reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Badania, Wizyty, USG :)

Teraz to chyba obowiązek tzn usg "genetyczne" test papa jest tylko dla kobiet 35+refundowany albo robisz prywatnie jak chcesz bynajmniej ja to tak zrozumiałam [emoji1]
 
reklama
Magdus też mnie to zastanawia.
Ja nie robiłam prenatalnych ale moja gin na wizycie ostatniej w 12 tygodniu dokładnie wszystko sprawdziła kość nosowa, przezierność karkową itp bo to na tym etapie najważniejsze. pewnie jakby coś było nie tak poszłabym na jakieś specjalistyczne. Dla mnie 250zł to niestety sporo a jeśli nie ma wskazań nie widzę potrzeby.
Nad polówkowym się zastanawiam w pierwszej ciąży miałam.

Nie jest obowiązkowe-jak ktoś chodzi na nfz do lekarza to podobno jest za darmo.
Chyba taka "moda" na te badania Teraz i testy.
 
U mnie nie moda zdecydowała, mój brat był ciężko chory od urodzenia i badania genetyczne mam z tego powodu na NFZ (mimo że ciążę prowadzę prywatnie). Są sytuacje, gdy badania się należą i są wskazane- w przypadku ciężkich chorób w najbliższej rodzinie lub po 35 roku życia kobiety.
Jak się zastanowię, wszystkie moje znajome, koleżanki i kuzynki robiły usg genetyczne, prywatnie, może to znak czasów, może większa świadomość i dostępność tych badań?
Na szczęście każdy ma wybór i może decydować o sobie i swoim Maleństwie :-)
 
A na jakie badania dostałaś zlecenie? Bo ja zielona jestem w tych sprawach. Na tej wizycie 15.12 będziesz miała usg z pomiarami i jeszcze jakieś inne badania?
 
Ja na te prenatalne pójdę w I trymestrze, bo już się umówiłam, ale jeśli wszystko będzie po badaniach wporządku to raczej w 2 i 3 trymestrze już nie będę tych badań robić. Może moja gin nie ma aż tak dobrego sprzętu żeby sprawdzić wszystko dokładnie, już sama nie wiem :/ Do gin chodzę prywatnie, więc każda wizyta to koszt 130 zł, choć w pon zapłaciłam 180 zł bo jeszcze cytologia i wymaz (bo ph było 5 zamiast 4...) do tego robiłam jeszcze badania na toxo, grupe krwi, hiv i inne i też czywiście odpłatnie. Ja wiem, że badania są konieczne, ale te prenatalne to myślałam, że robi się jak jest jakieś wskazanie.
 
Magduś to standard. Jak wyjdzie coś nie tak na tym usg to zalecą dalsze badania . Jeśli będzie ok to i ty będziesz spokojniejsza :) ( standard u lekarzy bo NFZ nie wiem czy traktuje to jak standard i płaci za to)
 
Jak są wskazania czy właśnie w rodzinie przypadki to zupełnie co innego.
Ale u mnie każda znajoma to robi mimo że nie ma wskazań.
Połówkowe wydawało mi się "ważniejsze" bo sprawdza budowę serca i w razie czego może można jakoś interweniować. '
to pierwsze podobno jest jakby ktoś chciał przerwać ciąże ze względu na wady zespołu Downa. U mnie nie było o tym mowy więc nie robiłam.
 
Dziewczyny zastanawia mnie czemu tyle z was chodzi prywatnie ? U mnie ci sami lekarze przyjmują na NFZ i prywatnie do gina do którego chodziłam cały czas nie mam problemu żeby dostać sie na NFZ . Na każdej wizycie mam usg badania na nfz i to sporo na HIV toxo itd zastanawiam sie czy nie pójdę tylko raz do innego lekarza prywatnie na usg 4d
 
reklama
magdus ja do gina chodzę prywatnie a na badania jadę do niego do poradni po skierowanie na nfz ;) ale dla mnie to za dużo kłopotu bo nie ma kto mnie wozić więc zapisałam się na wizytę w szpitalu w moim mieście i wykorzystać to na badania ;). Jak nie wyjdzie to trudno.
 
Do góry