reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bardzo złe wyniki

reklama
Niestety z nasieniem jest tak, że czasem bardzo trudno znaleźć przyczynę słabego nasienia. Czasem są to geny.
Możecie spróbować suple, luźne gacie, zimny prysznic na jajka.. I za jakiś czas powtórzyć ale raczej rozważałabym już ivf.
 
A macie wiedzę czy np gorączka albo inne przegrzanie mogło aż tak osłabić i zmniejszyć ilość plemników?
Czy za 3 miesiące te wyniki mogą się znacznie poprawić czy jest to wątpliwe?
 
A macie wiedzę czy np gorączka albo inne przegrzanie mogło aż tak osłabić i zmniejszyć ilość plemników?
Czy za 3 miesiące te wyniki mogą się znacznie poprawić czy jest to wątpliwe?
mogą się poprawić oczywiście, ale cudów nie ma. Nie wskoczą nagle w normie. Ale zawsze warto poprawiać, żeby przy in vitro mieć wyższe szasne, bo to też nie jest tak, że ivf to pewnik...
 
Popłacz, bo masz do tego prawo. Ja sama jak dostałam pierwsze wyniki męża, to poszłam na tydzień zwolnienia od psychiatry, bo się załamałam. Potem walczyłam kilka lat o poprawę wyników nasienia, poprawiły się ale ciąży to nie dało. I jestem w trakcie IVF. Dlatego tak doradzam - uważam, że oczywiście mogą się poprawić, cudem ciąża może sie zdarzyć, jednak wiem, że trzymanie się za wszelką cenę naturalnego poczęcia gdzie szanse są małe może wykończyć psychicznie. Trzymaj się.
 
reklama
♥️ dzięki…
A z jakich wyników do jakich udało się wam poprawić nasienie?
Mam wrażenie, że nasze wyniki są ekstremalnie słabe, bo nawet morfologii z tego nie udało się zrobić.
nasze pierwsze były podobne, lekko lepsze, bo mieliśmy 3mln w ml, Wy macie lekko ponad 1. Udało się dobić do normy poza morfologią (najwyższa 3%). I i tak nic to nie dało.
Niestety nie ma co mydlić oczu - Wasze wyniki sa mega słabe. Nie mówię tego, żeby Ci dowalić, tylko serio - wypłacz się, nawkurzaj, naklnij na wszechświat, a potem podnieś się, popraw koronę i leć dalej :) Dobrze, że są jeszcze opcje! A IVF jest refundowane, więc naprawdę jest to duża pomoc.
 
Do góry