reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Aniolek,Diabelek naszych dzieci CHARAKTEREK

:-D:-D:-D

a moja juz sama bez pytania powie tik tak i wstaze zegar albo powie lampa i uswiadomi mamusie gdzie ona jest.... a poz tym ostatnioe bierze wszystko do buzi zaciska szczeki i zostawia przedmiot w buzi rece opuszcza i wysówa brode aby pokazac jak to cos trzyma... wyglada to komocznie...
 
reklama
moja wszysko co znajdzie ciekawszego (ostanio nawet klocek jest dla niej ciekawy) pokazuje mi i mówi "mam" i jak się nie poptarzę i nie pochwalę to się kurna będzie darła póki nie zwrócę uwagi... co za dziecko normalnie.
A dzis dostał aspamów i histerii bo jej nie chciałam dać słoika szklanego do zabawy . Szpiki wiszą do brody, usta w ciup, łzy jak grochy, oczy jak Kot w butach i wisi na mnie becząc.... to co miałam robić? Siadłam z nią i też się poryczałam......:cool2:
 
tak a moja ostatnio jak obieram marchew na sok to wszystko z kubła wyciaga apotem czesc próbuje wrzucic spowrotem a jak mówie do niej ze jestes nie dobra i mama ma z toba tylko kłopot to ta uroczo łapie sie z główke i pokazuje ten kłopot.....:tak: gigantka.....

a krzyki to najglosniejsze jak sie rozmawia z druga osoba a ja ignoruje.... oj ale sie wscieka... bo p[rzeciez ona najwazniejsz....
 
hehe skad to znam:confused:
kiedy rozmawiamy,Natalinka tez ma duzo do powiedzienia i ostatnio zainteresowal sie smietnikiem,jeszcze z niego nic nie wyciaga ale pewnie juz niedlugo sie zacznie:tak:
Natka jeste slotka,fajnie robia te klopoty maluszki:tak:
 
A moja dzisiaj zaczęła żreć śmieci, które zamiotłam chwilkę wcześniej na kupkę i poszłam po szufelkę! Nie zdążyłam wrócić, a moje dziecko wpierdzielało kurz:baffled::no: Normalnie załamka!
 
hehehe maly odkurzacz co z Poli,kazde dziecko musi przejsc przez ten etap,moja juz prawie ma to za soba,teraz co smiec to mi przynosi i pokazuje co znalazla,czasmi jej sie zdarzy,ze wezmie cos do ust,ale zaraz wyplowa:tak:
 
No mój Kacper też je wszystko co napotka na swej drodze, wszystkie paprochy na ziemi które znajdze próbuje wkladać do buzie ( nie pozwalamy i uważamy no allllle nie zawsze sie wszystko widzi ). Uwielbia obrywać kwiatki, liście i chce je jeść :-p:no:
 
vegetarianin moze z niego wyrosnie:-D,Nataka kiedy mnie wystaszyla bo zjadla z mojego drzewka przysuchawa jazebine,paniki narobilam,bo mhyslam,ze sie otruje,ale ptrzeciez nie sprzedawali by trujacerosliny do domowej chodowli,
 
reklama
Do góry