reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

atopowe zapalenie skóry,pomóżcie!!!

ANKAMI , ZUSKUS wiem macie racje! Tylko, ze ja chciałam i chcę dla mojego dziecka zrobic wszytko żeby jakoś jej pomoc. Z tym jedzeniem jest naprawde ciezko:(. Tak szczerze mowiąc to nei wiem na 100% czy to jakiś skladnik jedzenia ja uczula a wszytkiego jej odmawiam bo boje sie , ze stan skory tak sie pogorszy, ze znowu bede musiala zaczynac wszytko od poczatku. Jak na razie ma tylko chropowata skore na raczkach i nozkach i z niwielka iloscia plamek czerwonych. A wczesniej na wszytkich zgieciach miala pękniecia i to takie głebokie.
Dzisiaj wrociłam do buraczkow i fasolki. Tylko nie wiem czy odczekac 3 dni czy dac jutro to samo?
ONKA DUB moze to głupio zabrzmi ale troszke mnie pocieszylas. Przykro mi tylko, ze kolejna mala istotka rowniez cierpi:(((. Boje sie tylko tego, ze przez to ze je same mleko to nie dostarczane sa do organizmu zadne witaminy i inne składniki pokarmowe:(((. Trzymam kciuki za testy i daj znac jak wyszly. Buziaczki :)))))
 
reklama
Witam! Bylysmy u alergologa ale niestety wyszłyśmy z kwitkiem:(. Pani doktor powiedziala, ze nie da skierowania na testy bo to w przypadku 8 miesięcznego dziecka nie ma sensu no i dala mi do zrozumienia, ze szkoda pieniędzy z funduszu na moje dziecko. W dniu w ktorym byłysmy u niej Patrycja była prawie bez żadnych wysypów i zaczerwień a 2 dni potem wszytko jej znowu wylazło. Nie wiem czy to dlatego, ze odstawiłam elidel. Do jedzenia dawałam jej fasolkę i przez 3 dni bylo dobrze i wieczorem ten elidel odstawilam i na drugi dzien juz miala wysypkę. zaczela sie strasznie drapac i cala jest rozdrapana. Juz nie wiem co dac do jedzenia. Buraczka w sumie chyba dobrze przyjela ale tez jak odstawilam elidel to wysypka sie pojawila. Obecnie od 2 dni jest tylko na samym NUTRAMIGENIE. Czy jezeli ona ma tylko objawy skorne , nei ma kataru ani zaczerwienionych lzawiacych oczu to znaczy ze to tylko uczulenie od pokarmu? Nie wiem gdzie juz szukac przyczyny:((((. Proszę poradzcie mi cos!!!!!
No niestety czasem bywa tak,że po odstawieniu Elidelu,zaostrza sie alergia i skóra sie pogarsza ze zdwojoną siłą.Jest to stosunkowo nowy lek i ja podchodzę do niego sceptycznie,ponieważ skutki uboczne nie są w pełni znane u tak małych dzieci.
My tez walczymy z AZS,stałymi nawrotami wysypki,zakażeń,nadkażeń itp.
Jedyny sposób odstawic wszystko i wprowadzać nowe produkty,jeden na tydzień lub na dwa(alergen krążyw organizmie nawet 2 tygodnie).
Nie może być tak,ze bazujesz na domysłach typu "buraczki chyba uczulają",bo będzie to" szukanie igły w stogu siana".Zapisuj ,co nowego podajesz i obserwuj,tylko tak wyśledzisz.Może okazać sie,ze jeszcze coś uczula(kurz,zwierzak,pyłki....).Zwracaj uwagę na wszystko,nawet przyprawy do zupek,seler,wit.C w kroplach...ach mnóstwo tego.
Jeżeli to typowe zmiany atopowe,to wszystko moze je zaostrzyć (ząbkowanie,katar,szczepienie,stres...).
Poza tym powinien lekarz zapisać maluchowi jakieś leki antyhistaminowe(typu Zyrtec,czy Klemastinum)szczególnie na ten najtrudniejszy czas,kiedy zmiany są najbardziej dokuczliwe.
Powodzenia.

Acha i może wyda to Ci sie śmieszne,ale rób zdjęcia,wtedy,gdy maluch jest w gorszym stanie.Ja tak zrobiłam,bo pediatra kiedyś zasugerował mi,ze przesadzam.Pokazałam zdjęcie i było łatwiej...
 
Ostatnia edycja:
ANKAMI , ZUSKUS wiem macie racje! Tylko, ze ja chciałam i chcę dla mojego dziecka zrobic wszytko żeby jakoś jej pomoc. Z tym jedzeniem jest naprawde ciezko:(. Tak szczerze mowiąc to nei wiem na 100% czy to jakiś skladnik jedzenia ja uczula a wszytkiego jej odmawiam bo boje sie , ze stan skory tak sie pogorszy, ze znowu bede musiala zaczynac wszytko od poczatku. Jak na razie ma tylko chropowata skore na raczkach i nozkach i z niwielka iloscia plamek czerwonych. A wczesniej na wszytkich zgieciach miala pękniecia i to takie głebokie.
Dzisiaj wrociłam do buraczkow i fasolki. Tylko nie wiem czy odczekac 3 dni czy dac jutro to samo?
ONKA DUB moze to głupio zabrzmi ale troszke mnie pocieszylas. Przykro mi tylko, ze kolejna mala istotka rowniez cierpi:(((. Boje sie tylko tego, ze przez to ze je same mleko to nie dostarczane sa do organizmu zadne witaminy i inne składniki pokarmowe:(((. Trzymam kciuki za testy i daj znac jak wyszly. Buziaczki :)))))
A co dziecko jeszcze je oprócz buraczków i fasolki?.Nasz lekarz stwierdził,że uczulac moze nawet ziemniak,czy ryż.....Dlatego jedyny sposób,odstawić wszystko .:tak:
 
Sylwia, przede wszystkim też nie wprowadzaj kilku produktów na raz. Ja każdą nowość testuję przez 2 tygodnie, no chyba że już wcześniej zauważę negatywne objawy, to odstawiam. Wtedy czekam aż stan skóry/kup się poprawi i dopiero próbuję wprowadzić coś kolejnego. Moja Łu nadal jest karmiona piersią, a na samym cycu jechała pełne 7 miesięcy.
I uwierz, że testy na tę chwilę wcale nie są najlepszą pomocą, są lepsze sposoby by pomóc, aczkolwiek wszystko to wymaga cierpliwości i poświęceń. Tylko się nie poddawaj.
 
Sylwia tu dziewczyny maja racje musisz wszystko dokladnie zapisywac i kontrolowac. Ja staram sie podawac nowy produkt w chwili kiedy skorka jest w najlepszym stanie.
Jakie mleko podejesz? Nasza pediatra twierdzi ze Nutramigen ma takie wlasiwosci ze zaspokaja potrzeby organizmu do 10 miesiaca zycia. Miesiac temu robilismy badania krwi zelazo bylo na bardzo niskim poziomie ale nie na takim zeby podawac dodatkowo zelazo. Nie bardzo tego chce bo wiem jak to niszczy zeby. W srode idziemy do lekarza i chyba bedzie kolejne badanie krwi.
AAAAA i czekaj nawet cztery dni. Daj naprawde troszeczke jedzona i czekaj. Duzo ostroznosci. Sa srodki ktore sa wstanie uzupelniac niedobor witamin i mineralow.
Pozdrawiam :)
 
hej!
mam pytanie... czy to prawda, że AZS jest bardziej aktywne zimą... nasze dzieciątko ma dopiero 6 miesięcy i nie przechodziła jeszcze AZS w zimie, a latem i tak się nieźle namęczyliśmy. używam wszystkiego, co wymieniałyście. steryd bardzo rzadko, ale też się zdarza. może ktoś mnie pocieszy z tą jesienią i zimą???
 
Ja też niedawno dowiedziałam się że to co dręczy mojego malucha to azs :( Najpierw była panika, teraz czytanie wszystkiego na necie i poszukiwanie informacji... Karmię piersią więc unikam jedzenia produktów uczulających go, za poleceniami znalezionymi w sieci używam kosmetyków do skóry atopowej (seria emolium) i póki co mały prawie wcale się nie drapie, a krostki i plamy znikają... Boję się czy nie zostanie mu to na całe życie, bo nie byłoby łatwo z tym zyć, ale mam nadzieję że wyleczy się z tego jak większość dzieci. Najwyżej do końca zycia będzie nacierał się emulsją i kremem!
 
właśnie wróciłam z Gutkiem od Pani alergolog...., trzymałam kciuki, żeby to nie było to:(. No i mamy AZS :(. Kąpiemy Gucia w oilatum emulsji do kapieli, smarujemy Topialise sensitive, lepiej sie Gucio ma od tej emulsji. Od maści cholesterolowej Gutek robi sie cały czerwony. Nie wiem, na razie mam depresję pędzącą...., muszę pomysleć co tu z tym robić.... Bo co robić? A jak ubieracie dzieciaki słodkie swoje, doktor powiedziała, żeby mu czapkę uszyć z flaneli.....
 
Ubranka używane. Przeprane. Dzieci, które mają atopię, często są uczulone na barwniki z ubranek! Co do samej atopii potrzeba alergologa i dietetyka. Pediatrze prawie nic tu do tego. Alergolog powie więcej. Zero homeopatyków! Glikokortykosteroidy są jedną z możliwych terapii. Ale nie w każdym przypadku się to sprawdza. I trzeba być ostrożnym. Zawsze. Przy każdej terapii. Leczenie alergii polega głównie na zaleczeniu objawów. Alergia ustępuje tylko przy innowacyjnej immunoterapii swoistej (odczulaniu) i to też nie zawsze, ale małe dzieci niestety muszą trochę poczekać. :-( A przy atopii trzeba smarować i smarować, a także bronić skórę przed drapaniem.
 
reklama
mam trzyletniego synka z azs. niestety jest to straszna choroba, sprawdzałam i przetestowałam niezliczona ilość kosmetyków przeznaczonych dla atopików. niestety nie byłam zadowolona z efektów ich działania. dermatolog poleciła mi Emolium, stosujemy i efekty są rewelacyjne, skóra wygląda znacznie lepiej, a co najważniejsze mały sie już nie drapie i nie płacze ze piecze go skóra. mamy wreszcie przespane noce. polecam.
 
Do góry