reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Badania Po Poronieniu

Asiu, przepraszam ze doopiero teraz, ale mialam gosci od niedzieli. Przyjechal moj brat z dziewczyna i przywiezli mamusie. Z jednej strony jestem troche zmeczona, ale z drugiej ciesze sie bardzo, bo szybko zlecial mi czas. Wyniki biopsji beda pewnie za miesiac. Dzisiaj robilam morfologie z uwagi na serducho, ale wyniki beda dopiero jutro. Troszke mnie jeszcze tchawica boli, ale jakos przezyje.
Jesli zas o prace chodzi, to straaasznie duzo roboty, ale jakos pomalu to ogarne.
Testowanie? Boje sie o tym myslec, zeby nie bylo kolejnego rozczarowania. Teoretycznie juz wczoraj powinnam miec plamienia, ale ciezko mi to okreslic bo ostatnio to juz niczego pewna nie jestem. Ale stwierdzilam, ze jak do piatku sie nic nie zadzieje, to zatestuje. Tylko to moje serducho mnie martwi. Za dwa tygodnie mam miec holtera, ale na wyniki to pewnie troche poczekam.

Dobrej nocki.
 
reklama
Witam dziewczynki
"Rzuciłam" okiem tylko na kilka wpisów. Będę pisała ogólnie. Nie będę odnościć się do poszczególnych nicków. Dziewczynki które to czytacie będziecie wiedziec co się Was tyczy.
Jeśli chodzi o ANA to owszem jest to problem immunologiczny. Nie znam Twojej historii ale wiem jedno choć lekarzem nie jestem. Ale po tylu stratach i również problemach immun. moge coś na ten temat powiedziec. Odpowiedni lekarz.. który ustawi Ci leczenie i spokojnie powinnaś zostać mamusią. Tylko na pewno MUSISZ mieć odpowiednie leki. Bez nich ani rusz.
Jeśli chodzi o progesteron. Ważne to co jest na wyniku bo w różnych fazach cyklu poziom progest. się zmienia. Więc jeśli jest w normie to nie masz się czym martwić choć zapewne po stracie profilaktycznie każda z dziewczyn starających się dostaje duphaston by w razie potrzeby uzupełnić niski progest.
Co do badań. Warto je robić choć nie zawsze znajduje się przyczynę poronień. Ale jak wkluczy się dane schorzenia i wszystko jest ok.. to odpowiedni zestaw leków.. jak ja na to mówię taki "pierwsza apteczka pomocy dla kobiet z problemami immunologicznymi" i raczej każda z nas doczeka się swojego upragnionego dziecka.
Jeśli mogę prosić również by na tym wątku zostały poruszane tylko tematy związane z badaniami i ich odczytem. Bo wątek stanie się nieczytelny dla innych dziewczyn ktore kiedyś będą szukały tutaj pomocy.
Zachęcam Was naprawdę do pogaduszek na wątku ciąża po poronieniu.. lub odskocznia. Nie ważne czy jesteście na etapie badań.. czy dopiero po stracie. Te wątki są dla Was.. bo jestescie Aniołkowymi mamusiami. A dla takich właśnie tam jest miejsce. Bo wcześniej czy później każda z Was będzie na etapie staranek. A tam wiele możecie podsłuchać.. dowiedzieć się. Wymienić poglądy.
Nie chcę Was z tąd wyganiać.Ale zrozumcie mnie jako moderatora tego działu.. chcę by było tutaj czytelnie i na temat. Mam nadzieję że zrozumiecie moje intencje.
P.S. Wiem że tam możecie czuć się łyso bo nikogo nie znacie. Ale każda z nas kiedyś byla tutaj nowa.
Trzymajcie się dziewczyny. Jeśli macie jakieś pytania. Pytajcie lub zachęcam do PW do mnie.
Buziam
 
Słodziutka, mam do Ciebie pytanie w kwestii badań, jakie robiłaś badania immunologiczne?, co zdiagnozowano albo podejrzewano?po której stracie wykonałaś te badania i najważniejsze jakie brałaś leki.
Ja robiłam już wszystkie przeciwciała (po pierwszym poronieniu 3 tyg. temu), dodatnie miano anty - TG i ANA. Czekam na wyniki ANA2. Wybieram się jeszcze na test cytotoksyczny i MLR, muszę sobie radzić sama bo lekarze jak wiadomo nic nie robią sobie z pierwszej straty, a do badań immunologicznych podchodzą (przynajmniej Ci u których bylam) sceptycznie. Zastanawia się jeszcze nad genetycznymi przyczynami nadkrzepliwości = Mutacja V Leiden itd. ale na razie funduszy brak, a mój gin, że to strata pieniędzy. Ja już przebadałam się od cała przed ciąża, ale teraz jeszcze powtórzyłam wymazy i po pierwszej @ cytologia.
Mam jeszcze pytanie czy przed kolejnymi staraniami doszczepiałaś się przed wirusowymi chorobami, jeżeli ich nie przechodziłaś - np. ospa czy świnka?, bo ja zastanawiam się czy się nie zaszczepić, a czasu mało bo te szczepionki i tak wydłużą czas do starania się, bo wiadomo po nich 3 m - ce nie można zachodzić w ciąże.
Oj dużo pytań, ale będe wdzieczna bardzo za odpowiedz u Ciebie niepowodzenia zwieńczone wspaniałym sukcesem co bardzo podbudowuje,
Sciskam

Witam mam wyniki ANA2, wynik graniczny 1:160. Czy też je robiłaś?
Sciskam
 
Ostatnia edycja:
Hej czy jest u ktos???

Wiec ureoplazmy mi nie zrobil bo itak wyjdzie negatywna pewnie powiedzial,dal antybiotyk zeby sie pozbyc tego jesli we mnie jest?i co mam wziac ten antybiotyl> tak bez badania?
wyprosilam skierowanie na cos amianowicie dktorek stwierdzil ze wysle mnie na Hysterosalpingoram czy ktos to mial robione? Przez szyjke macicy cos tam wkladaja i wpuszczaja jakis plyn aby sprawdzic droznosc i przyokazji obejrza czy macica wyglada jak powinna?prosze o komentarze osob ktore mialy takie badanie?
Hmm..ogolnie jestem wsciekla....kolejny lekarz ktory powiedzial,...niekwalifikuje sie pani na zadne wiecej badania-czytaj.jak urodzi pani martwe dziecko trzy razy wtedy bedziemy szukac przyczyny...i tak miala pani zrobione wiecej badan niz si zazwyczaj robi...wszystko jest w normie..."
I co ja mam myslec kobieyki?
 
Martyyna, żadnego antybiotyku nie bierz bez wcześniejszego badania! Co to za ginekolog, który przepisuje leki "na pałe" ???!!! Zakup test Urogin (http://www.urogin.pl/), idź do ginekologa i poproś, by Ci go zrobiono - nie będą mieli wyjścia...
Badanie, o którym piszesz to HSG. Polega ono na uzyskaniu obrazu jamy macicy i jajowodów przy użyciu promieni rentgenowskich. Obraz jamy macicy i jajowodów uzyskuje się poprzez wprowadzenie przez drogi rodne kobiety środka cieniującego (kontrastu), który silnie pochłania promieniowanie rentgenowskie. Badanie to umożliwia w sposób inwazyjny ocenę kształtu jamy macicy (stwierdzenie zmian rozwojowych, przegrody, niedorozwoju macicy, guzów macicy), ocenę zmian chorobowych jej błony śluzowej, czyli endometrium (istnienie przerostu, polipów, zrostów śródmacicznych), a także ocenę przebiegu, drożności, kształtu jajowodów oraz zmian w okolicy przydatków macicznych (rozpoznanie zrostów okołoprzydatkowych). Badanie jest dość nieprzyjemne, ale da się przeżyć ;)
 
Ostatnia edycja:
martyna, skorzystaj z badania, pomimo jego bolesnosci, poniewaz czesto po zabiegach robia sie zrosty. Ja tez po malu dojrzewam do tego badania. Jak nie stchorze, to pojde w nastepnym cyklu.

Sciskam mocno.
 
Ewelina28:dzieki.Jesli chodzi o ueroplazme to moj lekarz ogolny powiedzial ze bardzo ciezko jest zrobic to badanie i tylko niektore laboratoria potrafia w sposob od[powiedni je wykonac,ale jak mam znalezc te ktore potrafia>?Ono wlasnie wytlumaczyl mi to czego nie zdolal wyjasnic gin,czyli rozumiem gin powiedzial ze to badania zazwyczaj wychodzi negatywne pomimo ze mozna miec to zakazenie.A wynik jest negatywny poniewaz nieumiejetnie je wykonuja.Czy jest jakis inny sposo zeby dowiedziec sie o tej infekcji?Mieszkam w ny nie wiem czy moge kupiuc tutaj taki test?
Olusia81:JA ide dzisiaj boje sie strasznie ale jakos przezyje mam nadzieje.
 
Martyna, jestem w przogromnym szoku, że Twój lekarz gada takie bzdury! Wcześniej podałam Ci link do testu Urogin (http://www.urogin.pl/), możesz go zakupić przez internet!!! Idziesz z nim do gina i on pobiera na ten test wymaz (najlepiej w terminie okołoowulacyjnym), wysyła do lab. Słyszałam, że wynik pobranego materiału, ale z cewki moczowej jest bardziej wiarygodny.
 
Martyna ja robiłam test na ureoplazmę przed ciążą z ujścia cewki, a teraz po poronieniu z szyjki i nie było z tym najmniejszego problemu. Nie wiem co to za opowieści Twojego gin o trudności zdiagnozowania ureoplazmy.
Znajdz dobre laboratorium mikrobioilogiczne i zrób, na pewno jest nie jedno tam gdzie mieszkasz.
Sciskam
 
reklama
Do góry