reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Badania do invitro - przygotowania 🙏🏻✊🏻

Niby dobra wiadomość ale jednak obawa przed hiperstymulacją no i oczywiście nie liczy się ilość pęcherzyków ale jakość....staram się nie nastawiać zbyt pozytywnie żeby znowu się nie rozczarować.
Nieprawdopodobne jest w tym wszystkim to, jak dużo czynników musi ze sobą współgrać żeby się udało 😔
 
reklama
Nieprawdopodobne jest w tym wszystkim to, jak dużo czynników musi ze sobą współgrać żeby się udało 😔
To prawda, dlatego każda wizyta to lekki stres. Heh ostatnio stresowałam się że nie będzie pęcherzyka a przed jutrzejszą wizytą się stresuje że jest ich za dużo i może dojść. Do hiperki.
Jak dobrze pójdzie to końcem tygodnia punkcja i to jest coś co mnie przeraż chyba najbardziej bo nie znoszę narkozy.
 
To prawda, dlatego każda wizyta to lekki stres. Heh ostatnio stresowałam się że nie będzie pęcherzyka a przed jutrzejszą wizytą się stresuje że jest ich za dużo i może dojść. Do hiperki.
Jak dobrze pójdzie to końcem tygodnia punkcja i to jest coś co mnie przeraż chyba najbardziej bo nie znoszę narkozy.
Nie stresuj się, będzie dobrze 🤗
Będziemy oczekiwały na dobre wiadomości 🙂
 
To prawda, dlatego każda wizyta to lekki stres. Heh ostatnio stresowałam się że nie będzie pęcherzyka a przed jutrzejszą wizytą się stresuje że jest ich za dużo i może dojść. Do hiperki.
Jak dobrze pójdzie to końcem tygodnia punkcja i to jest coś co mnie przeraż chyba najbardziej bo nie znoszę narkozy.
Nie martw się, będzie dobrze! Trzymam kciuki w każdym razie!
Ja do wizyt podchodzę chyba na luzie... Narkozy kiedyś się bałam, ale w ostatnim czasie miałam dwie i było fajnie ;-)
Czasem łapię się na tym, że stresuje mnie bardziej, co dalej.
Nigdy nie byłam w ciąży. No to załóżmy, że punkcja się powiedzie. Że się uda coś zapłodnić. Że jakiś transfer się powiedzie. Że będzie test pozytywny... i tak potem będę drżała o każdy dzień - czy nie poronię, czy nie będzie wad i chorób, czy donoszę... że już nie mówię o tym, co zrobię ze zbuntowanym nastolatkiem 😹
 
Nie martw się, będzie dobrze! Trzymam kciuki w każdym razie!
Ja do wizyt podchodzę chyba na luzie... Narkozy kiedyś się bałam, ale w ostatnim czasie miałam dwie i było fajnie ;-)
Czasem łapię się na tym, że stresuje mnie bardziej, co dalej.
Nigdy nie byłam w ciąży. No to załóżmy, że punkcja się powiedzie. Że się uda coś zapłodnić. Że jakiś transfer się powiedzie. Że będzie test pozytywny... i tak potem będę drżała o każdy dzień - czy nie poronię, czy nie będzie wad i chorób, czy donoszę... że już nie mówię o tym, co zrobię ze zbuntowanym nastolatkiem 😹
😂
Ja nawet nie jestem w stanie wybiegać myślami tak daleko w przyszłość 😂
Ja mam mętlik, bo najbardziej mnie stresuje chyba jak długo to wszystko potrwa, czy uda się s ogóle coś wyhodować i zapłodnić, czy transfer byłby w tym samym cyklu... Czyli generalnie wszystkie obawy jakie mogą być 😂
 
u nas ostatnie badanie męża w piątek i za ok 2 tygodnie mamy kwalifikacyjna a wtedy wszystko się okaże 🙏🏻
 
Hej już po wizycie wszystko jest okej. Pobrali krew do badania estradiol i coś tam jeszcze 🤣 zapomniałam. Kolejna wizyta w środę wtedy ma zapaść decyzja kiedy punkcja piątek czy sobota. 8 dzień cyklu biorę nadal Bemfole i dziś doszedł kolejny zastrzyk Cetrotide i tu jest niezła ta igła. BEMFOLA to gotowy roztwór z malusia igłą natomiast Cetrotide dopiero trzeba że tak powiem zrobić. Za trzy zastrzyki Cetrotide i dwa Bemfoli zapłaciłam 200 złotych niby pikuś w porównaniu do kwoty za invitro (program 2+1 Gyncentrum 13900 zł) ale ileż można! Zdecydowanie powinno invitro być refundowane!
 
Hej już po wizycie wszystko jest okej. Pobrali krew do badania estradiol i coś tam jeszcze 🤣 zapomniałam. Kolejna wizyta w środę wtedy ma zapaść decyzja kiedy punkcja piątek czy sobota. 8 dzień cyklu biorę nadal Bemfole i dziś doszedł kolejny zastrzyk Cetrotide i tu jest niezła ta igła. BEMFOLA to gotowy roztwór z malusia igłą natomiast Cetrotide dopiero trzeba że tak powiem zrobić. Za trzy zastrzyki Cetrotide i dwa Bemfoli zapłaciłam 200 złotych niby pikuś w porównaniu do kwoty za invitro (program 2+1 Gyncentrum 13900 zł) ale ileż można! Zdecydowanie powinno invitro być refundowane!
To super że wszystko idzie w dobrym kierunku 👍🙂
A te zastrzyki Bemfola to jest zestaw zastrzyków czy pojedynczo się wykupuje?
Ja w czwartek się dowiem jaki plan działania na następny cykl, bo w przyszłym tygodniu powinnam dostać @ więc od tego czasu będę zaczynać wszystko, z jednej strony nie mogę się doczekać a z drugiej jestem pełna obaw 🤔
 
To super że wszystko idzie w dobrym kierunku 👍🙂
A te zastrzyki Bemfola to jest zestaw zastrzyków czy pojedynczo się wykupuje?
Ja w czwartek się dowiem jaki plan działania na następny cykl, bo w przyszłym tygodniu powinnam dostać @ więc od tego czasu będę zaczynać wszystko, z jednej strony nie mogę się doczekać a z drugiej jestem pełna obaw 🤔
Pojedynczo się wykupuje :)
 
reklama
Hej już po wizycie wszystko jest okej. Pobrali krew do badania estradiol i coś tam jeszcze 🤣 zapomniałam. Kolejna wizyta w środę wtedy ma zapaść decyzja kiedy punkcja piątek czy sobota. 8 dzień cyklu biorę nadal Bemfole i dziś doszedł kolejny zastrzyk Cetrotide i tu jest niezła ta igła. BEMFOLA to gotowy roztwór z malusia igłą natomiast Cetrotide dopiero trzeba że tak powiem zrobić. Za trzy zastrzyki Cetrotide i dwa Bemfoli zapłaciłam 200 złotych niby pikuś w porównaniu do kwoty za invitro (program 2+1 Gyncentrum 13900 zł) ale ileż można! Zdecydowanie powinno invitro być refundowane!
powinno zdecydowanie , człowiek tyle stresu ma, ciagle coś a jeszcze kwoty kolosalne ... może kiedyś się to zmieni oby
 
Do góry