reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ananasowe staraczki - dziewczyny z udanych cyklów ... i nie tylko 😁☺️❤️

reklama
A jak Wam dziś mija dzień dziewczyny?
Ja spokojnie. Pranie zrobiłam, trochę posprzątałam. Wstawiłam rosołek. Ciekawe czy znowu zjem cały garnek tak jak w zeszłym tygodniu 😋🙈
 
@Saneatsui a w którym tygodniu ciąży jesteś i kiedy termin porodu? Chyba masz tu najstarszą ciążę z nas wszystkich ☺️ jak się czujesz?
@Piernik98 śpisz? 😂 Nic się dziś nie odzywasz 😉 Opowiedz jak chłopu powiedziałaś o ciąży 😁
 
U mnie też spokojnie, sprzątanie, obiad, zakupy, drzemka. Dziś jestem sama, chłop 24 h pracuje. Objawów nie mam żadnych. Chyba nie wytrzymam i pójdę w poniedziałek do ginekologa.
A jak Wam dziś mija dzień dziewczyny?
Ja spokojnie. Pranie zrobiłam, trochę posprzątałam. Wstawiłam rosołek. Ciekawe czy znowu zjem cały garnek tak jak w zeszłym tygodniu [emoji39][emoji85]
 
@Saneatsui a w którym tygodniu ciąży jesteś i kiedy termin porodu? Chyba masz tu najstarszą ciążę z nas wszystkich ☺ jak się czujesz?
@Piernik98 śpisz? 😂 Nic się dziś nie odzywasz 😉 Opowiedz jak chłopu powiedziałaś o ciąży 😁
Takie mdlosci mam dzis i wczoraj ze ledwo zyje. Rano bylam przekonana ze mnie smierc juz czeka 😂 zawroty glowy, zaslablam, mdlosci nie do opisania. Chlop jak glupi kolo mnie lata calyczas. W simie nie powiedzialam mu jakos tak w szczegolny sposob poniewaz miesiac wczrsniej poronilam i bardzo to przezylismy i zaraz po tym sie staralismy od razu, juz 6 dni po owulacji mialam gorączke, bole jak na okres, klocia jajnikow i bol pachwiny okropny. Wiedzialam ze ciaza i juz wtedy mowilam narzeczonemu ze naprwno to to bo nigdy czegos takiego nie mialam. On oczywiscie ze napewno nie, ze sobie wmawiam i ze nie mozliwe zeby byc tak plodmum i zajsc za 1 razem (ta poroniona) a pozniej znowu za 1 😂 no ale ja wiedzialam. I juz w sumie 9 dni po owulacji na tescie widzialam cien cienia cienia 🤣 to byla jakos 5 rano i go budzilam zeby spojrzal, dzien pozniej beta no i szczescie nie do opisania 😅😅😅
 
U mnie też spokojnie, sprzątanie, obiad, zakupy, drzemka. Dziś jestem sama, chłop 24 h pracuje. Objawów nie mam żadnych. Chyba nie wytrzymam i pójdę w poniedziałek do ginekologa.
A czemu nie wytrzymasz? Martwi Cię coś? Przyjmą Cie tak od ręki?
Ponoć nie które tak mają i obyśmy były tymi szczesciwcami bez objawów tfu tfu 😅
Ja chciałam umówić drugą wizytę na wszelki wypadek jakby mi jedną odwołali.
Mam pakiet medyczny w Luxmed, który mi pracowdca opłaca więc docelowo tam bym chciała ciążę prowadzić.
Wszystko na aplikacji jest poblokowane. Trzeba mieć skierowanie na wizytę, żeby się dostać do lekarza. Napisałam więc na czacie do położnej. Myślałam, że da mi skierowanie na bete, usg albo wizytę. A ona właściwie tylko powiedziała, żeby umówić się na teleporadę do ginekologa i on wystawia skierowania 🙄 no ok ☺️
Tak więc umówiłam teleporadę na piątek (były terminy nawet na poniedziałek, ale nie było do lekarzy, którzy mnie interesują).
 
reklama
@Saneatsui @aga.i.nieszka i @Ragda jako ogórkowe, doświadczone staraczki może napiszecie tutaj trochę o sobie 😀 - w którym cyklu się Wam udało, jak się wtedy czułyście, czy mialyscie jakieś objawy w tym udanym cyklu? Uwielbiam też czytać wiadomości jak przekazalyscie wiadomość tatusiom 😍

U mnie dziś 31dc, 17dpo, @ i plamienia dalej ani widu ani słychu 🙉
No to grzecznie się witam :D mam 25 lat, mąż 28 :)
Odstawiłam plastry anty 13.10, wcześniej były jeszcze tabletki, łącznie około 2,5 roku hormonów :)
zaczęliśmy się starać od razu, tsh było za wysokie ale dostałam euthyrox 50 i ślicznie spadło, w 2 cyklu starań się udało ale niestety ciąża biochemiczna, no i w styczniu mi braklo euthyroxu ale mialam miec wizyte u endo wiec przez chyba 3 tygodnie nie bralam i znow skoczylo, w 4 cs zamowilam testy owulacyjne i już w 5 cyklu starań robiłam, wtedy miałam wszystkie możliwe objawy wraz z opóźnieniem miesiączki ale testy były białe i nic nie wyszło z tego, w czasie okresu (7.03 start) zdecydowałam że nie idę na monitoring na razie bo to nie ma sensu przy koronie i nawet lepiej jakby na razie nie wyszło:D
odwiedziliśmy allegro dla doroslych i jakieś wibratorki itd zostały zakupione.
Nasz 6 cykl starań był jednym z bardziej szalonych jaki mielismy, na stole, na podlodze, na lozku, malo braklo zeby bylo na suficie :D chodzilismy przez te zabawki napaleni jak nastolatki.
Robilam testy owu bardziej żeby poprostu kontrolować cykl ale mezowi nie pokazywalam bo w sumie nie mialam tego psychicznego parcia, bardziej byłam nastawiona że skoro tyle czasu nie wychodzi to czemu by miało nagle teraz wyjsc.
Jak chodzi o objawy to jakoś od chyba 8 dpo zaczęłam spać jak dziecko, wracaliśmy z pracy o 23 A ja o 24 już spałam gdzie zazwyczaj chodziłam spać o 2 lub 3. No I piersi miałam jak kamienie takie ciężkie, ale tego bardzo nie brałam do serca bo już się za dużo razy na objawach przyjechałam.
Ale 8dpo test był jeszcze biały A zrobiłam poprostu tak z dupy z jedną z forumowiczek, potem się ugadalysmy na test 10dpo i niczego sie nie spodziewajac wyszla 2 kreska. Szczerze bylam zaskoczona :D
Miałam plan mężowi powiedzieć po becie jakoś fajnie, więc pełna emocji z tym testem poszłam go obudzić, ucieszył się, powiedział że super, przybil żółwika, chwilę przytulił i poszedł spać dalej 🙈.
 
Do góry