reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Badania, Wizyty, USG :)

pkowalska byłam u mojej lekarki w przychodni we wrześniu. specjalnie zaczęłam chodzić do nowej bo myślałam że w ciąży przyjmie mnie na nfz A tylko za usg będę płacić. tak miałam przy monitoringu cyklu.
Na pierwszej wizycie ciążowej dostałam rachunek 150zł bo dołączają wizytę osobno . okazało się również że na nfz terminy do niej są na marzec 2016. myślałam że tam padnę.
Zadzwoniłam więc do gin która prowadziła mi pierwsza ciąże. gabinet prywatny warunki lepsze nie trzeba czekać w kolejkach i 100zł wszystko więc taniej niż u tamtej.
Szkoda bo chciałam trochę oszczędzić no ale co zrobić
 
reklama
Mój ginekolog nie przyjmuje prywatnie. Jak przy pierwszej ciąży poszłam z NFZ do lekarza i przyniosłam jej wykresy z NPR, to się patrzyła jak cielę.. Od razu poszłam prywatnie do ginekologa i jak tylko zobaczyła kartę to wiedziała, że mam kłopoty z progesteronem i lekarstwa odpowiednie przepisała. Nie mówię, że to standard, ale u nas niestety NFZ równa się gorsza jakość :/
A na prenatalne I się nie wybieram - szkoda czasu. Chcę iść na drugie.
 
Jak można mieć takie terminy dla ciężarnych u nas każdy lekarz ginekolog musi zostawiać terminy na NFZ dla ciężarnych. A ostatnio w tv było cos o tym ze każdej kobiecie w ciazy należy sie bezpłatna opieka ginekologa dentysty i darmowe badania ale jak widać w praktyce jest inaczej :-(
 
Marciatko no wlasnie u nas nie ma ginekologa który przyjmuje tylko prywatnie wszyscy a jest ich z 6 czy 7 przyjmują i prywatnie i NFZ a mieszkam w nie dużym mieście bo cos około 40 tys mieszkańców
 
Współczuje ile wam kasy idzie ja miałam już 6 wizyt i wszystkie z usg ile już bym musiała zapłacić wogole u nas nie ma ciężarnych prowadzacych ciąże prywatnie. Bo to samo maja na NFZ u nas nawet basen i ćwiczenia dla ciężarnych sa na NFZ
 
Ja mam ten plus że dość tanio 100zł co miesiąc wizyta a niektórzy słyszałam dużo więcej płacą . kiedyś nawet miała taniej 80zł
 
Moja koleżanka jest w drugiej ciąży i chodzi na NFZ, mówi że w porównaniu z pierwszą ciążą,którą prowadziła prywatnie teraz jest tragedia. Sytuacja finansowa nie pozwala jej na chodzenie prywatnie więc nie ma wyjścia. Chodzę prywatnie,a jeszcze mam takie ubezpieczenie u męża w pracy że za każdą wizytę zwracają mi 80 zł,więc tragedii nie ma.
Jeśli chodzi o badania genetyczne,połówkowe jak najbardziej jestem za bo jeśli wyjdzie coś nie tak, to w niektórych sytuacjach można zrobić operacje na Maluszku jak jest jeszcze w brzuszku. Znajomych znajomi właśnie tak mieli,Maluszek miał dwie operacje jak jeszcze był w brzuszku bo miał coś z nerkami. Nam lekarz proponował badania z krwii,które miały by wykluczyć Downa i jakieś tam jeszcze choroby,ale po co? Przecież nie usunęłabym ciąży !! Kochamy naszego bąbla i nie ważne jaki będzie to i tak będzie z nami :-) !!
 
reklama
Kamisia871 zespół Downa to najlżejsza trisomia która może się trafić z tych trzech które badają z krwii i potem usg. Ja nie robiłam z tych samych powodów co ty. I tak nie usunę, ale teraz sobie pomyślałam czy gdyby to była trisomia inna niż ZD i dziecko zmarloby przed urodzeniem czy lekarze by to zbadali? Chyba tak i przy kolejnej ciąży badania byłyby za free.
 
Do góry