lilunia1987
Fanka BB :)
ja z nauką karmienia męczyłam się prawie 3 miesiące,byłam już nawet skłonna na butelkę się przerzucić ale się udało i wytrwałam. Zuzia nie umiała chwycić brodawki jak już złapała to mleko aż "sikało" i był płacz, do tego ona mogła nawet kilka godzin cycka doić bo przysypiała, na szczęście potem wszystko się unormowało. Mam tylko nadzieję że teraz już bez przebojów z karmieniem będzie bo i dzidziuś i mama się strasznie stresują wtedy.