Ananasowe staraczki - dziewczyny z udanych cyklów ... i nie tylko 😁☺️❤️

[Lebkuchen_mum]

Pytam o te wkładki bo czytałam ostatnio na blogu mamy ginekolog, że te wkładki często powodują nawracające infekcje. I nawet zrobiła akcje "wietrzenie narodowe", żeby spać bez bielizny

Może po prostu masz nieprawidłowe pH i tyle

Wlasnie przyszly wyniki. Ph w normie ale liczne bakterie w moczu no wiec tak jak mowilam infekcja ukladu moczowego. Mam taka tendencje chyba do tych infekcji tam na dole, moja siostra ma dokladnie to samo od malusieńkiego co chwila siedzrnie w korze dębu i innych ziolach a paskudztwo wciaz wraca

 

[Lebkuchen_mum]

O dzięki, że pytasz nie czuję się teraz jakoś samotnie
Na 14:40.
Tak się kłócę z moim nie mężem od wczoraj, jakoś tak wiem że to ja mam podejrzenie braku owulacji i czuję się samotna w tym, jeszcze dzisiaj dzień mamy i tak jeszcze mam cicha nadzieję, że ten progesteron 5, 3 nie świadczy o tym i że to jakiś błąd... Ehh wyrzucam sobie, że mogłam pójść w styczniu do gina i może bym już się cieszyła, a tak czuję że zawaliłam w tym temacie

Na brak owulacji sprobuj ziola ojca sroki podobno na niektore dziewczyny dziala rewelacyjnie i pojwia sie owulacja. Mysle ze warto sprawdzic

 

[Arielda]

No to dziewczyny mogę pomarzyc o testowaniu jakimkolwiek do lipca...
Na usg bez zmian.. Nawet ta endometrioma/krwiak w prawym jajniku uroslo z 16 na 20 mm. W lewym przerośnięty pęcherzyk 26mm nie pęknięty ryczeć mi się chce.
Dostalam duphaston, w lipcu mam iść na kontrolę. Mam brać od 15 dc do 24dc. Nadal euthyrox i ovarin. Załamałam się
Przepraszam, że w tak wesołym wątku aż tak zalewam smutkiem

 

[rossig]

No to dziewczyny mogę pomarzyc o testowaniu jakimkolwiek do lipca...
Na usg bez zmian.. Nawet ta endometrioma/krwiak w prawym jajniku uroslo z 16 na 20 mm. W lewym przerośnięty pęcherzyk 26mm nie pęknięty ryczeć mi się chce.
Dostalam duphaston, w lipcu mam iść na kontrolę. Mam brać od 15 dc do 24dc. Nadal euthyrox i ovarin. Załamałam się
Przepraszam, że w tak wesołym wątku aż tak zalewam smutkiem

Kurcze szkoda czyli lekarz nie zmienił Ci leków? A może dał by Ci pregnyl, żeby pękały te nieszczęsne jajka?
To moze jak w następnym cyklu będzie to samo to zmień lekarza. I spróbuj tych ziółek.
Czyli owulacja jest, ale pęcherzyk nie pęka. To też jest jakiś plus.
No nie smutkuj się przytulam mocno

 

[Arielda]

Gin stwierdził, że jajniki mi się rozregolowaly i trzeba im 'dać kopa' żeby wróciły na dobre tory. Ma nadzieję, że jak przyjdę w lipcu, to tego krwiaka już nie będzie... Ehh, powiem Wam, że bójda z tym czekaniem rok i jak się nie uda to dopiero wtedy lekarz. Uważam, że każda kobieta powinna się zbadać na samym początku starań... Gdybym poszła w tym styczniu, to bym już może muala swoją fasolkę... A tak czekałam i będę nadal, tylko że na lekach

 

[AnMil]

A ja dziewczynki wreszcie wychodzę do domu ! [emoji173] wszystko dobrze.
Bobo ma już 2,7 cm [emoji173] dostałam luteinę, więc będę musiała sobie aplikować.
Ale dla maleństwa wszystko [emoji173]

W którym tygodniu jesteś? Fasolka jest już pokaźnych rozmiarów!

 

[Maxi89]

Powyżej 10 znaczy że owu była

Nie wiem czy dobrze pamietam, ale czy Ty brałaś coś na podkręcenie, pobudzenie (czy jak to tam zwał) owulacji?

 

[Maxi89]

No to dziewczyny mogę pomarzyc o testowaniu jakimkolwiek do lipca...
Na usg bez zmian.. Nawet ta endometrioma/krwiak w prawym jajniku uroslo z 16 na 20 mm. W lewym przerośnięty pęcherzyk 26mm nie pęknięty ryczeć mi się chce.
Dostalam duphaston, w lipcu mam iść na kontrolę. Mam brać od 15 dc do 24dc. Nadal euthyrox i ovarin. Załamałam się
Przepraszam, że w tak wesołym wątku aż tak zalewam smutkiem

To nie jest wesoły wątek, tylko wątek w którym kobiety mają się wspierać! A wsparcie to nie tylko cieszę się z kreseczek, ale również dobre słowo w gorszym czasie. Więc proszę tutaj nie przepraszać!

 

[rossig]

To nie jest wesoły wątek, tylko wątek w którym kobiety mają się wspierać! A wsparcie to nie tylko cieszę się z kreseczek, ale również dobre słowo w gorszym czasie. Więc proszę tutaj nie przepraszać!

Dokładnie to jest też wątek staraczkowy różnica jest taka między zwykłym staraczkowym, że udzielają się tu ciężarne. Bo na zwykłym wątku niektóre dziewczyny mogą źle znosić ćwierkanie o objawach i smaczkach (wcale się nie dziwię). Dlatego jak ktoś się stara, a nie boli go to, że słucha opowieści ciążowych to wątek jest dla wszystkich a nie tylko dla wesołych wpisów

 

[Blaankaa]

3 doby, bo od soboty wieczór.

To super [emoji3590] ile dni w tym szpitalu leżałaś? Od niedzieli?
Jaki już duży maluszek [emoji7]