A mi się taki płaczek włączył w tym tygodniu, że masakra. Nawet mi się płakać chce jak widze ptaszki cierkające w TV
Troszkę dzisiaj plamiłam, trochę się stresuję bo jakoś nie mam na nic dziś apetytu, a do tej pory jadłam wszystko, aż mi się uszy trzęsły.
Trochę się zdołowałam bo przeczytałam, że kobiety w ciąży mają zwiększone zapotrzebowanie na wapń, a ja kompletnie nie lubię nabiału i jak weszłam w kalkulatory to się okazało, że jem może 15% zapotrzebowania
Teraz będę piła 2 litry mleka dziennie do
Z chłopem się pokłóciłam bo się okazało, że mam przegląd auta do soboty tylko. I on, że czemu tego nie pilnuje i teraz na szybko załatwiać, a on do pracy jeszcze chodzi to będzie ciężko. No i się oczywiście popłakałam bo co mnie teraz obchodzi jakiś głupi samochód - ja tu pilnuje czy beta nie spada, a jego dziecko nie obchodzi tylko samochód. No tragedia
Czekam na wyniki bety