królika na kółkach. U teściów mamy piaskownicę pełną zabawek kuchennych i w niej godzinami mieszając w garnkach sztućcami.
Myślałam o kupieniu grubych kredek woskowych i kartonów.. ale sama nie wiem czy nie pożałuję tego pomysłu. No i chodzi mi po głowie kupno żywego zwierzaka - Czarek kocha koty, jak widzi żywego kota to dostaje piany na ustach od miauczenia- tylko pozostaje przekonać tatusia..
Uwielbia książeczki, klocki, piłkę małą i taką dużą z uszami, samochody i prowadzanie królika na kółkach. U teściów mamy piaskownicę pełną zabawek kuchennych i w niej godzinami mieszając w garnkach sztućcami.
Myślałam o kupieniu grubych kredek woskowych i kartonów.. ale sama nie wiem czy nie pożałuję tego pomysłu. No i chodzi mi po głowie kupno żywego zwierzaka - Czarek kocha koty, jak widzi żywego kota to dostaje piany na ustach od miauczenia- tylko pozostaje przekonać tatusia..
Franio odkrył ostatnio swoje odbicie w lustrze, robi minki, tanczy, kuca YouTube - Franio dinozaur
reklama
Kochana jeszcze zatęsknisz za tym spokojnym czasem, ja teraz muszę wciąż uważać na mojego akrobatę.Iszatr, pięknie Franio tańczy. A jak patrzę jak prosto i pewnie chodzi to mi gul lata. Kompletnie nie mam pojęcia kiedy mi Madziak ruszy....:-(
A to jego nowy sposób na jedzenie YouTube - Krzesełkowy potwór
Podziel się: